Inter 2-2 Lazio

21 grudnia 2014 | 19:53 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Wielki powrót. Tak jednym zdaniem można opisać dzisiejszy necz Interu z Lazio. Cieszy fakt, że Inter nie przegrał z Rzymianami choć do przerwy przegrywał 0-2, ale radość jest niepełna. Wszyscy bowiem liczyliśmy na wygraną, a dzięki trafieniom Kovacića i Palacio, udało się uzyskać jedynie remis.

Zobacz raport meczowy i oceń występy piłkarzy

Goście wyszli na prowadzenie w drugiej minucie meczu, kiedy do siatki trafił Felipe Anderson. Ten sam zawodnik, który wykiwał obronę w pierwszej poważnej akcji meczu, zrobił to również pod koniec pierwszej połowy. Do przerwy konsternacja i wynik 0-2.

Po zmianie stron Nerazzurri wzięli się do roboty i widać było wielką wolę odrobienia strat. W 66 minucie kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Mateo Kovacić i Inter przegrywał już tylko 1-2. Bramka była niezwykłej urody i na pewno jest najładniejszą ze wszystkich zdobytych w Interze przez młodego Chorwata. Gol kontaktowy dodał piłkarzom Interu wiatru w skrzydła i w 80 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do siatki trafił Palacio. Argentyńczyk w końcu się odblokował, dając Interowi remis, jednak było to wszysko co tego dnia Interowi udało się strzelić.

W ostatniej akcji meczu, Inter stworzył jeszcze groźną akcję za sprawą wprowadzonego Campagnaro, jednak wynik nie uległ zmianie. Inter kończy ten przeciętny rok wynikiem 2-2. Po przerwie świątecznej zagra z Juventusem.

Zobacz raport meczowy i oceń występy piłkarzy

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 29

fenomen

fenomen

21 grudnia 2014 | 20:00

Ulala pewnie wszyscy zaskoczeni Dodo na skrzydle od początku, ciekawie jak to będzie wyglądało :)

Darkos

Darkos

21 grudnia 2014 | 20:10

Dodo na skrzydłowym? To może zadziałać - trzymam kciuki :D

didinho

didinho

21 grudnia 2014 | 20:13

Lazio w formie jest, ale dziś ich dobra passa musi się zakończyć :)

Seb

Seb

21 grudnia 2014 | 20:20

znów ten Guarin...

Nerazzurri96

Nerazzurri96

21 grudnia 2014 | 20:23

Znów te hejty

WALEC166

WALEC166

21 grudnia 2014 | 20:57

I znowu to samo jedno wielkie gówno !! tu trzeba wyjebać połowę tego daremnego składu i tyle

WALEC166

WALEC166

21 grudnia 2014 | 21:10

albo ten jebany skośno oki prezes zacznie coś zmieniać albo niech wypierdala !! tu trzeba zmian i transferów z klasą a nie jakiś szrot !!

WALEC166

WALEC166

21 grudnia 2014 | 21:12

pierwszy do wyjebania ranochia !!!

nwk

nwk

21 grudnia 2014 | 21:25

Ranocchia nie nadąża tyle w temacie.

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 21:25

Boże oglądać się niechce.

didinho

didinho

21 grudnia 2014 | 21:25

Co oni w tej obronie robią, a ten drugi gol to masakra

dukacik

dukacik

21 grudnia 2014 | 21:25

Hahahahaha !!!!!!

WALEC166

WALEC166

21 grudnia 2014 | 21:26

połowa tych patałachów do wyjebania !! już wyłączyłem mecz bo oglądać się tego nie da

dukacik

dukacik

21 grudnia 2014 | 21:30

Co to kurwa za łajza ten Juan Jesus. Zasraniec jeden, i on i reszta tych pajaców z obecnego Interu. Wygrywamy w posiadaniu piłki, bezmyślne klepanie między sobą, zakończone beznadziejnym dośrodkowaniem lub jakimś zjebanym podaniem do przeciwnika. O jakim 3 miejscu oni myślą, chyba od końca.

WALEC166

WALEC166

21 grudnia 2014 | 21:45

MORATTI komu ty sprzedałeś nasz kochany klub :(

Pawel

Pawel

21 grudnia 2014 | 21:50

Plusy minusy I połowy: - Największe rozczarowanie Dodo - najgorszy jego występ w Interze. Jego gra dziś to był poprostu sabotaż. Mógłbym się pastwić nad nim i po kolei wymienić jego błędy ale brak słów na to co zaprezentował. Guarin - powtórzę się, ten piłkarz nie powinien u nas grać w pomocy. Nagatomo - zwłaszcza początek w jego wykonaniu słaby, później jakoś dawał rade ale i tak pozostawił słabe wrażenie. Lewa flanka mimo że częściej, a może dlatego że nią atakowaliśmy pozostawiła złe wrażenie. + Jedynie Kovacic. Obrona Organizacja w obronie bez zmian. Powtarzają się sytuacje z poprzednich meczów, jak np z Romą czy nawet z Chievo, gdzie wkręcali i robili z naszymi obrońcami chwilami co chcieli. Kolejno pierwsi z brzegu Gervinho, czy nawet tacy wirtuozi dryblingu jak Meggiorini, czy dziś Anderson. Nie wiem o co biega. Zastrzeżenia spore były do Vidica, ale problem i styl gry w obronie pozostaje ten sam. Złe ustawienie, motoryka, krycie, współpraca zawodników. Gdy atakujemy jest ok ale gdy to my musimy się bronić... to aż boli oglądać.

fredstone

fredstone

21 grudnia 2014 | 22:02

i po co te nerwy? jakby był Moratti to podejrzewam, że nie byłoby lepiej, a może i nawet gorzej, bo długi zjadłyby nas całkowicie. To wieczne narzekanie już jest nudne i bezsensowne. Jak na moje pozostało tylko kibicować i czekać na efekty zamysłu Manciniego. Ma grajków takich jakich ma, a jak widać, zwycięstwo 2:0 z Chievo jest szczytem możliwości tej ekipy. Zgodnie z hasłem zdjęcia z przeszłości: "Keep calm and support Inter" FORZA!

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 22:13

Kova w tb nadzieja jprdl takiej bramki nie powstydzili by sie najlepsi świetlana przyszłość przed TB.

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 22:26

Palacio w końcu 2-2 nono . 2 połowa bardzo na +.

nwk

nwk

21 grudnia 2014 | 22:42

WALEC166 Na wojnie zerwali by ci pagony dezerterze :P))))))))) Dobre zmiany : Pitbull ogarnął środek, Bonazzoli powalczył, zrobił więcej niż Guarin przez cały mecz.

Nerazzurri96

Nerazzurri96

21 grudnia 2014 | 22:43

1 połowa kalectwo, 2 naprawdę fajna. Zmiany dobre dzisiaj.

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 22:51

1- 2+ czyli remis ogulnie podnieś się z 0-2 na 2-2 to ok lecz Inter jeśli chce powrucić na należyte miejsce musi takie mecze wygrywać . od 1 stycznia zacznie się rynek niepotrzebne balasty wy****ć na zbity pysk typu Vidić Campagnaro , mieszane uczucia do Guaro ale on już chyba nie odpali niewiadomo co z m'Villą ale też nic nie wnosi , Medel wnióśł walke szkoda tej ostatniej akcji mogła sie inaczej potoczyć miał sporo czasu , Bonzo sztrzał w 10 gdyby nie jego dośrodkowanie to nw czy było by 2-2 bo pewnie do piłki podszedł by Guaro i wszyscy wiemy co by było . Jest Icar , Palacio ,Osvaldo ,+ Bonzo uważam że Cerci był by idealny , potrzeba obrońców bo jak widze co robi Ranno nieraz to mnie szlak trafia to samo Jesus . Czyli Prezes musi sypnąć forsą bo inaczej zostaniemy na tym miejscu gdzie jesteśmy.

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 22:54

Aha żadnych Gutierezów Lenonów i innych drewien nie kupywać lepiej wydać więcej ale żeby skutkowało niż wydać grosze i efekty te same.

Darkos

Darkos

21 grudnia 2014 | 23:23

Wreszcie Kova napędził cały mecz - pozdro dla hejterów. Poza tym sabotaż pierwszej połowy ze strony Dodo i Guarina. Tym panom podziękujemy. W drugiej nawet Yuto nieźle grał. Brawo za bramkę przełamania dla Palacio! Ikar niestety od czasów zaciążenia Wandy lipę gra i chyba do czasów porodu się nie zmieni... Ogólnie za pierwszą połowę powinni ich skazać na obóz pracy nad podaniami, a w drugiej po bramie Kovy to nawet ładnie oglądało się. Zaskoczył Bonagol swoim wykonaniem wolnego, po którym padła bramka. Podsumowując - dużo pracy przed nami i niektórych ludzi trzeba się pozbyć za wszelką cenę. Ale coś się dzieje i nadal wierzę w Mancio. Pazza Inter Amala!

MarcinJR98

MarcinJR98

21 grudnia 2014 | 23:30

Dodo było widać próbował i grał nie na swojej optymalnej pozycji.

Pawel

Pawel

22 grudnia 2014 | 00:16

Nie zgadzam się Marcin. Tak mówić nie można. Zagrał FATALNIE. Dodo i Guarin najgorsi w naszym zespole. Jak wielu nie jestem zwolennikiem Kuzmanovica, ale muszę przyznać, że jak na niego to się rozkręca, w przeciwieństwie do Kulimbijczyka, zagrał całkiem niezłe zawody. Poprostu gra lepiej. Kovacic man of the mecz. Juan Jesus miał udział przy obu straconych golach, ale jakoś nie widzę sensu by czynić go głównym winowajcą. Ranocchia całkiem niezłe po przerwie. D'Ambrosio zalicza kolejną już asystę i również dobry mecz w swoim wykonaniu. Zgadzam się że, Icardi jest jakiś przygaszony na boisku, ale to też po części wina naszej kiepskiej gry jako zespół w konstruowaniu akcji (gole tylko po stałych fragmentach gry). Powiedźcie mi, bo zrestartowałm wtedy sopcasta, jaka była reakcja kibiców podczas zmiany Guarina?

czarnoniebieski

czarnoniebieski

22 grudnia 2014 | 01:08

oj wygwizdali wygwizdali.... :)

anor

anor

22 grudnia 2014 | 09:23

Naprawde nie rozumiem jak po tym meczu mozna chwalic za cokolwiek nagatomo. Doszlo do momentu w którym jest ktoś słabszy od zdravko. Dodo, Guarin, Nagatomo mecz na ocene 2.0

qqe

qqe

22 grudnia 2014 | 09:59

Handanovic miśku ale ty się rzucaj, w środku obrony JJ i Żaba bez Medela na DM jak dzieci we mgle, nie potrafili dokładnie wyprowadzić piłki z przed pola karnego, Boczni obrońcy Nagatomo jak i D'Amrosio powinni popracować nad dośrodkowaniami bo niby Japończyk umiał sobie wypracować pozycje do dośrodkowania to już samo wykonanie tragedia. Środek pola Kuzma i Kovacic w pierwszej połowie oddali całkowicie, w drugiej zdominowali po części za sprawa Medela, boczni pomocnicy Dodo i Guarin brak słów... atak Icardi schodzący do boku, dla mnie nieporozumienie bo Icardi strzelić potrafi ale nic poza tym, Palacio miny, uśmieszki kręcenie głową po każdej stracie czy nieudanym zagraniu, jakiś taki brak wiary z niego bije od kilku czy nawet kilkunastu meczy, mam nadzieje że po tej bramce się to zmieni, Bonazzoli, super wejście w przyszłości będzie z niego dużo pociechy.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich