Eto'o: Moratti to mój piłkarski ojciec
Samuel Eto'o spędził na San Siro ledwie dwa sezony, jednak seryjnie zdobywanymi golami na zawsze zapisał się złotymi zgłoskami w historii Interu. Jego 37 bramek z sezonu 2010/11 to najlepszy wynik w calej historii Nerazzurrich. Podczas dzisiejszej prezentacji w barwach Sampdorii nawiązał do czasu spędzonego w Mediolanie i swojej wyjątkowej relacji z Massimo Morattim:
- Moratti był dla mnie jak ojciec. Prawdziwy dżentelmen w świecie futbolu. Powtórzę raz jeszcze, że wolę mówić o nim jako o moim ojcu, niż jak o prezydencie klubu. Wciąż wiele dla mnie znaczy. Miałem to szczęście go spotkać i nadal utrzymujemy kontakt. Jestem mu bardzo wdzięczny i mam nadzieję, że wkrótce będę mógł go zobaczyć i przytulić. Chciałbym podzielić swoim obecnym szczęściem z pobytu w Sampdorii ze wszystkimi Interistami.
Źródło: sempreinter.com
Danioxx17
29 stycznia 2015 | 23:57
To był napastnik szybki,dynamiczny,bramkostrzelny takiego nam teraz brakuje w swojej najlepszej formie był mega,życzę mu powodzenia w Sampdorii dobrze go widzieć w tej lidzę może jeszcze parę bramek strzeli oby nie Interowi Forza Eto :)
Drago194
30 stycznia 2015 | 01:17
Samuel to był prawdziwy kocur. Do tego wyborny lewy obrońca ;)
Danek
30 stycznia 2015 | 09:47
Brakue nam lewego obrońcy tej klasy!
interolazialo
30 stycznia 2015 | 21:33
Świetna wiadomość!!!Forza Samuel!!!Szkoda że będzie grał dla Sampy...
Reklama