Kovačić: Liczę na gola w derby (wywiad)

Mateo Kovačić udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport.

Chorwat uważa, że na grę w Europie bardziej zasługuje Parma niż Milan.

- Zespół Donadoniego gra znakomity futbol, lepszy od Milanu.

Czy fakt, że Milan gra wcześniej do was, czyli dzisiaj ma jakieś znaczenie?
- Będziemy patrzeć na ten mecz podczas przygotowań, ale na ten moment liczy się tylko Napoli.

Czeka ich niebawem finał Pucharu Włoch, czy będą zatem myślami w innym miejscu?
- Wykluczone. Oni mają taką mentalność, że nie odpuszczają niczego.

Czego Interowi potrzeba, by powalczyć za rok o Ligę Mistrzów?
- Topowego piłkarza.

Preferowałbyś Dzeko, Moratę czy Torresa?
- Dzeko. Silny technicznie, strzela gole i pomaga zespołowi bronić.

Kogo wziąłbyś z Napoli?
- Jak tak na nich patrzę to każdy mi się podoba, ale zaskoczeniem jest Mertens. Kompletny zawodnik, ma świetny strzał.

Wciąż brakuje Twojej bramki dla Interu...
- Nie zaprzeczam, że brakuje mi tego, ale to nie powinno stać się moją obsesją. Od dziecka uczono mnie by kiwnąć rywala, a następnie szukać nie pokrytego zawodnika. Pracuję ciężko nad tym, mam specjalny trening z Beppe Baresim.

Planujesz zrobić coś szczególnego po golu?
- Nic specjalnego, może z emocji umrę (śmiech).

Lepiej zrobić to z Milanem czy Napoli?
- Z Milanem.

Wziąłbyś porażkę w derby za bezpośrednią kwalifikację do Ligi Europy?
- Mogę prosić następne pytanie?

W pierwszym składzie pojawiłeś się bardziej z powodu błędu Guarina czy obniżki formy Alvareza?
- Po prostu dlatego, że ciężko pracowałem, czekałem na swoją szansę. Nawet w wolne dni wykonywałem różne ćwiczenia, ponieważ gdy nie grasz, forma spada.

Nigdy nie miałeś problemów z trenerem?
- Nie. Oczywiście, że nie jesteś szczęśliwy gdy siedzisz na ławce, ale on chciał bym pracował nad swoim ustawieniem bez piłki. W Chorwacji nigdy mnie tego nie cuzono. Rozmawialiśmy z Mazzarrim codziennie przez 20 dni.

Co powiedział Ci Mazzarri po meczu z Sampdorią, co uchwyciły kamery?
- Podobało mu się moje operowanie piłką i że to ode mnie zależało to, że jeśli dobrze się spiszę to nie zejdę z boiska.

O co teraz prosi cię trener?
- Bym schodził bardziej na lewo gdy rywale mają piłkę, gdy atakujemy bym szedł bardziej do przodu, bym mógł oddać strzał na bramkę. Problemem jest jednak to, że we Włoszech jest na boisku bardzo mało miejsce i muszę się cofać, ale jesteśmy zawodnikami Interu i musimy to zmienić.

Co powiesz o plotkach transferowych?
- Jest mi tutaj dobrze, myślę tylko o kolejnych 4 meczach i potem o Mistrzostwach Świata.

Widać, że lubisz grać z Hernanesem.
- Bardzo go szanuję, lubi grać piłką, grać na jeden kontakt i świetnie uderza piłkę.

Gdzie mieszkasz?
- W Mediolanie. Moja dziewczyna niestety studiuje u siebie, ale ze mną jest Chorwat, przyjaciel, złota rączka Luka. Wszędzie mnie zawozi, ponieważ nie mam jeszcze prawa jazdy.

W erze internetu, Ciebie nie ma w sieci.
- Nigdy nie lubiłem pokazywać swoich spraw, ale może otworze konto na Instagramie, jednak nie będę tam wrzucał wielu rzeczy.

Co sądzisz o Livaji, którzy napisał na o fanach Atalanty na Facebooku "włoskie skur*****y"
- Marko Livaja to dobry chłopak jak i napastnik, jednak często nie myśli co robi.

Źródło: la gazzetta dello sport