Thohir: Inter zasługuje na powrót do gry

21 listopada 2014 | 13:20 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna3 min. czytania

W czwartek doszło do pierwszego spotkania Ericka Thohira z Roberto Mancinim. W związku z tym zorganizowano dzisiaj konferencję prasową w The Westin Palace z udziałem Prezydenta Interu. Poniżej zapis jego wypowiedzi.

- Za każdym razem podejmowanie decyzji jest ważne, tym bardziej jak robi się to dla dobra Interu. Istotne jest, aby prowadzone w zarządzie dyskusje były otwarte. Liczą się również nowe pomysły. Wszystkie nasze decyzje podejmujemy wspólnie. W ostatnich dniach dokonaliśmy wyboru nie tylko trenera. Naszym celem jest Europa, czyli Liga Mistrzów. Mancini ma duże doświadczenie, pragnienie sukcesu i charyzmę. Jesteśmy w stanie osiągnąć cel w sposób zrównoważony. Przed nami trzy mecze. Chcemy w nich zdobyć jak najwięcej punktów. W tym momencie jest to bardzo ważne. To dobry czas na zmiany. Chcemy upewnić się, ze mamy solidne podstawy na boisku i poza nim - rozpoczął Thohir. Następnie Prezydent odpowiedział na pytania dziennikarzy.

Czy szukacie nowych partnerów lub innych środków finansowania klubu?
- Oczywiście. Jesteśmy teraz w trakcie tworzenia pięcioletniego biznes planu. Na jego podstawie będziemy mogli podjąć odpowiednie kroki.

Sytuacja finansowa jest gorsza?
- Zbudowaliśmy nowe kierownictwo. Podczas prowadzenia takiej działalności są wzloty i upadki. Mamy swoje cele. Czasami się uda, czasami nie. W ostatnich miesiącach zrobiliśmy wiele rzeczy. Mamy umowę z Nike i NewCom. Mamy pomysły dotyczące budżetu przeznaczonego dla piłkarzy. Mamy dwa autokary. Dzięki temu mamy wsparcie. Jeżeli chodzi o nabycie zawodników, to musimy porozmawiać o tym z trenerem. Ważne jest by zrozumieć się z nim w ciągu najbliższych kilku meczów. Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Uważamy, że mamy dobry zespół i Mancini się z tym zgadza. Jesteśmy otwarci, wyjaśniliśmy sobie sytuację z FFP oraz rozmawialiśmy o naszej strategii. Widziałem się z nim wczoraj wieczorem. Zdaje sobie sprawę, że nasze zarządzanie opiera się na zbiorowych decyzjach, inaczej niż miało to miejsce w przeszłości. Ważne są sukcesy w Lidze Europy i awans do Ligi Mistrzów. Będziemy nadal pracować w perspektywie pięciu lat. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku.

Pojawiło się wiele pogłosek, które mówią o Pellegrininim, a także o tym, kto może dołączyć do klubu.
- Mam z nim świetne relacje, ale nie rozmawialiśmy o takich rzeczach. Jestem szczęśliwy kiedy słyszę, że ktoś chce wspierać Inter. To ważne. Wsparcie kibiców również jest bardzo ważne. Muszę przyznać, że nawet takiemu doświadczonemu trenerowi, jakim jest Mancini, nie będzie łatwo odnaleźć się w tej sytuacji. Cieszę, że ludzie dają poparcie dla Interu.

Czego możemy spodziewać się w niedzielę?
- Im więcej będzie kibiców, tym lepiej. San Siro jest naszym domem, co wpływa na drużynę, kiedy gra u siebie. Piłkarze są zrelaksowani i nie czują takiej presji. Ludzie z całego świata chcą zasiąść na tym stadionie. Bez względu na to, czy gramy dobrze, czy nie, kibice muszą się bawić i nas wspierać. Powinniśmy się nawzajem szanować. Niedzielny mecz będzie prawdziwym wyzwaniem.  Wszyscy twierdzą, że na stadionie będzie wielu fanów. Są różne opinie, ale Inter zasługuje na powrót do gry. Chcemy zdobywać punkty w każdym meczu.

Czy nałożone sankcje mogą mieć wpływ na klub?
- Nigdy nie będzie nowego Interu. Inter to Inter. Nie mamy zamiaru zmieniać nazwy. Chcemy zwiększyć przychody z rynku międzynarodowego. Dużym wyzwaniem jest dla nas powrót do pierwszej dziesiątki świata pod względem przychodów i rentowności.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich