Herrera i Mourinho okiem Morattiego
Massimo Moratti był gościem programu "Heroes" realizowanym przez Mediaset. Były prezydent zechciał porównać dwóch wybitnych trenerów Interu. Pod lupę trafili Helenio Herrera i Jose Mourinho.
Helenio Herrera z Interem trzykrotnie zdobył Mistrzostwo Włoch (1963, 1965, 1966), dwukrotnie triumfował w Pucharze Mistrzów (1964, 1965) oraz Puchrze Interkontynentalnym (1964, 1965). Nieco mniej tytułów na koncie zapisał sobie Jose Mourinho. The Special One raz zwyciężał w Superpucharze Włoch (2008), raz w Pucharze Włoch (2010) i raz w Lidze Mistrzów (2010). Ponadto, Inter pod jego sterami dwukrotnie był Mistrzem Włoch (2009, 2010).
Wspomnienia Massimo Morattiego:
- Herrera grał szybką piłkę. Pod jego wodzą każdy był aktywny i świetnie prowadził piłkę. Pamiętam, że na początku spotkał się z dużą falą krytyki, ponieważ mówiono, że prędkość była kosztem dokładności. Mimo wszystko to pomagało nam zwyciężać. Co do Mourinho to nie mogę powiedzieć, że zmienił piłkę nożną. On ma indywidualny sposób na radzenie sobie z kolejnym przeciwnikiem, którego dokładnie analizuje. Dzięki temu wie jak ułożyć taktykę pod danego rywala. Wie co zmienić. Na tym polega jego fenomen i dzięki temu tak wiele osiągnął. Jose nie trzymał się schematów, był w stanie dostosować grę i sprawić, że był to ładny futbol. Podobieństwo Herrery i Mourinho polega na ich geniuszu i komunikacji - skomentował Moratti.
- Jestem wielkim fanem Mourinho, ponieważ osobiście doświadczyłem jego fenomenu. Podoba mi się jego charakter. Zdobył wiele i nie żywię urazy za jego ambicje i chęć spełniania się w innym klubie - wyjaśnił Moratti. - Piłka nożna preferowana przez Herrerę polegała na ofensywności i agresywności. Dzięki temu oglądaliśmy wiele pięknych bramek. Oczywiście czasami grając ryzykownie musiał liczyć się z porażkami, ale nie popełniał dwa razy tego samego błędu. Każdy mówił, że mamy świetną obronę, ale prawda była taka, że graliśmy trójką z tyłu. Pamiętam, że miał dużo pokory. Był profesjonalny i uprzejmy - ocenił Prezydent. - Różnica między nimi polegała na tym, że Mourinho przekazał drużynie wiele wartości z psychologicznego punktu widzenia. Herrera natomiast był sierżantem, ale lubianym i szanowanym przez zawodników tak jak Mourinho - dodał.
Źródło: sportmediaset.mediaset.it
Internaldo
8 października 2014 | 23:04
Massimo.. Tęsknię za tym co było. Póki co za rządów Thohira zmienili się ludzie a gra tez się zmieniła ale na gorsze... Forza Moratti!!!
Ronaldo
9 października 2014 | 08:47
Skoro nasza gra nie jest ładna to chociaż mogłaby być skuteczna. Wiele klubów tak gra. U nas niestety nic nie idzie ze sobą w parze.
ksiazewi
9 października 2014 | 10:05
Thohir jest od początku 2014 r. więc nie rozumiem jak można stwierdzić, że gra się zmieniła na gorsze pod jego rządami, skoro gramy piach od 2-3 lat ??
stary ubek
9 października 2014 | 10:21
Tak Massimo i to wlasnie rozni Mou od Betona Mou przygotowje sie do rywala a u betona to rywal jest gotowy na niego:)
Reklama