Derby na remis
Remisem 1-1 zakończył się dzisiejszy mecz derbowy, w którym AC Milan wystąpił w roli gospodarza. Bramki w spotkaniu zdobyli Menez oraz Obi.
Zobacz raport meczowy
W całym spotkaniu to Inter sprawiał wizualnie lepsze wrażenie ze względu na swoją grę, jednak w ostatecznym rozrachunku, remis wydaje się być wynikiem sprawiedliwym.
Inter mógł wyjść na prowadzenie bardzo szybko, ponieważ już w 8 minucie, kiedy Sulley Muntari zapomniał że już nie gra dla Interu i niechcący podał piłkę Icardiemu. Ten przebył z piłką kilkanaście metrów, lecz nie udało mu się w polu karnym przechytrzyć Diego Lopeza, który tym samym uratował Milan. Parę minut później refleks golkipera Rossonerich sprawdził Guarin, który tym razem nie w trybuny, a trafił w ręce Hiszpana.
To co nie udało się Interowi, udało się Milanowi. Po ładnej akcji, El Shaarawy dograł w pole karne, gdzie czekał Jeremy Menez. Francuz z pierwszej piłki ładnym uderzeniem pokonał Handanovića i było 1-0. Bramka nieco podcięła skrzydła Interu, który już do końca pierwszej połowy nie zagroził bramce rywali.
Inter obudził się po przerwie i przez prawie całą drugą połowę to podopieczni Manciniego wydawali się lepsi, choć jednocześnie po jednej z kontr to Milan mógł objąć prowadzenie, gdyby nieco więcej szczęścia miał Bonaventura.
W 61 minucie po błędzie Zapaty, piłkę płasko po ziemi uderzył Obi, która mimo interwencji Lopeza, wpadła tuż przy słupku jego bramki.
Wyrównanie dodało Interowi animuszu, jednak do końca meczu nie udało się zmienić wyniku. Bliski tego byli El Shaarawy oraz Icardi, których strzały kończyły się na poprzeczkach.
Źródło: inter.it
Giacomo
23 listopada 2014 | 20:05
Zobaczymy dużo goli... jestem przekonany
Mos
23 listopada 2014 | 20:05
:)
fenomen
23 listopada 2014 | 20:10
El Shaarawy i Menez mogą trochę narozrabiać, ale i tak nie widzę innej opcji niż wygrać te Derby !!! :)
didinho
23 listopada 2014 | 20:12
za kuzmanovicia hernanes albo M'villa
didinho
23 listopada 2014 | 20:13
albo za kuzme osvaldo i zagrać 3 napastnikami ale i tak trzeba to wygrać
Darkos
23 listopada 2014 | 20:15
Wreszcie 4 w obronie. Aż mi się płakać ze szczęścia chce. Ale co ten Kuzma tu robi?
Loon
23 listopada 2014 | 20:37
17 Kuzmanovic, 20 Obi;? #BETONWRÓĆ
MrGoal
23 listopada 2014 | 20:38
Guarin, Kuzmanovic, Obi... taki środek pomocy powoduje, że możemy grać nawet ustawieniem 6-6-6 z Mourinho na ławce a i tak nic z tego nie będzie. Ale obym się mylił
nwk
23 listopada 2014 | 21:32
To samo co za Betona. Bramka z dupy i gra się zacina. Mazzarri miał rację, problem leży w psychice.
Loon
23 listopada 2014 | 22:56
Minusy: 3. Komentatorzy, banda baranów z C+, po prostu wszystko było źle. I to wyzywanie Icardiego od leniuchów 12 razy, no debile. 2. Mancini. Kretynek wystawil w skladzie Palacio bez formy, Obiego i Kuzmanovicia, ktorzy reprezentuja poziom Parmy i Legii. Zaczął robić zmiany w 87 minucie, a M'Vile wpuscil na 8 sekund - WTF?! 1. Fernando Torres - facet powinien zakonczyc kariere, bo nizej jest juz tylko Pampeluna i Podbeskidzie
Loon
23 listopada 2014 | 22:56
Plusy: 3. Dodo. Naprawde fajnie sobie radzil na skrzydle, wkrecajac milanistow do tego stopnia, ze postanowili go zabic (ten pedał Rami, mam nadzieje, ze dostanie za tamten wjazd zaocznie czerwona kartke) 2. Diego Lopez. To pierwszy dobry bramkarz jakiego ma Milan w historii. Szkoda, bo gdyby nie on, pewnie udaloby sie jeszcze cos wcisnac. 1. Nie, nie, niestety wiecej plusow tego spotkania nie bylo.
Lambert
23 listopada 2014 | 23:01
Kurwa, to pierwszy mecz Manciniego
Darkos
23 listopada 2014 | 23:02
Wreszcie iskierka nadziei wróciła. Mecz dało się oglądać do samego końca, co za betona było nie do pomyślenia. Jeszcze duuuużo pracy, ale jakiś progres jest. Plusy: JJ - klasa sama w sobie. Jak go wreszcie do repry nie powołają to nie wiem kto tam gra na obronie. Dodo - bardziej wytrzymały niż Arnold w Terminatorze i nawet dawał radę na boisku. Guarin - solidny przez cały mecz, nie robił głupot. Minusy: Kova i Ikar słabiutko dzisiaj. Bardzo niewidoczni. Ogólnie remis sprawiedliwy, pomimo naszej przewagi w grze
Internaldo
23 listopada 2014 | 23:05
Mecz jak to Derby, zawsze ciekawie się ogląda. Ogólnie to widać było, że bardziej chcą niż za Mazzariego, przynajmniej takie ja odniosłem wrażenie.. I tylko w tym widziałem poprawę, w zaangażowaniu. Reszta bez zmian. 4 obrońców jest ale nie odzwyczaili sie gracze od stylu Mazzariego, kiepska skuteczność, Icardi dał ciała, na szczęście "Szarawy" też. Pierwsze koty za płoty. Co będzie dalej czas pokaże. Forza Inter.
Paweł Świnarski
23 listopada 2014 | 23:12
@Loon odwal sie od Legii :)
MrGoal
23 listopada 2014 | 23:58
Nie wiem jakie Wy plusy widzicie u Dodo. Owszem, facet biegał i tyle. Był kompletnie bezproduktywny i markował grę. Leci do przodu, niby udaje , że coś tam robi, niby wpada z impetem na połowę rywala a potem i tak albo cofa piłkę do tyłu albo wrzuca piłkę na wysokości 7 piętra wprost w ręce bramkarza. Słabiutki mecz w jego wykonaniu. Podsumowaniem tego o czym piszę, były te jego zwody, przekładanki, z których chciało mi się tak samo śmiać jak komentatorowi, bo wyglądały bardzo nieporadnie i Dodo był bliżej okiwania siebie niż rywala :). A wynik uważam za sprawiedliwy
kamil13216
24 listopada 2014 | 00:17
Loon jak ty kuźwa dupe spinasz to się w głowie nie mieści. Nie ma chyba newsa pod którym byś nbie srał z jakiegoś powodu. Aż oczy pieką od tych smutów.
Lambert
24 listopada 2014 | 07:35
Legła to za czasów Betona mogła by nam dokopać ;)
JZ4ever
24 listopada 2014 | 14:59
Loon to pala i mozna go zostawic w spokoju. Przeciez on jest " chory " trzeba mu wybaczyc. ( mowa tu o Loon oczywiscie i jego beznadziejnych komentarzach..)
domi
24 listopada 2014 | 17:10
Dwie ostatnie zmiany były rzeczywiście za późno, boczni obrońcy w sumie biegali fajnie, ale wrzutki to poziom zerowy, Guarin z Kovaciciem biegali, także akcje były dosyć składne. Także ogólnie mecz dało się oglądać, ale niedosyt powienien pozostać, Icardi myślę że z jakimś słabeuszem strzeliłby te trzy sety. Manciniego trudno oceniać, choć po przerwie drużyna grała dobrze.
turbocygan
24 listopada 2014 | 18:29
Trochę zabrakło jakości (np. zamotany Obi, Guarin, czy Kova, fatalne wrzutki Nagatomo i Dodo, słabe wykończenia Ikara), ale mimo wszystko ten mecz pokazał bardzo dużo. Między innymi widać było, że Mancini dał przyzwolenie swoim podopiecznym na grę jeden na jeden. W końcu jakieś ryzyko i ewentualne korzyści! Dynamiczna gra, choć gra bez piłki nadal kuleje mocno. Mimo wszystko w porównaniu do wszystkich meczy Betona a tym jednym przepaść przeogromna.
turbocygan
24 listopada 2014 | 18:30
Na korzyść Manciniego oczywiście :D
granitxhaka
24 listopada 2014 | 18:58
Obi jak Schelotto w tamtym sezonie ; )
Reklama