Letnie zbrojenie Interu

6 lipca 2007 | 21:28 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Publicystyka6 min. czytania

Sezon ogórkowy w toku. Na miesiąc przed rozpoczęciem nowego sezonu, kadra Interu na kolejne rozgrywki zaczyna się krystalizować. Podczas gdy inne kluby przed sporą część wakacji zajęte były sprawami „calciopoli” Inter z czystym sumieniem mógł zająć się przygotowaniem letnich transferów, które wzmocnią ekipę Manciniego, by mogła zdobyć upragnione Scudetto oraz powalczyć o Ligę Mistrzów. Inter w czasie obecnego mercato tradycyjnie nie próżnował i dał nam kibicom kilka powodów do zadowolenia.

Najpierw chciałbym wspomnieć o piłkarzach, którzy opuścili Inter. Największym osłabieniem Interu wydaje się odejście z klubu Juana Sebastiana Verona. Reżyser gry, ulubieniec Roberto Manciniego nie dał się namówić na dalszą grę, spakował walizki i wyjechał do ojczyzny. Kolejnym piłkarzem środka pola, który zdecydował się na odejście jest Cristiano Zanetti. Piłkarz ten nie trafił jednak dobrze, bo związał się z Juventusem Turyn, który później został zdegradowany do Serie B. Dzięki temu jednak zapewne będzie on miał zapewnione miejsce w pierwszym składzie „Starej Damy”. Następnym, jak do tej pory ostatnim pomocnikiem, który zakończył swoją przygodę z Interem jest Kily Gonzalez. Wiekowy skrzydłowy podobnie jak Veron wrócił do swej ojczyzny – Argentyny i reprezentować będzie barwy klubu Rosario Central.

W obronie letnich porządków również nie zabrakło. Z klubem porzegnał się Giuseppe Favalli, którego przygarnął Milan. Jest to kolejny po Chrystianie Vierim zaawansowany wiekowo gracz, którego przejmuje nasz lokalny rywal. Kilka lat wcześniej Inter co sezon oddawał Milanowi za bezcen graczy, którzy później tworzyli siłę tego zespołu. Teraz sprawa wygląda nieco inaczej, a to za sprawą o wiele rozsądniejszej polityki transferowej Nerazzurrich odkąd stanowisko prezydenta klubu zajmuje Giacinto Facchetti. Favalli to nie jedyny lewy obrońca, który żegna się z czarno-niebieskim trykotem. Kolejnym jest Pierre Wome, Kameruńczyk, który przeszedł do Werderu Brema. Piłkarską karierę zakończył po ostatnim sezonie Sinisa Mihajlović. Serb jednak nie żegna się z Interem, ponieważ jest jednym z asystentów Roberto Manciniego. Brazylijczykowi Ze Marii wygasł natomiast kontrakt i obecnie szuka on nowego pracodawcy.

Jeśli chodzi o odejścia to na dzień dzisiejszy (7 sierpnia 2006) z pierwszego składu odeszło 7 graczy, z których praktycznie tylko dwóch grało regularnie w pierwszym składzie.

Jak co roku do Interu trafiło latem kilku nowych piłkarzy. Największą gwiazdą spośród nabytków Interu zdaje się być Francuz – Patrick Vieira. Do niedawna występował on w Arsenalu Londyn, by przed rokiem dołączyć do Juventusu Turyn. Wice-mistrz Świata z 2006 roku nie zamierzał jednak grać w Serie B i wybrał ofertę Interu. W zespole Manciniego zastąpić ma on Juana Sebastiana Verona. Już na początku mercato Inter zakontraktował również innego francuskiego środkowego pomocnika, a był nim Olivier Dacourt z AS Romy, który prawdopodobnie będzie następcą dla Cristiano Zanettiego. Martwić może jednak fakt, że choć Vieira jest graczem światowej klasy, to nie posiada on takiego talentu do rozgrywania akcji jak Veron, jest to gracz defensywny, a w Interze u jego boku grać będzie zapewne inny także defensywny pomocnik – Esteban Cambiasso. Kto wobec tego poprowadzi grę? Kto weźmie na swoje barki rolę reżysera gry? To bardzo nurtujące pytanie, na które odpowiedź poznamy w trakcie sezonu. Być może będzie to David Pizarro, jednak patrząc na jego ostatni sezon, nie możemy śmiało stwierdzić, że ten gracz sobie poradzi. Być może sposób na rozwiązanie tego problemu jest już w głowie Roberto Manciniego, który być może zmieni nieco ustawienie zespołu.

Maxwell Cabelino Andrade to nazwisko uniwersalnego gracza, którego Inter zakupił już w styczniu. Wcześniej jednak spędził on pół roku na wypożyczeniu w Empoli. Teraz razem z Interem przygotowywuje się do sezonu. To nie jedyny Brazylijczyk, który dołączył do Interu. Kolejny gracz to Sisenando Douglas Maicon, prawy obrońca, który przyszedł do Interu z AS Monaco. Inter wiąże z tym piłkarzem spore nadzieje, podpisując z nim aż pięcioletni kontrakt. W zespole spełniał będzie prawdopodobnie rolę zmiennika Javiera Zanettiego.

Olbrzymim problemem Interu od lat jest lewa strona obrony. Co roku przychodzą piłkarze na tę pozycję i wciąż ta pozycja „kuleje”. W ostatnim czasie całkiem dobrze spisywał się tam Giuseppe Favalli, który grał bez rewelacji , lecz na swoim przyzwoitym poziomie, w ostatnim sezonie borykał się jednak z kontuzjami a Pierre Wome, który miał go zastępować okazał się nietrafionym transferem. Dziś obu panów nie ma w zespole a lekiem na całe zło w tej strefie boiska ma być Mistrz Świata z reprezentacją Włoch – Fabio Grosso. Jest to wspaniałe posunięcie Interu, który zakontraktował tego gracza jeszcze przed Mundialem, na którym piłkarz ten spisywał się wyśmienicie, a jego wartość rynkowa znacznie wzrosła. Jeśli Grosso w Interze grać będzie tak jak w kadrze Azzurrich na Mistrzostwach o lewą obronę Interu w przyszłym sezonie będziemy mogli być spokojni.

W ubiegłym sezonie Inter miał problem z napastnikami. Gdy w słabszej formie był Martins czy Adriano, brakowało kogoś kto by ich zastąpił. Był Julio Ricardo Cruz, który bardzo się starał i strzelił wiele ważnych bramek, lecz widać było że naszemu zespołowi potrzebny jest jeszcze jeden klasowy snajper. Przez wiele tygodni mówiło się o Luce Tonim, lecz transfer ten nie doszedł do skutku, ze względu na Fiorentinę, która za wszelką cenę chce zatrzymać go we Florencji. Mówiło się też o Zlatanie Ibrahimowiću z Juventusu Turyn, lecz i ten transfer nie doszedł do skutku. W rezultacie Inter nie czekał długo i sięgnął po Hermana Crespo z Chelsea Londyn. Argentyńczyk dobrze wspominany jest w Interze, w którym spędził jeden sezon. Później grał w Chelsea, gdzie nie potrafił się odnaleźć. W między czasie zaliczył także epizod w AC Milanie, co potwierdziło iż ten piłkarz najlepiej czuje się we Włoszech.

To jak do tej pory wszystkie ważne posunięcia transferowe Interu. Być może w zanadrzu szefostwo klubu ma jeszcze kilka nazwisk, które poznamy wkrótce jednak wiele wskazuje na to, że najważniejsze transfery Interu podczas tego mercato mamy już za sobą. Warty zauważenia jest fakt, że do rozpoczęcia rozgrywek pozostało około miesiąca a Roberto Mancini już teraz będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich graczy z nowej kadry. Będzie więc więcej czasu na zgranie drużyny, co miejmy nadzieję zaprocentuje. Inna ważna informacja to brak konieczności gry Interu w eliminacjach Ligi Mistrzów, Nerazzurri jako Mistrzowie Włoch automatycznie trafiają do fazy grupowej, co również wydłuży czas jaki Inter będzie mógł poświęcić na spokojne przygotowanie do sezonu.

źródło: własne
autor: 1

Źródło: InterMediolan.com

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich