Moratti coraz dalej od Interu
Jak podaje dziennik Tuttosport, po raz pierwszy odkąd za bazę przygotowawczą do nowego sezonu Nerazzurri obrali sobie Pinzolo nie pojawił się tam Massimo Moratti. W poprzednich latach ex-właściciel Interu regularnie pojawiał się na treningach i sparingach, aby z bliska obserwować poczynania swoich piłkarzy.
Zdaniem turyńskich dziennikarzy Moratti nie pogodził się do końca z decyzją nowych władz o zakończeniu współpracy z argentyńskim trio Zanetti-Cambiasso-Samuel. Włoch szczególny żal ma o nieprzedłużenie umowy z popularnym Cuchu, który jako najmłodszy z tej grupy, jego zdaniem dalej powinien być częścią zespołu.
W kuluarach mówi się, że cała familia Morattich jest niezadowolona ze znacznego zmniejszenia ich znaczenia i decyzyjności w strukturach Interu.
Źródło: sempreinter.com
anor
22 lipca 2014 | 16:15
A czego ty sie spodziewałeś sprzedając większośc udziałów?
tomo676
22 lipca 2014 | 16:41
Może to i lepiej, bo Moraś ostatnimi czasy poprzez te swoje sentymenty zabijał Inter. 4 lata temu na szczycie, teraz przeciętność, z której próbuje nas wyciągnąć Thohir. Oby mu sie udało.
JZ4ever
22 lipca 2014 | 16:57
Moras, Thohir pomaga nam to co ostatnio w bardzo gleboki dół wrzuciles..
Morfo
22 lipca 2014 | 20:25
Tez mi szkoda Cuchu ale trzeba budowac nowy zespół
Darkos
22 lipca 2014 | 21:15
Właśnie przez te sentymenty Morasia jesteśmy tam gdzie jesteśmy...
kruk12
22 lipca 2014 | 21:29
Biznes to biznes. To Thohir dyktuje teraz warunki.Rodzina Moratti zamiast się fochać powinna się cieszyć że takiego ogarniętego człowieka jak Thohir spotkali na swej drodze.
granitxhaka
22 lipca 2014 | 22:33
Moratti to beton i tyle nic wiecznie nie trwa
Reklama