eden z najlepszych obrońców Świata, szybki i agresywny, do tego świetnie wyszkolony technicznie i skoczny. Potrafi pewnie i czysto interweniować w sytuacjach zagrożenia. Jednym słowem to kompletny obrońca. Fabio Cannavaro ,bo o nim właśnie mowa – potrafi świetnie grać w systemie z trzema jak i czterema obrońcami. Razem z Alessandro Nestą w reprezentacji Italii stanowił świetny duet stoperów o którym marzy każdy trener prowadzący reprezentację narodową.
Cofnijmy się trochę w czasie. Fabio Cannavaro urodził się 13 września 1973 roku w Neapolu. W mieście typ prym wiedzie słynne Napoli gdzie przed laty występował między innymi idol milionów – Diego Maradona. Dla młodego Fabio było to na pewno wyjątkowe przeżycie. Zadebiutował tam w 1992 roku i grał przez trzy lata. W Napoli zagrał 68 spotkań zdobywając zaledwie jedną bramkę. Następnie przenieść się do jeszcze nie tak utytułowanej AC Parmy, gdzie grał bardzo długo, bo aż przez 7 kolejnych sezonów. To właśnie tam wyrobił sobie nazwisko. Tam stał się sławny oraz tam zdobył doświadczenie ,które mocno procentuje teraz. W Parmie zagrał 255 razy ,zdobywając 5 bramek.
Rok 1998 był bardzo dobrym okresem w karierze Fabio. Parma tamtego sezonu pełna była gwiazd takich jak: Gianluigi Buffon, Lilian Thuram, Juan Sebastian Veron, Hernan Crespo, Enrico Chiesa, Dino Baggio. Ta drużyna wywalczyła Puchar Uefa pokonując w finale Olympique Marsylia 3-0! Dodatkowo na arenie Calcio wywalczyli Puchar Włoch. Przed rozpoczęciem następnego sezonu do klubowej gabloty trafiło jeszcze jedno trofeum – był to Superpuchar Włoch... Później nastąpiła wielka wyprzedaż i obecnie żaden z wyżej wymienionych graczy nie reprezentuje już barw Parmy... Najdłużej „wytrzymał” właśne Cannavaro , który dopiero przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu Cannavaro zawitał do Mediolanu. I od tamtej pory występuje w Interze. Był to dosyć niespodziewany transfer, ponieważ bardzo niewiele mówiło się o ewentualnym transferze tego piłkarza. Niektórzy twierdzą nawet ,że tak naprawdę Inter pozyskał Cannavaro aby nie kupił go Juventus i tym samym nie wzmocnił się klub z Turynu. Innym powodem może być , to że odwieczny rywal Interu – AC Milan pozyskał tamtego lata Alessandro Nestę ,więc czemu Nerazzurri mają być gorsi? Niemniej jednak stało się, słynny Cannavaro podobnie jak jego kolega z reprezentacji Alessandro Nesta po latach gry w swoich klubach przybyli do Mediolanu by grać przeciwko sobie w wielkich derbach Inter – AC Milan.
W reprezentacji Włoch Fabio Cannavaro zadebiutował w 1997 roku w spotkaniu przeciwko Irlandii Północnej. Prowadzona wówczas kadra przez Cesare Maldiniego wygrała to spotkanie 2-0. Z reprezentacją Italii nie zdobył niczego. Zagrał w dwóch turniejach Mistrzostw Świata: w 1998 roku we Francji oraz 2002 roku w Korei i Japonii. Niestety w obu tych turniejach drużyna Azzurrich wracała do kraju „na tarczy” już po ćwierćfinałach, a przecież pokładano w niej takie wielkie nadzieje. Mimo wielu gwiazd nie udało się osiągnąć wymarzonego celu i ponownie jak przed laty sięgnąć po Puchar Świata. Nieco lepiej powodziło się Fabio podczas Mistrzostw Europy 2000 na boiskach Belgii i Holandii. Był to świetny turniej w wykonaniu drużyny Dino Zoffa – uwczesnego szkoleniowca reprezentacji Włoch. Jego drużynę dosłownie minuty dzieliły od sięgnięcia po mistrzostwo kontynentu....dwie bramki Francuzów przekreśliły wszystko, kolejny zawód. Faktem ,którego nie mogę pominąć była wspaniała gra Francesco Toldo – obecnego klubowego kolegi Cannavaro, który podczas całego turnieju bronił znakomicie, a mecz z Holandią był kwintesencją jego bramkarskich umiejętności.
Prywatnie Fabio jest kochającym mężem i ojcem. Jego żona Daniela jest seksowną blondynką, razem z nim wychowuje dwójkę dzieci: syna Christiana i córkę Martinę. Jest sympatyczny, bardzo lubiany przez ludzi. Jego wadą jest to ,że czasami jest zbyt ufny i dobry wobec ludzi co często zwraca się przeciwko niemu. Ulubionym filmem „Canny” jest „Waleczne Serce” z Melem Gibsonem zresztą filmy to obok motoryzacji i psów jedno wielkie hobby piłkarza Interu. W wolnym czasie chętnie wychodzi ze znajomymi lub rodziną coś zjeść oraz do kina. Wierzy ,że najszczęśliwszym dniem w jego życiu jest ten kiedy poznał swoją żonę Danielę na stadionie Napoli w wieku 18 lat. Bardzo zakochany pisał Danieli wiadomości na murach i być może między innymi tym podbił serce swojej wybranki. Fabio przyznał kiedyś ,że jeśli nie zostałby zawodowym piłkarzem, to ...robiłby pizze. Najchętniej popijałby ją pewnie mlekiem ,gdyż to jego ulubiony napój. Pizza a’la Cannavaro to mógłby być prawdziwy hit kulinarny wśród kibiców Interu. Z pewnością...gdyby była ona robiona tak dobrze jak Fabio gra w piłkę nożną.
Cannavaro zdradza nam sekret swojej pizzy: „To wszystko dzięki mozarelli. Musi być to dobra mozarella. Moi rodzice przywożą mi ją z Neapolu. Nigdy nie należy kłaść jej na surowe ciasto. Powtarzam nigdy! Należy zrobić to w połowie procesu pieczenia ,żeby pozostało miękkie. Następnie dodać wszystkie składniki. Aha..i jeszcze jedna rada. Taca na której włorzycie pizzę do piekarnika musi być dobrze wypalona olejem, gdyż wtedy ciasto się nie będzie przylejać. Smacznego :)”
Włochy