Dodo: Inter obserwował mnie 3 lata temu

22 sierpnia 2014 | 10:52 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Młody Brazylijczyk Dodo, który błysnął w meczu ze Stjarnan golem i asystą, udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport.

Mimo swojego wieku jestes bardzo dojrzały, charakter, osobowość to najbardziej pasujące do Ciebie słowa, mimo iż wciąż jesteś bardzo młody
- Pewne doświadczenia wpływają na ciebie, jak zerwanie więzadeł w wieku 19 lat. Grałem w meczu Internacional-Bahia 3 lata temu. Wyskoczyłem, straciłem kontrolę i stało się... Wiecie kto wtedy był na stadionie?

Tak, Inter
- Piero Ausilio był na trybunach by oglądać Juana Jesusa. Juan potem trafił do Interu, ale mnie też obserwował, więc wydawało się że prędzej czy później też tutaj trafię.

Wróćmy do więzadła
- To mnie wzmocniło pod względem osobowości. Jeśli wierzysz w to co robisz, przejdziesz to. Dzieki temu szybciej dorosłem niż normalnie.

Masz numer 22 jak Diego Milito
- Nigdy nie patrzyłem zbytnio na numery. 22 to po prostu mój wiek.

Dobry występ ze Stjarnan, asysta i gol
- Dedykuję to mojej siostrze, Deyse która jest w ciąży. Poprosiłem w przerwie Jonathana by zagrał mi piłkę. Pamiętam, że głową zdarzyło mi się strzelić gola w reprezentacji U-17.

Byłeś częścią dobrej ekipy U-17
- Byliśmy mocni. Grali ze mną tacy gracze jak Casemiro, Fernando z Shakhtara, Coutinho czy Neymar.

Jak przyjaźń z Neymarem?
- Byliśmy przyjaciółmi w dzieciństwie, w wieku 8 lat graliśmy razem w futsal, byliśmy sąsiadami. To było niesamowite. Parę miesięcy temu odwiedziłem go w Barcelonie w jego domu. Kocham podróże.

Kiedy podróżujesz?
- Wykorzysuję wolne dni i zwiedzam Włochy, miasta, sztukę.

Dlaczego nie zostałeś w Romie. Garcia w ciebie już nie wierzył?
- Pewne wybory zostały dokonane. Garcia? Jeśli by we mnie nie wierzył, to dlaczego tak często mnie wystawiał w meczach Romy...

Mazzarri Cię czegoś uczy szczególnego?
- Jak wchodzić w pole karne.

Zawsze chciałeś grac w piłkę?
- Zawsze byłem przy sporcie, ćwiczyłem pływanie i koszykówkę, szczególnie z przyjaciółmi. Jako piłkarz wystepowałem też na pomocy, później w wieku 15 lat przekwalifikowano mnie na bocznego obrońcę w Corinthians. Jako dzieco chciałem zostać lekarzem, ale gdy uświadomiłem sobie, że to ma wiele wspólnego z krwią, to odpuściłem to. Myślałem też, by zostać biologiem morskim, ale wówczas pomyślałem o strachu przed rekinami...

Czyli najlepiej czujesz się przy 3-5-2?
- Mam 22 lata i staram się uczyć wszystkiego.

Jak daleko może zajść ten Inter?
- Nie rozmawiamy o Scudetto, przygotowujemy się do debiutu w Serie A. Czeka nas też rewanż ze Stjarnan.

Źródło: fcinternews.it

dodo 

Polecane newsy

Komentarze: 8

Mos

Mos

22 sierpnia 2014 | 11:12

Być może w końcu będziemy mieli lewego obrońcę z prawdziwego zdarzenia. Ostatnim był chyba Maxwell...

Giacomo

Giacomo

22 sierpnia 2014 | 11:26

Biolog morski :D

Darkos

Darkos

22 sierpnia 2014 | 12:09

Mam nadzieję że wreszcie wygryzie z pierwszego składu jedną z naszych podstawowych ofiar na skrzydłach. Póki co prezentuje się od nich lepiej. Oby tak dalej

Danilux

Danilux

22 sierpnia 2014 | 15:40

Dobrze, że piłki się nie boi.

martins2000

martins2000

22 sierpnia 2014 | 16:26

Złote dziecko Sabatiniego(nieliczny z Romy który chciał pozostania Dodo)

Morfo

Morfo

22 sierpnia 2014 | 16:55

Nagatomo jest na lewej i wsumie to nasz najlepszy lewy obrońca od czasów Roberto Carlosa

Chrisu

Chrisu

23 sierpnia 2014 | 11:39

Maxwell z prawdziwego zdarzenia byl? nie mam pytan

Mos

Mos

23 sierpnia 2014 | 20:48

subiektywizm, Chrisu


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich