Bezbarwnie i bezbramkowo
Bezbramkowym remisem zakończyło się dziejsze spotkanie Interu z Saint-Etienne. Nerazzurri przed własną publicznością mieli szansę zdobycia kompletu punktów w trzech meczach. Tak się jednak nie stało i po pierwszej rundzie spotkań, mają na koncie 7 punktów, co i tak daje im pierwsze miejsce w grupie.
Początek spotkania był obiecujący, ale nasz optymizm względem tego meczu skończył się około 25 minuty. Inter dominował przez praktycznie całe spotkanie z krótkimi przerwami na ataki przyjezdnych, jednak brakowało w tym wszystkim ikry i prawdziwej chęci rozszarpania rywali. Mimo znacznej przewagi w posiadaniu piłki Inter pokazał dziś bardzo niewiele.
Kibice zgromadzeni na Giuseppe Meazza musieli przeczuwać już przed meczem co się święci, bo jeszcze nim sędzia nakazał rozpocząć mecz, wygwizdali trenera Waltera Mazzarriego, którego nazwisko wyczytał spiker.
Mecz był trudny w odbiorze, co było widać także po Michaelu Bolingbroke, czy Ericku Thohirze którzy oglądali mecz w towarzystwie Javiera Zanettiego. Prezydent Interu im dłużej trwał mecz, tym bardziej interesował go jego telefon niż wydarzenia na boisku. Powiedzmy sobie szczerze: na murawie zbyt wiele się nie działo.
Kolejny mecz Inter zagra z Ceseną. Być może na tle beniaminka Inter pokaże się z lepszej strony i w końcu zwycięzy.
Zobacz raport meczowy i oceń występy piłkarzy
Źródło: inter.it
MrGoal
23 października 2014 | 20:53
Jaaa, ale skład! Nie no, jak Mazzarri nie wyciągnie dziś tym 6-0 to niezły beton z niego! out!!!
nwk
23 października 2014 | 21:54
Ciężko będzie strzelić tym rosłym murzynom. Trzeba drugiego napastnika.
JZ4ever
23 października 2014 | 22:18
Kurwa icardi jest taki cienki ze nie mozliwe. Chyba wanda mu juz nie popuszcza . Moglismy go opierdolic w lato jak Atletico go chcialo.
JZ4ever
23 października 2014 | 22:27
Inter nie zasluguje na wygrana.
MrGoal
23 października 2014 | 22:30
Popatrzcie jak gra Dodo i MBaye. Nawet nie udaja, ze beda wchodzic w drybling, wszystkie pilki graja do tylu. Szacun dla Mazzarriego, ze to wytrzymuje, bo ja bym wbiegl na murawe i kopnal ich w cztery litery. Guarin nie ma w ogole krotkiego przyjecia pilki. Ale wiadomo, wina trenera
LuisSuarez
23 października 2014 | 22:56
MrGoal- meczu nie ogladam ale jezeli Dodo i M'BAYE graja pilki do tylu to widocznie stosuja sie do wskazowek treneta ktory przy kazdym wywiadzie powtarza jak to wazne jest aby pilkarze wykonywali jego zalecenia. Przykladowo jak czesto dziadostwo gral Jonathan co kazdy widzial a Mazzari chwalil go po meczu mowiąc ze wspaniale dostosowal sie do jego wskazowek
Lethal Doze
23 października 2014 | 22:59
słabo
Darkos
23 października 2014 | 23:01
Tradycyjny, betonowy wynik meczu. I tak dalej, przez resztę sezonu. A potem kolejny sezon przejściowy. Why?
nwk
23 października 2014 | 23:01
Kiedy Waldek ogarnie kontry, bo to jakiś dramat...
LuisSuarez
23 października 2014 | 23:12
Darkos- slusznie prawisz jednak nasue głąby w zarzadzie beda go jeszcze trrzymac przez 2 lata bo zak dlugo ma kontrakt a jakby go wczesniej zwolnili to stracili by duzo duzo pieniedzy! !! Smiechu warte
MrGoal
23 października 2014 | 23:13
LuisSuarez to już podchodzi pod teorie spiskowe :). Waldek, u którego w Napoli Maggio i Zuniga śmigali po skrzydle jak pendolino, przyszedł do Interu i wymyślił, że teraz będzie grał 3-5-2 w którym wahadłowi pomocnicy będą grać do tyłu. Zrobił to pewnie w wannie krzycząc przy tym eureka. Do tego to on w Mediolanie stworzył nową dyscyplinę piłki, w której ilość prostopadłych piłek do bramkarza ma być większa od tych do napastnika :). Sam lubię FM, ale niektórzy to chyba naprawdę wierzą, że Mourinho z umownym Chrobrym Głogów w 2018 zdobyłby LM :). Zresztą dobrze ujął to kiedyś Boniek, że kwestia taktyki jest przeceniana przez media i kibiców. Owszem na pewnym, tym topowym etapie jak półfinały LM decydują detale, ale jakbyś nie grał, decydują zawsze o wszystkim piłkarze jakich posiadasz i ich jakość
MrGoal
23 października 2014 | 23:15
Przyjdzie Simeone i będzie dobrze. A nie, sorry, jednak po 5 meczach okaże się , że Guarin to jednak nie Koke a Nagatomo to nie Felipe Luis. Ale spoko, trzeba wierzyć :)
Loon
23 października 2014 | 23:16
#MazzariOut
Loon
23 października 2014 | 23:17
Tu nie chodzi o wyniki, ta drużyna, złożona nie z wybitnych, ale wielu dobrych piłkarzy, po prostu nie wie co robić z piłką.
MrGoal
23 października 2014 | 23:25
No nie wie, nie wie. Ja też nie wynikami jestem załamany, tylko grą. Ale nie wiem czy to wszystko wina Mazzarriego. Jego Napoli grało jednak inaczej. Nie wiedzą co zrobić z piłką, fakt. Ale widzicie to, że ten fantastyczny Icardi, nie wspomaga w ogóle rozegrania? Że on w ogóle nie gra na ścianę z pomocnikami?Nie przyjmuje piłek, nie zastawia się i nie odgrywa wbiegającym w pole karne pomocnikom. Nie ma go, unika tego, chowa się. A tak mają grać i grają najlepsi napastnicy, z Lewandowskim i Cavanim na czele.Więc nie dziwię się, że Kovacic czy Hernanes na pewnej wysokości boiska nie mają już co zrobić z piłką. I uprzedzając...nie, nie jest to wymysł Mazzarriego, bo w Napoli z Cavanim funkcjonowało to całkiem inaczej. Icardi nie jest słaby, ma dobre wykończenie, celny strzał,plasowany,fajny. Ale wielu elementów musi się jeszcze nauczyć
MrGoal
23 października 2014 | 23:29
Jak do tego dodamy kompletnie nieogarniających skrzydeł wahadłowych, wygrywających tyle dryblingów w 10 meczach co Lichsteiner w jednym, to się dziwicie, że to nie hula a Mazzarri rzuca z wściekłości butelką?
LuisSuarez
23 października 2014 | 23:37
W Napoli gral Cavani ktory mial 26 lat i Lavezzi tez wtedy okolo 27 lat Icardi ma 20. Po za tym Napoli gralo wtedy 3-4-3 i mimo wszystko grali podobnie jaki Inter teraz. Przejrzyscie bez pomyslu dlugie pilki do przodu na wspomniana dwojkie wspomaganoą przez Hamsika i co ugrali przez 4 lata? Raz 2 miejsce w Serie A to tyle. Mowie ci z Mazzarim bedziemy sie meczyc nie potrzebnie tracąc kolejne lata. To uparty osioł ktory na siłe chce ciś swoje gówniane 3-5-2
MrGoal
23 października 2014 | 23:45
Ja go wcale tu nie chcę :). Też chce innego ustawienia. Ale pod to trzeba się przygotować, zrobić transfery, chociażby ten konoplyanka i yarmolenko. Bo dziś zamienienie Mazzarriego nie da nic poza jeszcze większym chaosem. Może przyjść Mancini, może Moyes a skladu do grania dobrej piłki nie ma i dalej będą wyniki w kratkę. Trzeba zrobić to w zimie a najlepiej w lecie, gdy będzie dostępny ktoś sensowny. A przede wszystkim już w zimie mądre transfery do ofensywy
Internaldo
24 października 2014 | 01:25
Niedługo ten trzeci komplet strojów stanie się podstawowym... Gramy u siebie, powinniśmy występować w pierwszym komplecie. A gra była dobra na początku meczu i w ostatnich 5 minutach, reszta to jakaś kpina.
LuisSuarez
24 października 2014 | 08:30
Mimo wszystko wywalilbym go juz teraz i zastapil trenerem przejsciowym, tymczasem szukal juz kogos konkretnego na lato. Betona i tak w zime zgarnie jakis sredniak Serie A. Ni bylem profesjinalnym pilkarzem ale troche doswiadczenia w 4 lidze a potem Niemcach w Landeslidze troche mam i powiem ci ze zmiana trenera w podobnych sytuacjach jak teraz w Interze zawsze przynosila efekt. I nie zgodze sie ze ni mamy pilkarzy do grania. Na kazdej pozycji oprocz bokow obrony mamy dobrych lub bardzo dobrych pilkarzy. A Dodo i M'BAYE potrzebuja jeszcze troche czasu bo potencjal mają spory. Jednego czego potrzeba to Trenera z jajami i kreatywnym mozgiem ktory odwaznie tymi pilkarzami pokieruje. Ze Mazzari sie do naszej koncepcji nie nadaje bylo juz widac zeszlej zimy i tu niema juz na co czekac. Moim zdaniem po roku czasu mozna juz stwierdzic czy dany trener moze cos w klubie zdzialac. Beton najwyrazniej NIE
Tytus
24 października 2014 | 12:51
Prawda jest niestety taka, że nie mamy zbyt wiele kasy a FIFA fair play siedzi nam w dupie niczym kawał kaktusa. Massimo Moratti był dobrym prezydentem pod kątem sportowym, za jego kadencji ta gra jakoś wyglądała, ale o kasę to on dbać nie umiał. Zostawił klub z długami i bez gwiazd. "Piłkarze, którzy wygrali wszystko" powinni odejść najdalej sezon po wygranej LM jak można było za nich kupę hajsu zgarnąć a nie jak każdy z nich skończył 35lat i oddaliśmy ich za darmo. Klub piłkarski to biznes, nie rodzina. Ważne są dobre relacje między piłkarzami, piłkarzy z zarządem itd. ale u nas te relacje były aż zbyt dobre. Moratti najchętniej każdemu piłkarzowi zaoferowałby dożywotnią pensję i stanowisko vice prezydenta. Wspaniała idea, tylko jak piłkarz na emeryturze ma nam pomóc wygrać aktualny sezon? Figo przejedzie się z pucharem po Europie a wróci z dwoma? Nie dziwi mnie fakt, że Moratti nie próbuje odkupić klubu (przecież jest taki zapis w umowie), tylko ucieka jak obrażone dziecko- sytuacja jest beznadziejna. Thohir to świetny biznesmen, ale od kiedy w Indonezji gra się w piłkę? Popadamy ze skrajności w skrajność- od prezydenta rzucającego miliony i zwalniającego trenerów co 4 mecze, do prezydenta oszczędzającego każdego centa i trzymającego trenerów bez wyników latami. To nie wróży dobrze i dopóki nie znajdziemy równowagi sportowo-biznesowej, a umowy z trenerem nie będą zawierane w bardziej korzystny sposób (taki, który gdy nie ma wyników nie naraża nas na straty spowodowane zwolnieniem trenera) będzie jak jest, albo i gorzej.
kruk12
24 października 2014 | 13:52
Cóż Inter jest obecnie w takim miejscu jakim jest. Każdy widzi co się dzieje. Kolorowo nie jest. Ale luzuję z narzekaniem jak to źle grają bo bym musiał to robić po każdym meczu (i to pewnie jeszcze przez długi czas co groziłoby depresją itp ;) ) Po prostu staram się cieszyć każdym punktem i bramką. Tak lepiej. No i co do LE to tragedii przecież nie ma. Lider grupy i zero straconych. Zdecydowanie mogłoby być gorzej.
Reklama