Zapowiedź meczu z Fiorentiną
Dziś wieczorem na stadionie Artemio Franchi, Inter Mediolan zmierzy się w pojedynku z Fiorentiną. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, obie drużyny liczą na zwycięstwo, zwłaszcza że nie zanotowały wymarzonego startu w lidze w tym sezonie. Początek spotkania o 20:45.
Vincenzo Montella stara się zmotywować swoich podopiecznych do wzbudzenia w sobie nowego entuzjazmu. Moze być o to trudno, jeśli ze składu wypadło dwóch klasowych napastników: Mario Gomez oraz Giuseppe Rossi, a występ Cuadrado stoi pod znakiem zapytania. O osłabieniach rywali i Interu więcej w dalszej części zapowiedzi.
W osatniej kolejce ligowej Inter doznał druzgocącej porażki u siebie z Cagliari aż 1-4, a w tygodniu po części zrehabilitował się wygrywając w Lidze Europy z Qarabagiem 2-0. Wynik tego meczu jest jak najbardziej korzystny, jednak gra Interu nie do końca napawa optymizmem. Fiorentina to jednak rywal z innej półki niż przybysze z dalekiego Azerbejdżanu. W tabeli Inter zajmuje 7 miejsce. Według statystyk Interowi dobrze gra się z Fiorentiną. W ostatnich 17 z 18 ostatnich spotkań, Inter nie przegrał z Fiorentiną.
W sumie obie ekipy spotykały się 165 razy. Inter wygrywał 68 razy, Fiorentina 44, remisów zanotowano 53. W tych meczach Inter zdobył 236 bramek i stracił 187.
Ostatni pojedynek Interu z Fiorentiną we Florencji, miał miejsce 15 lutego tego roku. Nerazzurri po bramkach Icardiego i Palacio zwyciężyli 2-1.
Fiorentina w ostatnich 5 meczach wygrała tylko raz: z Atalantą. Poza tym padły 3 remisy (Genoa, Sassuolo, Torino) oraz porażka na samym początku z AS Romą. Ostatnim meczem był remis 1-1 z Torino na wyjeździe. W ostatnich trzech meczach u siebie, "fiołki" remisowały. Podobnie jak Inter, Fiorentina w czwartek grała swój mecz w Lidze Europy. W białoruskim Mińsku, podopieczni Montelli wygrali aż 3-0 z lokalnym Dinamem. Czyżby był to sygnał, że lepsza forma nadchodzi?
Patrząc na bilans bramkowy w lidze, porównywanie obydwu ekip nie ma najmniejszego sensu. Fiorentina w dotychczasowych 5 meczach strzeliła tylko dwie bramki, tracąc 3. Mniej ma jedynie Sassuolo. Inter dla porównania ma na koncie 11 trafień i 5 bramek straconych.
Osłabienia i prawdopodobne składy:
W Interze do kadry nie został włączony Fredy Guarin oraz Yuto Nagatomo. Powodem nieobecności Kolumbijczyka jest kontuzja, której doznał w meczu z Qarabagiem. Japończyk pauzuje za czerwoną kartkę. Ponadto nie zobaczymy Jonathana i Campagnaro.
W przypadku Fiorentiny, nie zobaczymy Gomeza, Rossiego, Richardsa, Marina, Joaquina, El Hamdaouiego, Octavio, Bagadura i Iakovenko. Cuadrado, o którym mówiło się, że może nie zagrać, najprawdopodobniej wybiegnie w podstawowym składzie.
Transmisja spotkania:
NC+ kanał 36 (Polska)
Arena Sport 4 (serbia)
beIN Sports FR 2 / HD
beIN Sports Mena 14 HD
beIN Sports Mena 4 HD
BT Sport 2 / HD
C+ Fútbol (esp) / HD
Digi Sport 1 (hun) / HD
Digi Sport 3 (rom)
Dolce Sport 3
ESPN Caribbean
Fox Sports 2 HD (ned)
Futbol 2 (ukraine) / HD
GO Sports 2 / HD
Idman TV
NTV Plus Futbol / HD
OTE Sport 1 / HD
Setanta Sports Eurasia +
Sky Calcio 2 / HD
Sky Sport 1 (italy) / HD
Sport Plus (russia)
Sport TV3 (portugal)
SuperSport 1 HD Kosovo
SuperSport 2 HD (alb)
TeleClub Sport PPV / HD
Źródło: inf.własna / gds / inter.it
Loon
5 października 2014 | 09:23
MVila Medel Kovacic (lubie to!)
kruk12
5 października 2014 | 11:03
Bez Nagato i Hernanesa. Jak pięknie.
MrGoal
5 października 2014 | 11:27
Spodziewam się bardzo trudnego meczu. Olewam zazwyczaj wszystkie przedmeczowe statystyki, ale każda seria kiedyś się kończy. Fiorentina to za dobra drużyna by przegrywać w nieskończoność, kiedyś wygrać musi. Zwłaszcza u siebie. Nie zanotuje 10 porażek z rzędu, bo to się po prostu nie zdarza. I obawiam się, że może nastąpić to dziś. A wtedy Inter będzie w opłakanej sytuacji z 8 pkt po 6 meczach i w okolicy 10 miejsca. Na szczęście dziś zagramy w 11, bo nie będzie Nagatomo
Optajmista
5 października 2014 | 12:11
Liczę, że Vidić dziś się zrehabilituje za swoje poprzednie "dokonania". Forza!
nwk
5 października 2014 | 14:31
Matko Bosko Częstochowsko co tam robi Vidić? [*]
Ronaldo
5 października 2014 | 16:57
Silna druga linia. Jest komu grać na napastników, więc myślę że dadzą chłopaki radę.
Reklama