Claire Lewis nowym dyrektorem marketingu
Claire Lewis została dziś nowym dyrektorem marketingu Interu Mediolan.
Lewis przechodzi do Interu z Apple, wcześniej pracowała dla MTV Networks Europe i EMI Music. Ostatnie siedem lat spędziła nad iTunes. Zdobyła wielkie doświadczenie pracując dla czołowych mediów i współpracując z wielkimi organizacjami, także na nowych rynkach. Do Interu wniesie swoje doświadczenie w planowaniu, opracowywaniu i realizacji kampanii marketingowych, jak również strategicznych współpracy i międzynarodowej ekspansji projektów i co ważne w środowisku cyfrowym i social-marketingu.
Do Apple dołączyła w 2007 roku. Dzięki niej iTunes Festival stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych eventów muzycznych na świecie, z udziałem globalnych super gwiazd i innowacyjną strategią dystrybucji treści. Lewis ma pomóc Interowi zdobywać nowe rynki zbytu i zwiększać liczbę kibiców na całym świecie oraz rozpoznawalność marki Interu.
Pasją Claire jest sport i języki. Biegle posługuje się angielskim, włoskim i francuskim.
Źródło: inter.it
BlackFloyd
24 lipca 2014 | 17:46
I dobrze i źle wg mnie. Dobrze, bo zdaje się że jest profesjonalistką ze sporym doświadczeniem. Z drugiej strony martwi mnie aż taka komercjalizacja piłki i to, żeLewis nie miała z nią nic wspólnego wcześniej.
Paweł Świnarski
24 lipca 2014 | 17:47
coś tam miała , wpópracowała z English Football Association dot. kobiecej piłki i coś przy IO
Loon
24 lipca 2014 | 18:08
MTV? Piszę to bez ironii - bardzo dobry transfer
Darkos
24 lipca 2014 | 18:35
Ciekawa osoba. Zobaczymy co wymyśli
wornock
24 lipca 2014 | 18:40
może wkoncu beda filmiki na inter channel w 720p XD
MrGoal
24 lipca 2014 | 19:55
Uuu czyżby Inter zaczynał przypominać w sposobie zarządzania kluby z Anglii i Niemiec? Szok
Toshi
24 lipca 2014 | 20:14
Im większa liczba fachowców we władzach tym lepiej. Dla mnie najważniejsze, że to ktoś spoza Włoch. Nie przesiąknięty tym całym "familijnym" syfem i marazmem włoskiej piłki. Świeże spojrzenie kogoś z zewnątrz, kto zna się na rzeczy, przyda się na pewno w nowej rzeczywistości w jakiej przyszło funkcjonować Interowi pod rządami Thohira.
Dziarski
24 lipca 2014 | 22:57
@BlackFloyd w Realu płacą 100 baniek za Bale a Ciebie martwi komercjalizacja piłki w postaci zatrudnienia dobrego fachowca w klubie?
Klinsi64
24 lipca 2014 | 23:08
przecież Bedy Moratti ze szwagierką mogły się tym zająć ;)
Klinsi64
25 lipca 2014 | 00:20
z bratową a nie szwagierką :D
BlackFloyd
25 lipca 2014 | 12:55
@Dziarski: No właśnie między innymi płacenie po 100 mln Euro za jednego zawodnika też mnie nie pociesza. Chodziło mi o ogólną sytuację piłki, nie tylko Interu. Ale jeśli klubowi ma to wyjść na zdrowie to czemu nie...
Reklama