Spacerek Interu. Popis Kovacicia
Po jednostronnym pojedynku, Inter rozgromił Stjarnan 6 - 0 i zapewnił sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Na listę strzelców wpisali się dziś Mateo Kovacić (3 gole), Mauro Icardi (2 gole) i Pablo Osvaldo. Dla Chorwata i Włocha były to pierwsze trafienia w czarno - niebieskich barwach.
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, Nerazzurri nie mieli zamiaru lekceważyć dziś islandzkiego zespołu i od pierwszych minut wyraźnie przeszli do ataku. Szczególnie obiecująco wyglądała współpraca pomiędzy Hernanesem, Kovaciciem i Osvaldo. W początkowej fazie spotkania najbliżej wpisania się na listę strzelców był ten ostatni. Nagatomo dorzucił piłkę wprost na głowę włoskiego napastnika. Niestety futbolówka trafiła jedynie w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Jonssona. Bardzo aktywny był również Hernanes, który często decydował się na uderzenia zza pola karnego jednak bezskutecznie. Worek z bramkami rozwiązał się nareszcie w 28 minucie. Mateo Kovacić wykorzystał dogranie Danilo D'Ambrosio i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Chorwat, ku uciesze licznej grupy swoich fanów doczekał się wreszcie pierwszego trafienia w barwach Nerazzurrich. Jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia, 20-latek nie zamierzał zadowolić się tylko jednym golem i po 5 minutach podwyższył prowadzenie. Efektownym zagraniem piętą popisał się Osvaldo, a Kovacić pognał na bramkę rywali wykańczając akcję efektownym lobem. Dwubramkowa przewaga dodała pewności w poczynaniach piłkarzy Interu, którzy decydowali się na wiele efektownych zagrań. Pomimo kilku szans wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
Tuż po zmianie stron rozpoczęła się wielkie strzelanie na Stadio Giuseppe Meazza. Już w pierwszej akcji na 3 - 0 prowadzenie podwyższył Pablo Osvaldo, który wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Nagatomo i głową umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później ponownie to Japończyk wystąpił w roli asystenta. Tym razem podał do Kovacicia, który precyzyjnym uderzeniem obok słupka skompletował hat-tricka. Walter Mazzarri zapewne sporo obiecuje sobie po występie Chorwata przeciwko Torino w niedzielę, dlatego już w 53 minucie postanowił dać mu odpocząć. W jego miejsce na boisku zameldował się Mauro Icardi. Nerazzurri raz po raz stwarzali sobie dogodne sytuacje pod bramką Islandczyków. Pomimo, że graczom Interu czasami brakowało skuteczności (dobre sytuacje marnował zwłaszcza duet Icardi - Osvaldo) to i tak udało się im jeszcze dwukrotnie pokonać bramkarza rywali. W obu przypadkach w roli kata wystąpił Mauro Icardi, który najpierw w 69 minucie w łatwy sposób ograł obrońcę Stjarnan, a następnie precyzyjnym strzałem podwyższył prowadzenie. W 80 minucie Argentyńczyk z zimną krwią wykorzystał świetne podanie od Jonathana i ostatecznie ustalił wynik spotkania na 6 - 0.
Niezależnie od klasy rywala rozmiary dzisiejszego zwycięstwa mogą napawać optymizmem przed startem rozgrywek Serie A. Warto dodać, że niedzielny rywal Nerazzurrich, czyli Torino również zapewniło sobie awans do fazy grupowej Ligi Europy. Losowanie grup zaplanowano na jutro na godzinę 13.
INTER (3-5-1-1): Carrizo; Andreolli, Ranocchia, Juan Jesus; D'Ambrosio, Hernanes, M'Vila, Obi, Nagatomo; Kovacić; Osvaldo
Ławka rezerwowych: Handanović, Jonathan, Icardi, Guarin, Vidić, Kuzmanović, Bonazzoli
Trener: Mazzarri
STJARNAN (4-2-3-1): Jonsson; Vemmelund, Rauschenberg, Laxdal, Arnason; Johansson, Punyed; Bjorgvinsson, Toft, Finsen, Gunnarson
Ławka rezerwowych: Johanneson, Aegisson, Runarsson, Barddal, Palsson, Blondal, Johansson
Trener: Sigmundsson
Źródło: fcinternews.it
waszka159
28 sierpnia 2014 | 20:29
spokojny składzik, lepiej zagrać ogórkami, żeby bez konti było
maverik
28 sierpnia 2014 | 20:47
Kovacić za plecami Osvaldo, ciekawie może być ;)
dukacik
28 sierpnia 2014 | 21:24
No proszę gramy 4-4-1-1. Próbka sił na kiepskiej drużynie z 4 w obronie. Ale duże bravo dla Kovacica , już 2 brameczki na koncie.
Morfo
28 sierpnia 2014 | 21:46
Nooo wkońcu, bravo Kova !!
Nerazzurri96
28 sierpnia 2014 | 21:50
3:0 Dani Osvaldo
didinho
28 sierpnia 2014 | 21:58
Ale pięknie. To ustawienie mi pasuje
didinho
28 sierpnia 2014 | 21:58
pięknie inter gra
Toshi
28 sierpnia 2014 | 22:31
Odbiegając od samego meczu, który jest takim żywszym treningiem to pomyślałbym w kontekście ligi nad takim rozwiązaniem. Mianowicie zmienić Kovie pozycję na dłużej. Niech w pomocy za tyły odpowiedzialni będą Medel z M'Villa, przed nimi Hernanes, a Kova tak jak dziś za plecami napastnika. Miał by mniej zadań defensywnych i więcej swobody z przodu. Kiedy już nauczył się oddawać strzały i widzi, że to ma sens, to takie rozwiązanie przy kontuzji Palacio mogłoby się sprawdzić. Jakby mecz się nie układał, zawsze można zdjąć jednego DM, cofnąć Mateo i wpuścić drugiego napastnika. Byli byśmy bardziej elastyczni w ataku, a o tyły nie byłoby się co martwić.Taka moja mała konkluzja z przebiegu tego spotkania.
Darkos
28 sierpnia 2014 | 22:47
Długo na to czekałem, ale się doczekałem. BRAWO KOVA! Za debiutancką bramkę, za wspaniałą akcję przy drugiej bramce i za hattricka!
granitxhaka
28 sierpnia 2014 | 23:01
Brawo swietny mecZ :)
Internaldo
28 sierpnia 2014 | 23:02
Przeciwnik bardzo słaby ale zwycięstwo bardzo ważne przed sezonem. Sczególnie Kovacic nabierze pewności siebie, no i fajnie, że Osvaldo ma już pierwszą bramkę za sobą. Oby kibice Interu oglądali tyle goli w meczach serie A i oczywiście wygrane mecze.
JZ4ever
29 sierpnia 2014 | 01:01
Fajnie ze Kovacic sie przelamal a także cieszy gol Osvaldo..
Wujek
29 sierpnia 2014 | 01:43
I znow widze zachwyty ze Kovacic urwal 3, ze Icardi 2, ze nawet Osvaldo strzelil, ale nikt nie napisze ze "slaby" Nagatomo 2 asysty mial czy jeszcze slabszy Johnatan znow ial asyste... ale jak wiadomo nie licza sie statystyki tylko piekna gra....
Loon
29 sierpnia 2014 | 04:38
Wujek -> nie, nie, tutaj się nienawidzi Nagatomo, choć jest najbardziej efektywnym (gole/asysty) piłkarzem spoza ataku Interu od dwóch sezonów :)
xxxtomekxxx
29 sierpnia 2014 | 08:20
To niby tylko stjarnan ale kuzma szalał jego prostopadle podania nawet takie złe nie były
Reklama