Paolo Cozza: Podolski to dobry ruch Interu

3 stycznia 2015 | 12:27 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady9 min. czytania

O ostatnim transferze Interu, którym jest Lukas Podolski oraz innych aktualnych sprawach związanych z Interem Mediolan, porozmawialiśmy ze znanym kibicem Interu: Paolo Cozzą. Oto zapis tej rozmowy:

Co powiesz na temat transferu Lukasa Podolskiego do Interu?
- Takie są czasy, że już nie ma Ronaldo, Eto'o czy Vierego w pierwszej linii, no to musimy zadowolić się piłkarzami, którzy w innym klubie nie grają, a my możemy ich wypożyczyć. Biorąc pod uwagę warunki, które mamy w tej chwili, może to być dobry ruch. Zawodnika chciał Mancini pod nowe ustawienie. Teraz pytanie jest czy Podolski faktycznie będzie coś pokazywał, bo pojawiają się komentarze i pytania, że skoro Podolski jest w formie, to dlaczego Arsenal się go pozbył? Natomiast jeszcze raz patrząc na to jakie mamy możliwości finansowe, to jest to piłkarz z mentalnością zwycięzcy. Grał w wielkich klubach, więc może to dodać pewności innym piłkarzom.

Mimo, że nie był pierwszoplanową postacią reprezentacji Niemiec, to jednak był i nadal jest jej częścią. Odniósł z kadrą wielkie sukcesy.
- W reprezentacji był niezależnie od tego czy grał w klubie czy nie grał. Świadczy to, że jest to piłkarz, który jednak coś w sobie ma, nie ważne czy gra 90 minut czy też nie. Ewidentnie musi być to zawodnik, który oprócz gry na boisku, pomaga tworzyć dobrą atmosferę, więc może to być dobry znak. Nie jest stary, ma 29 lat więc ciągle jeszcze ma coś do zrobienia. Tutaj wydaje się, że będzie mógł więcej pograć, a prawdę mówiąc myślę że u nas będzie grał non stop.

Kto Twoim zdaniem straci miejsce w pierwszym składzie, kiedy dołączy Podolski, biorąc pod uwagę także zmianę ustawienia?
- Myślę, że docelowo Inter będzie grał tym ustawieniem 4-2-3-1 lub 4-3-3, to dla mnie tym podejrzanym który może stracić miejsce jest Medel, niestety, chociaż on jeden jest który biega. Drugim jest Hernanes, chociaż może być również tak że bardziej z tyłu grać będzie Medel i Hernanes, a przed nimi Palacio, Kovacić, Podolski oraz Icardi. Teraz jeszcze mówi się, że dołączy Shaqiri i jak by tak się stało, to by było już bardzo dobrze, bo wówczas byłoby jakieś pole manewru gdyby ktoś miał kontuzję lub był w gorszej formie.

Ten transfer Lukasa to bardziej decyzja sportowa ze względu na Manciniego, który zwyczajnie chce dobrego zawodnika do gry, czy też maczał w tym mocno palce Erick Thohir, który nie ukrywał, że bardzo lubi Arsenal, a w dodatku przy pozyskiwaniu piłkarzy zwraca wielką uwagę na ich walory marketingowe. Sprawdziłem, że na Facebooku Podolski ma o 3 miliony więcej fanów niż oficjalny profil Interu...
- Myślę, że w tej chwili to Mancini ma wiele do powiedzenia. Mazzarri nie miał nic do powiedzenia, nie potrafił się postawić i siedział cicho. Teraz Inter jest w desperackiej sytuacji finansowej, ponieważ każde ruchy transferowe powiązane są z Finansowym Fair Play i każdy transfer to wielki ból. Pod względem marketingowym, to prędzej byłby to Salah z Chelsea, by pozyskać fanów z Egiptu i tego rejonu. Patrząc na Podolskiego, można powiedzieć że jest to piłkarz "gotowy" także psychicznie, ponieważ ma już 29 lat, nie będzie obawiał się gry na San Siro, bo grał już na wielu wielkich stadionach. Dlatego sądzę, że następne transfery to będą już piłkarze, których teoretycznie będzie można jeszcze sprzedać. Inter zapłacił tylko 600 tysięcy euro za pół roku wypożyczenia i w przypadku miejsca dającego start w Lidze Europy byłoby to 850 tysięcy, zaś gdyby Inter zajął trzecie miejsce to milion. Jest to tylko wypożyczenie, bez zobowiązania do wykupu, ale nie wiemy czy przypadkiem na ten temat wstępnie już nie rozmawiali. Po upływie wypożyczenia Arsenal nie będzie miał wiele do powiedzenia, bo zostanie mu rok umowy, więc jego cena to będzie myślę maksymalnie 5 milionów. W przypadku Shaqiriego Inter może zastosować ten sam sposób co w przypadku Dodo lub Hernanesa, czyli wypożyczenie z obligacją do zakupu a kwota rozłożona na kilka rat, więc do bilansu tego roku nie weszła by cała kwota, tylko tyle ile jest możliwe, by trzymać się limitu. Drugi transfer po Podolskim to może być właśnie ktoś kto może się jeszcze rozwinąć i kogo potem można jeszcze sprzedać. Inter na przykład pozyskał teraz za darmo młodego zawodnika ze Sportingu - Ze Turbo.

Wymieniany jest też Ezequiel Lavezzi, którego przymierzamy już od kilku lat:
- Nie sądzę, aby Lavezzi przeszedł do Interu. On ma już 29 lat, a zawodnika w tym wieku już mamy, czyli Podolskiego. On jest dobry, kiedy jest w formie fizycznej i ma wtedy świetne przyspieszenie. On by chciał pewnie, bardzo lubi przebywać w Mediolanie, a zwłaszcza jego żona. Jeżeli zrezygnuje z pensji którą ma w Paris Saint Germain, przynajmniej połowę, to  już by świadczyło o tym, że się powoli zbliża do emerytury a u nas już nie ma tylu Argentyńczyków jak kiedyś, nie ma tej kolonii. Nie sądzę aby zrezygnował z tej pensji co ma w Paryżu, 5-6 milionów euro, a po drugie najlepsze już ma za sobą.

Co Twoim zdaniem Inter powinien zrobić z Nemanją Vidićem, który jest rozczarowaniem.
- Był rozczarowaniem gdy grał u Mazzarriego, a nie grał jeszcze u Manciniego. On zawsze grał w innym ustawieniu niż u Mazzarriego. Powinien też się zaaklimatyzować, bo tu we Włoszech gra się inaczej. Nawet Platini czy Maradona początki mieli trudniejsze gdy przyszli, inaczej się gra zwłaszcza w obronie, wszyscy symulują. Nie widzę jednak jego jakiś bardzo złych interwencji, choć miał trochę pecha. Patrząc na Jesusa i Ranocchię, nie sądzę że on jest gorszy. Poza tym mógł kilka bramek strzelić. Przy rożnym on zawsze stanowił wielkie zagrożenie. Trzeba dać mu trochę więcej czasu niż do tej pory. U Manciniego nie grał trochę przez kontuzję. On wie co to znaczy wygrywać i w kadrze kilku takich zawodników zawsze jest potrzebnych. Myślę, że powinien zostać, chyba że sam zechce odejść.

Co z bramką? Handanović zbliża się do wieku, kiedy jest to ostatni moment by Inter sprzedając go, mógłby zarobić spore pieniądze. Sprzedać go czy zostawić?
- Myślę, że sprzedać, bo jest Bardi który jest dobry, a nawet bardzo dobry i jest nasz. Jeszcze teraz zbierze pół roku doświadczenia w innym miejscu. Handanović jest dobry, ale też popełnia błędy. Nie jest to bezbłędny bramkarz. Piłkarzy , których trzeba trzymać to Icardi a tym bardziej Kovacić. We Włoszech jest dużo bramkarzy, oprócz Bardiego jest jeszcze Di Gennaro, który jest jeszcze lepszy i młodszy. Jeżeli nie ten to jakiś inny. To kluczowa rola, ale nie widzę problemu w zastąpieniu go. Myślę, że Handanović nie do końca potrafi też kierować obroną Interu.

Jak z Twojej perspektywy zmienił się Inter przez rok prezydentury Thohira?
- Jest coraz gorzej, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że on się nie zna. Dobrze z drugiej strony, że zaczął trochę sprzątać w Interze, natomiast nie zawsze tych których trzeba.

Kogo masz na myśli?
- Fassone to pierwszy, który powinien wylecieć. To jest po prostu nieporozumienie. On był zatrudniony, aby budować stadion. Po pierwsze miał przeszłość w Juventusie i to powinno go wykluczać już na starcie. Poza tym odpowiada za nieudany transfer Guarina za Vucinića. Nie wiem do końca kto za to odpowiada, ale również to że nie zostawili Cambiasso, to wielki błąd bo on byłby bardzo użyteczny, patrząc jak gra na przykład M'Vila. Chodzi przede wszystkim o to, że do ostatniej chwili nie poinformowali Cambiasso, że z nim nie przedłużą umowy. Potem zwolnili Cordobę. Dobrze jednak, że zwolnili Brankę. Oczekiwania były takie, że przyjdzie wielki inwestor i da klubowi duży zastrzyk pieniędzy, także na transfery, natomiast teraz praktycznie właścicilem Interu jest bank. Poza tym Thohira nie ma tutaj na miejscu, teoretycznie jest Zanetti, ale on się nie liczy, bo wysyłają go do Azji i w inne miejsca by robić propagandę, a on powinien tutaj być na miejscu przy drużynie i tłumaczył innym młodszym zawodnikom, co to znaczy grac w tej drużynie. Tak więc uważam, że to wszystko jest trochę byle jak robione. Brakuje kogoś kto by to wszystko trzymał. Poza tym wszyscy managerowie, których zatrudnił to są obcokrajowcy, którzy nie znają realiów włoskiej piłki, są z wielu innych branż. Wyjątkiem jest człowiek z Manchesteru, Bolingbroke. Ale tutaj również jest taka kwestia, że włoska piłka to co innego niż piłka angielska. Plusem jest zostawienie Ausilio, który jest młody i bardzo dobry. Dobrze sprawdzał się przy sprowadzaniu młodych piłkarzy, ale ... nie ma jeszcze kontaktów. Kiedy jedzie do Londynu na spotkanie z Arsenalem, to musi wejść i się przedstawić, bo nikt go jeszcze nie zna. Galliani dla przykładu, gdziekolwiek pojedzie, wszyscy go tam znają. Ausilio pozostaje więc w sytuacji, gdy nie ma kasy, nie ma kontaktów, więc jedyne co może to używać swojej fantazji, by cokolwiek zdziałać. Inter właściwie nic nie może robić, po tym jak musieli tłumaczyć się przed UEFA z powodu finansów.

Dodatkowym obciążeniem jest sama zmiana trenera, bo Mazzarriemu nadal muszą płacić, a Manciniemu potrzebni są zawodnicy pod jego taktykę.
- A kto za to odpowiada? Przedłużenie umowy Mazzarriego to był duży błąd. Miał tylko rok umowy i było widać że coś tu nie gra. Było widać jak był nielubiany, kibice go nie cierpieli. Po co w takim razie przedłużać umowę? Ktoś powinien za to wylecieć. Teraz powinny być jakieś konsekwencje.

Na którym miejscu Inter skończy ten sezon?
- Zobaczymy jak będzie wyglądał Inter po transferach. Jest jeszcze Lass Diarra, gotowy do podpisania umowy. To dobry piłkarz, ale nie grał już od roku. Napoli to jest lepsza drużyna, Fiorentina po powrocie Rossiego i Gomeza to też jest lepsza drużyna, a jest jeszcze Milan i Lazio. Trudno powiedzieć. Nie ma wielkiej straty punktów, ale patrząc na dotychczasową grę to ciężko być optymistą. Trudno to oglądać, od razu rzuca się w oczy brak jakiegoś pomysłu na grę.  Może się obudzą? Mancini jest bardzo przekonany, że się uda. Mówi, że piłkarze wykonują jego polecenia, dobrze się spisują na treningach. Ale zobaczymy, bo patrząc na dotychczasową grę to ciężko być optymistą. Może te transfery jak Podolski czy Shaqiri wpłyną pozytywnie, może jakiś pomocnik jeszcze. Sądzę, że łatwiej będzie nam coś zdziałać w Lidze Europy niż w Serie A. Może ta obrona też zacznie lepiej grać, jak Jesusa przesunie na lewą stronę a w środku zagra Ranocchia i Andreolli albo Vidić. Są też rozmowy w sprawie Nastasica. Juventus, Roma... a reszta to wszystko mniej więcej to samo, choć na czoło najbardziej wysuwa się Napoli. Grając tak jak graliśmy, to tylko 6 punktów straty to jest to cud.

rozmawiał: Paweł Świnarski

Źródło: intermediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 17

martins_92

martins_92

3 stycznia 2015 | 12:48

naprawdę, trudno się nie zgodzić. szczerze mówiąc to ma chłop pojęcie, i widzę, że jest bardzo na bieżąco w drużynie. ;)

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

3 stycznia 2015 | 12:49

ma bardzo duże pojęcie

Ruskov

Ruskov

3 stycznia 2015 | 12:50

W kazdej, doslownie kazdej kwestii zgadzam sie z Cozzą. Swietny wywiad

Chrisu

Chrisu

3 stycznia 2015 | 12:56

to teraz Kevin Aiston CZEKAMY :)

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

3 stycznia 2015 | 12:58

a co Kevin ma wspólnego z Interem?

Chrisu

Chrisu

3 stycznia 2015 | 12:59

jest kolegą Paulo :P to nie wystarczy? :D

anor

anor

3 stycznia 2015 | 13:02

Po przeczytaniu 3 akapitu od końca to mi się wydaje, że właśnie Cozza powinien zastąpić Fassone;) NIe zgadzam się jedynie z tym, że przeszkadza mu zatrudnienie ludzi spoza Włoch. Całe wieki byli tu ludzie tylko z Włoch i spojrzmy co teraz mamy? Inter ma byc internazionale a nie zapyzialym klubem wanna-be jak Fiora czy Napoli, które może mają lepszy okres ale nigdy nie staną się marką międzynarodową na miarę Mediolanu czy Juventusu.

Javier4Zanetti

Javier4Zanetti

3 stycznia 2015 | 13:30

- Jest coraz gorzej, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że on się nie zna. Dobrze z drugiej strony, że zaczął trochę sprzątać w Interze, natomiast nie zawsze tych których trzeba. Tym zdaniem wyjebał mnie z butów haha Ale ma rację , Thohir okazał się totalną porażką... jest jeszcze gorzej niż pod koniec ery Morattiego. Dobrze , ze jest Mancini jakoś to ogarnia i próbuje ułożyć te porozrzucane klocki i wydaje mi się , ze jeśli Mancio tego nie odbuduje to będzie bardzo ciężko w najbliższym czasie...

master

master

3 stycznia 2015 | 13:35

spotkałem Paolo i chwilę kiedyś porozmawialiśmy ale to było zaraz po zakończeniu sezonu w 2010 roku więc wszystko było świetnie. Teraz faktycznie jak jest do dupy to wychodzi jego wiedza. Odnośnie "zatrudniania" ludzi z zewnątrz w miejsce włochów to chodzi o to że Włosi są trochę "najlepsi, najmądrzejsi i w ogóle naj..." więc pewnie dlatego uważa że zatrudnianie ludzi spoza tego kraju jest złe. Moim zdaniem, Thohir kupił Inter bo to jest marka, a teraz chcę to markę rozwinąć dalej nie tylko we włoszech a na Azję i Europę bo o te rynki, głównie powinno chodzić. Największa kasa. W Ameryce płd wiadomo że już Inter markę posiada.

Klinsi64

Klinsi64

3 stycznia 2015 | 13:48

Bardi w bramce Interu?mamma mia :)

Darkos

Darkos

3 stycznia 2015 | 14:00

Ciekawy wywiad. Paolo sympatyczny chłop i widać że na bieżąco śledzi sytuację Interu.Zgadzam się ze słowami o Fassone. Już dawno powinno go tu nie być, tak samo jak osoby odpowiedzialnej za przedłużenie umowy z Mazarem. Jeśli chodzi o tych włoskich fachowców, to raczej nie wydaje mi się żeby byli potrzebni. Bardziej widzę działania na większą skalę, bo wiadomo jaka sytuacja jest we Włoszech. No a kwesta zastapienia Handy póki co dla mnie niewyobrażalna. Jak Bardi taki dobry to czemu ławę grzeje zamiast grać? Jak zastępować to kimś na prawdę dobrym typu Perin, ale on już z juvkami dogadany chyba

claudio

claudio

3 stycznia 2015 | 14:20

Paolo ma podobne zdanie na temat sytuacji w Interze jak większość z nas tu piszących. Trzeba wierzyć, że jednak coś z tego Interu Thohira będzie.

Hagaen

Hagaen

3 stycznia 2015 | 14:53

Pan Paolo widać, że niezłym jest obserwatorem, ale nie zgadzam się z nim co do Handanovića, kwestii zatrudniania obcokrajowców (co z tego, że są najwyższej klasy? - tutaj @master na prawdę dobrze to opisał i go popieram w 100%). Thohir to nie tragedia. Nie ma tak, że wszystkie decyzje odbijają się od razu w futbolu. Nie wiem czy zdajecie sobie koledzy sprawę, ale to co mamy to jeszcze spuścizna po Massimo, po zmarnowanym roku 2010 i samych Włochach w Interze... Także, nie ekscytowałbym się tak bardzo - Thohir ma pojęcie co robi, na razie jest ciężko, ale jeśli przyjdą zmiany jakościowe i cokolwiek zacznie się dziać na boisku, to reszta się wyprostuje, i to jedno Thohir powinien zrozumieć i zastosować. Nie da się ogórami z Parmy w koszulce Interu wygrywać i wciąż być wielkim klubem.

maestro84

maestro84

3 stycznia 2015 | 16:30

Ciekawy wywiad. Ale nie zgodzę się z wypowiedzią Paolo, że teraz za Thohira jest "coraz gorzej". Jeśli chodzi o miejsce w tabeli, to nie da się od razu po Mazzarim natychmiast wszystkiego wygrywać, sprzątanie troche zajmie. Natomiast co do transferów, to na prawde jest nieźle. Wczesniej o takim Podolskim mogliśmy tylko pomarzyć, bo na ogół jakiś inny klub nas uprzedzał. A teraz kto wie, być może pozyskamy jeszcze Shaquiriego, Diarrę... "zobaczymy co się wydarzy" ;)

Lethal Doze

Lethal Doze

3 stycznia 2015 | 20:25

Podolskiego zawsze chciałem w Interze, ale to było 5 lat temu :)

Internazionalista

Internazionalista

4 stycznia 2015 | 22:36

lubilem Cozze z Europa da sie lubic ale wedlug mnie nie ma zielonego pojecia o czym mowi, gada jak typowa wloska konserwa i podpisuje sie rekami i nogami pod tym co powiedzial @master Ok blad thohira przedluzenie umowy mazzariego ale chcial mu zaufac dal mu zawodnikow pod 352 wiec myslal ze bedzie lepiej, tego nie dalo sie przewidziec. Poza tym niech nie zapomina ze Thohir musi posprzatac brudy i syf po Morasiu i jego cieplych posadkach dla swoich kolezkow rodziny itp co do Fassone to o ile sie orientuje to nie Thohir go zatrudnil i niewiadomo na jakich warunkach jest zatrudniony wiec moze po prostu nie bardzo mozna go tak o zwolnic bez jakiegos sporego odszkodowania. Takze Panie Cozza wiecej wyrozumialosci i zaufania Thohirowi bo nie wszystko co wloskie jest najlepsze tymbardziej jesli chodzi o pilke nozna co widac na poziomie calej ligi oraz reprezentacji nie wspominając juz o durniu Tavecchio z FIGC jak mozna bylo go w ogole wybrac na taka posade.....

Internazionalista

Internazionalista

4 stycznia 2015 | 22:40

aha i bylbym zapomnial, 'nie takie sa czasy' tylko taka jest spuscizna Morattiego ze Inter jest w takiej dupie, zamiast psioczyc ze nie mamy szejka ktory zrobilby by z tego klub do szydzenia tak jak jest z city i chelsea, powinien docenic ze ktos wydal grube miliony zeby ten kurwidolek kupic i robic wzsystko by sytuacje w klubie uzdrowic


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich