Plan wykonany
Inter Mediolan najmniejszym możliwym nakładem sił ograł dzisiaj azerski Qarabag Agdam 2 - 0. Bramki dla Nerazzurrich zdobyli Danilo D'Ambrosio i Mauro Icardi. To już 4 kolejna wygrana podopiecznych Waltera Mazzarriego w tegorocznej edycji Ligi Europy.
Goście dość dobrze weszli w mecz i po nieodpowiedzialnym zagraniu Marco Andreollego mogli znaleźć się w doskonałej okazji do zdobycia bramki. Gra Interu była rwana i brakowało w niej dokładności. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w objęciu prowadzenie. W 18 minucie precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Danilo D'Ambrosio. Warto wspomnieć, że dla Włocha to już 3 trafienie w tegorocznej edycji Ligi Europy. Od momentu zdobycia gola Nerazzurri przejęli inicjatywę. Co prawda nie przełożyło się to na seryjne tworzenie sobie okazji do kolejnych bramek, jednak podopieczni trenera Mazzarriego w spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Qarabag tuż przed przerwą starał odgryźć się rywalom, jednak na szczęście nieskutecznie.
W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Inter niespiesznie konstruował kolejne ataki, jednak przyjezdni nie mieli żadnego pomysłu na zagrożenie bramce strzeżonej dziś przez Carrizo. W miejsce przeciętnych dzisiaj Kuzmanovicia i Guarina, pojawili się kolejno Medel i Osvaldo. Szczególnie wejście tego drugiego wprowadziło sporo ożywienia w ofensywne poczynania Interu. Włoch kolejny raz udowodnił, jak dobrze rozumie się na boisku z Mauro Icardim. W 71 minucie boisko na noszach opuścił Hernanes. Brazylijczyk niefortunnie upadł po jednym z wyskoków do piłki i nabawił się jakiegoś urazu. W jego miejsce szansę gry otrzymał Joel Obi. Chwilę później do opuszczenia murawy zmuszony był Icardi. Na całe szczęście Argentyńczyk po chwili powrócił do gry, gdyż w tym momencie komplet zmian był już wykorzystany. Pod koniec meczu dwukrotnie byliśmy świadkami wspomnianej już współpracy duetu Osvaldo - Icardi. Za pierwszym razem 21-latek był jeszcze nieskuteczny, jednak szybko otrzymał szansę do poprawy. W 85 minucie strzałem z rogu pola karnego po długim słupku nie dał szans bramkarzowi rywali. W samej końcówce Inter szukał jeszcze podwyższenia prowadzenia, jednak wynik nie uległ już zmianie.
W drugim dzisiejszym spotkaniu grupy F, Saint-Etienne bezbramkowo zremisowało u siebie z Dnipro Dniepropetrowsk. Po 2 kolejkach Inter jest więc zdecydowanym liderem.
INTER (3-5-1-1): Carrizo; Andreolli, Ranocchia, Juan Jesus; D'Ambrosio, Kuzmanovic, M'Vila, Hernanes, Nagatomo; Guarin; Icardi.
Trener: Mazzarri
QARABAG (4-2-3-1): Sehic; Gurbanov, Teli, Guseynov, Agolli; Qarayev, Yusifov; Muarem, Almeida, George; Reynaldo.
Trener: Qurbanov
Źródło: inf. własna
Lucash
2 października 2014 | 20:25
No tak, Palacio niech szuka formy w lidze a młodych ogrywać...hmm w 5-ciu meczach pucharu Włoch?
WALEC166
2 października 2014 | 20:42
link do meczu proszę ;) i to szybko !!!
nwk
2 października 2014 | 21:51
0 gry z kontry. Nawet Azerowie są w tym lepsi od nas. Nie kombinują, nie spowalniają, po prostu biegną jak Forest Gump.
castillo20
2 października 2014 | 22:05
hehe fajne porównanie :)
Internaldo
2 października 2014 | 23:00
Wygraliśmy ale... No właśnie... Delikatnie mówiąc w niezbyt ładnym stylu..
Dziarski
2 października 2014 | 23:03
żenujące widowisko..
granitxhaka
2 października 2014 | 23:33
słąbe widowisko i to u siebie ale cieszy bramka D"Ambrosio chłopak ma nosa na gole w LE leżą mu zespołu z byłego ZSRR xd
Reklama