Co dalej z Mancio?

W dzisiejszym wydaniu gazety Corriele dello Sport mogliśmy przeczytać bardzo ciekawy artykuł dotyczący przyszłości Roberto Manciniego, osób które są jego zwolennikami jak i przeciwnikami oraz możliwych następcach trenera, będącego jednym z najbardziej utytuowanych w historii Interu, historii która liczy sobie już 100 lat. Po wtorkowym spotkaniu z Liverpoolem Mancio powiadomił Massimo Morattiego o tym, że po zakończeniu sezonu opuści klub. Reakcja naszego prezydenta była dosyć wyraźna. Z daleka możemy wyczuć, iż Moratti najchętniej pozostawił by Włocha na ławce Interu co najmniej do zakończenia kontraktu. Jaka jest jednak opinia wśród innych osób bezpośrednio związanych z naszym klubem? Rzymska gazeta wyjaśnia to w najmniejszych szczegółach...

Pierwszą osobą, która zdaniem gazety zdecydowanie nie byłaby zrozpaczona odejściem Roberto Manciniego jest doktor Combi. Wszyscy pamiętamy historię ze Zlatanem Ibrahimoviciem, gdy po raz pierwszy ujawniła się różnica poglądów obu panów. Combi przekonany o tym, że Il Genio nie będzie w stanie zagrać w najbliższym meczu poinformował o tym Manciniego, który zareagował na te słowa dośc ostro. Publicznie skrytykował i poddał w wątpliwość umiejętności doktora, twierdząc, że Ibrahimović jest w 100 procentach przygotowany do wyjścia na boisko. W kolejnym zdaniu tracąc nieco kontrolę nad swoimi słowami i zachowaniem wyraził niezadowolenie z pracy sztabu medycznego uznając, że kontuzje, a raczej ich ilość w jego zespole są co najmniej zastanawiające. W tym przypadku trudno się nie zgodzić z opinią trenera. W decydującym momencie sezonu, gdy ważą się losy w Lidze Mistrzów oraz Serie A połowa obrony zamiast biegać po boisku swój czas spędza w salach treningowych wracając do formy po kontuzjach. To jest jednak temat na zupełnie inny felieton.

Kolejnymi osobami z którymi Manciniego (bardzo lubianego przez Gabriele Orialiego) więcej dzieli niż łączy sa podobno Marco Branca oraz Luis Figo. Ten drugi w ostatnim czasie wydaje się być sfrustrowany brakiem występów. Pomimo małej ilości meczów Luisa, co jest oczywiście powiązane również z mniejszymi bądź większymi urazami Portugalczyka Massimo Moratti pragnie mu zaproponować przedłużenie kontraktu na kolejny sezon. Mówiąc o niezadowoleniu zawodników nie sposób pominąć Adriano, który w mniejszym lub większym stopniu daje do zrozumienia, że jego słabsza forma nie wynikała jedynie z przyczyn pozasportowych wskazując na Manciniego jako osobę, która nie pozwalała mu dojść do pełnej dyspozycji. Jeśli jeszcze tego by było mało, kolejnym problemem wydaje się być Patrick Vieira, który również nie przepada za Włochem od czasu pamiętnych Derbów Mediolanu (wygrana Interu 4-3), kiedy to musiał przez kilkadziesiąt minut grać z groźną kotuzją.

Wydawać by się mogło, że sytuacja Manciniego w Interze jest dramatyczna. Słaba forma piłkarzy, odpadnięcie z Ligi Mistrzów, niezadowolenie wśród ważnych osób w klubie... Długo można wymieniać. Należy zadać sobie więc pytanie, czy oprócz Morattiego są jeszcze osoby trzymające stronę Roberto? Odpowiedź brzmi tak! Po meczu z Liverpoolem na stadionie słychać było... burzę braw! Właśnie teraz, gdy drużyna przechodzi pewien kryzys formy to właśnie kibice z całego serca starają się pomagać piłkarzom oraz przede wszystkim Manciniemu. Jest to sytuacja diametralnie inna od tej, sprzed kilku lat, gdy nawet podczas derbów Mediolanu (0-1) kibice nie zasiedli na trybunie Curva Nord, okazując swoje niezadowolenie z formy zespołu. Przeglądając fora internetowe oraz komentarze na wszystkich większych włoskich serwisach nie sposób nie zauważyć opinii, w których tifosi Interu wyrażają swoje przywązanie do Roberto pisząc proste "Forza Mancio" na końcu swoich postów. W sporze Figo-Mancini również większość jest po stronie szkoleniowca Interu uważając, że to on decyduje o składzie a Luis powinien pokazać swój profesjonalizm podczas treningów i udowodnić swoją grą a nie nazwiskiem, iż należy mu się miejsce w podstawowym składzie.

Na koniec pragnę Wam przedstawić listę osobób, które są przeciwnikami bądź zwolennikami Manciniego w Interze, oraz tak jak między innymi Javier Zanetti nie zamieszanych bezpośrednio w cała sprawę:

Przeciwko Manciniemu:
Vieira, Figo, Crespo, Materazzi, Adriano, Maniche, Solari
Po stronie Manciniego:
Stankovic, Cesar, Jimenez, Julio Cesar, Chivu, Rivas, Dacourt
Zawodnicy neutralni:
Cambiasso, Zanetti, Cruz, Ibrahimovic, Toldo, Cordoba, Samuel, Burdisso, Suazo, Maxwell, Maicon

Źródło: Własne