Mudingayi: Dziękuję Morattiemu i Stramaccioniemu

10 czerwca 2014 | 18:25 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Przygoda Gabiego Mudingayia z Interem dobiegła końca. Kontrakt Belga wygasa wraz z końcem czerwca i od nowego sezonu zawodnik będzie reprezentował barwy innego klubu. Podczas 2-letniego pobytu w Mediolanie, Mudingayi zaliczył 17 występów w czarno - niebieskich barwach. 

Gaby jak się czujesz i gdzie obecnie przebywasz?

- Czuję się bardzo dobrze. Nadal mieszkam we Włoszech. Mam tutaj rodzinę, a moje dzieci są już Włochami.

Przygoda z Interem dobiegła końca. Jak można ją podsumować?

- Te 2 lata spędzone w Interze były bardzo pozytywne. Gra w takim klubie to marzenie każdego piłkarza i po długiej i pełnej przystanków karierze udało mi się je spełnić.

Ostatni sezon nie był dla Ciebie zbyt szczęśliwy.

- Zmienił się projekt. Koncentrowano się głównie na młodszych graczach. Poza tym nie graliśmy w Lidze Europejskiej, która dałaby trenerowi więcej okazji do rotacji składem.

Jak oceniasz swój pierwszy sezon?

- Pozytywnie. Zaliczyłem udane występy przeciwko byłym kolegom z Bolonii, jak i z Sampdorią. Czułem ogromne zaufanie w stosunku do mojej osoby, a także bliskość fanów którzy nigdy nie przestali mnie wspierać.

A drugi?

- Mazzarri dokonał innych wyborów i postanowił stawiać na innych graczy, jednak ja szanuję decyzję trenerów. Dawałem z siebie wszystko, aby otrzymać szansę i sprawić kłopot trenerowi przy dokonywaniu wyborów. Niestety nie udało mi się niczego zmienić. Z powodu kontuzji straciłem cały okres wakacji na rehabilitację. Teraz jestem już gotowy w 100%.

Co najlepiej zapamiętasz z szatni Interu?

- Było świetnie. Mialem znakomite relacji zarówno z młodymi zawodnikami, jak i z tymi bardziej doświadczonymi. Warto w tym miejscu wspomnieć o Zanettim i Samuelu. Dwaj wielcy mistrzowie, jednak przede wszystkim wspaniali ludzie.

Czy pragniesz komuś szczególnie podziękować?

- Przede wszystkim Morattiemu i Stramaccioniemu. Szczególnie będę również wspominał Bedy Moratti z którą bardzo często rozmawiałem, a także fanów i wszystkich pracowników klubu, którzy sprawiają, że każdego dnia czujesz się jak w domu.

Jakie plany na przyszłość?

- Jestem już we Włoszech od ponad 10 lat. Dobrze czuję się w Serie A i mam nadzieję pozostać tu na kolejny sezon, gdyż mam tutaj rodzinę.

Palermo, Sampdoria, oraz Genoa interesują się Tobą?

- Jeżeli te kluby będą chciały dać mi szansę to tak się stanie. Zależy mi na powrocie na boisko i regularnej grze. Pragnę udowodnić swoją wartość.  

 

 

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 5

Optajmista

Optajmista

10 czerwca 2014 | 18:32

Chciałoby się rzec, że nareszcie odchodzi, ale kultura nie pozwala :) Powodzenia w dalszej karierze panie Mudingayi

Miszalik

Miszalik

10 czerwca 2014 | 19:11

Mudi'ego widzialem w 2 moze 3 meczach, jeszcze na poczatku kontraktu. Grajek z niego zaden ale smiem twierdzic , ze gdyby Guarin miał zapał i ambicje Gabiego to byłby z niego jeden z 5 najlepszych pomocnikow w Europie.,

bies

bies

10 czerwca 2014 | 21:35

no to sobie murzynek troche glupot popieprzyl ... a teraz spakuj sie i "serdecznie" zegnamy moze jakis klub ze srodka tabeli Serie B ... szuka zapchaj dziury ... to kandydat idealny

Morfo

Morfo

10 czerwca 2014 | 22:21

Narqa i nastepnych do wylotu szykować

Klinsi64

Klinsi64

10 czerwca 2014 | 23:34

zawiodłem się na tobie Gabi ;)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich