29 lipca 2017    13:35 | Sparing | Mecz towarzyski

1 : 2

Strzelcy: Jovetic 45+3, Perisic 53, Kondogbia (sam.)75.

Skład gospodarzy

13 Courtois; 28 Azpilicueta (31 Tomori 86), 30 David Luiz, 24 Cahill (36 Scott 86); 15 Moses (35 Clarke-Salter 86), 7 Kante (40 Cuevas 86), 4 Fabregas (39 Pasalic 86), 3 Alonso (2 Rudiger 53); 22 Willian (17 Musonda 65), 23 Batshuayi (18 Remy 86), 9 Morata (38 Boga 65).

Ławka gospodarzy

1 Caballero, 27 Christensen, 33 Bulka, 34 Baker, 37 Eduardo.

Skład gości

27 Padelli; 33 D'Ambrosio (13 Ranocchia 90+2), 37 Skriniar, 25 Miranda (24 Murillo 71), 55 Nagatomo (15 Ansaldi 71); 5 Gagliardini, 20 Borja Valero (31 Valietti 77); 87 Candreva (7 Kondogbia 58), 77 Brozovic (96 Barbosa 71), 44 Perisic (23 Eder 71); 8 Jovetic (10 Joao Mario 58)

Ławka gości

1 Handanovic, 46 Berni, 89 Pissardo, 59 Emmers, 61 Vanheusden, 63 Rivas, 99 Pinamonti.

Kartki

Relacja

Inter Mediolan odniósł kolejne zwycięstwo w International Champions Cup i przypieczętował swoją wygraną w całym turnieju. Nerazzurri okazali się lepsi od Chelsea 2 - 1. Do siatki trafiali dziś jednak tylko gracze Interu. Oprócz goli Joveticia i Perisicia mieliśmy jeszcze samobójcze trafienia Kondogbii.

Podbudowani ostatnimi, dobrymi występami liczyliśmy na kolejny dobry mecz w wykonaniu podopiecznych trenera Spallettiego. Zaczęło się obiecująco i już pierwszy groźniejszy wypad pod bramkę Courtoisa mógł zakończyć się golem. Antonio Candreva przegrał jednak pojedynek z belgijskim golkiperem. Po aktywnym początku w wykonaniu Nerazzurrich z czasem do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Chelsea. Defensorom Interu szczególnie mocno we znaki dawał się żywiołowy Willian. Pomimo niezłego tempa i wyrównanego poziomu widowiska nie widzieliśmy zbyt wielu okazji bramkowych. Najgroźniej w polu karnym Padellego zrobiło się po zagraniu... Milana Skriniara i błędzie w przyjęciu naszego golkipera. Kiedy wydawało się, że obie jedenastki zajdą do szatni przy bezbramkowym remisie arbiter z Singapuru dopatrzył się faulu w polu karnym Chelsea. Sędzia podyktował jedenastkę za faul na Stevanie Joveticiu. Do ustawionej na jedenastym metrze futbolówki podszedł sam poszkodowany i przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Na szczęście Czarnogórzec szybko się zrehabilitował i pierwszy dopadł do odbitej przez Courtoisa piłki. 

Nerazzurri zakończyli pierwszą połowę golem i podobny plan mięli na otwarcie drugiej odsłony. Courtois obronił jednak strzał Ivana Perisicia, a skuteczna dobitka Stevana Joveticia nie mogła zostać uznana, gdyż zawodnik Interu znajdował się na spalonym. Po chwili mogliśmy mieć już remis, lecz nieznacznie pomylił się aktywny Batshuayi. Z tej wymiany ciosów zwycięsko wyszli jedna Włosi. Po błyskawicznej kontrze w znakomitej sytuacji znalazł się Perisić i tym razem nie miał problemów z pokonaniem bramkarza reprezentacji Belgii. Inter wyglądał dobrze i miał okazję do podwyższenia prowadzenia. W jednej z akcji znów świetnie urwał się Perisić i jak na tacy wyłożył piłkę do Joao Mario. Niestety tym razem to Portugalczyk musiał uznać wyższość golkipera Chelsea. W 74 minucie byliśmy świadkami niecodziennej sytuacji, która całkowicie zmieniła obraz gry. Chcący uspokoić sytuację na boisku Geofreyy Kondogbia zdecydował się na wycofanie piłki do Padellego. Francuz zrobił to jednak tak mocno, że zdezorientowany bramkarz Interu mógł jedynie patrzeć jak piłka mija go i efektownym lobem ląduje w siatce. Swoją drogą piękny gol. Od momentu stracenia samobójczej bramki coś złego stało się z drużyną Luciano Spallettiego. Zniknął gdzieś spokój i opanowanie w wyprowadzaniu piłki, a coraz częściej byliśmy świadkami chaotycznych zagrań, wybić na oślep i wielu prostych strat. Inter dał się zepchnąć do głębokiej defensywy, a rywale atakowali coraz śmielej chcąc doprowadzić do remisu. Udało im się to, lecz gol Batshuayia niesłusznie został nieuznany. Arbiter odgwizdał bowiem spalonego, którego nie było. Po 75 minutach bardzo dobrej gry i kwadransie chaosu Nerazzurri odnieśli jednak kolejne zwycięstwo nad renomowanym rywalem i teraz w dobrych humorach mogą przygotowywać się do powrotu do Włoch.

Zapowiedź

Dziś o godzinie 13:35 rozpocznie się kolejny towarzyski mecz Interu. Nerazzurri zmierzą się z Chelsea FC - zespołem Mistrzów Anglii, prowadzonym przez niedoszłego szkoleniowca Interu - Antonio Conte.

Dla Interu i Chelsea będzie to kolejny sprawdzian w ramach przygotowań do nowego sezonu i jednocześnie ostatni rozgrywany tego lata w Azji. W poprzednim spotkaniu Nerazzurri niespodziewanie pewnie pokonali Bayern Monachium, pokazując przy okazji dobry futbol.

Chelsea w ramach ICC 2017 zanotowała porażkę z Bayernem 2-3 i teraz podopieczni Antonio Conte zapewne spróbują pokazać się z lepszej strony. Warto przypomnieć, że ostatni raz Inter mierzył się z Chelsea, także podczas przedsezonowego sparingu. Miało to miejsce 2013 roku i wtedy zwyciężyli piłkarze The Blues 2-0.

Informacje

Trener: Luciano Spalletti
Rozgrywki: Sparing
Widzów: -
Sędzia: Sukhbir Singh

Stadion

Inny stadion

-, Włochy

Więcej informacji