Inter zdobywa Bergamo!

15 lutego 2015 | 14:02 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Twierdza Bergmo wreszcie zdobyta! Inter Mediolan pokonał tamtejszą Atalantę 4 - 1. Dwa gole dla zwycięskiej ekipy zdobył Fredy Guarin. Po jednym trafieniu dołożyli Xherdna Shaqiri i Rodrigo Palacio. Dla gospodarzy trafił Maxi Moralez.

Mecz nie mógł lepiej rozpocząć się dla podopiecznych Roberto Manciniego. Już ich pierwsza wizyta pod bramką Sportiello zaowocowała golem. Bellini faulował Frediego Guarina w polu karnym. Pod nieobecność chorego Mauro Icardiego do ustawionej na 11 metrze futbolówki podszedł Xherdan Shaqiri i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Był to pierwszy ligowy gol Szwajcara w barwach Interu. Gracze Atalanty nie zamierzali jednak pozostawać dłużni rywalom i natychmiast rzucili się do odrabiana strat. Sporo zagrożenia pod bramką Interu sprawiały liczne rzuty rożne. Zepchnięci do głębokiej defensywy goście grali nerwowo i chaotycznie. Zresztą mecz nie należał do najpiękniejszych. Jak przystało na Derby dużo było walki i agresji, a trup ścielił się gęsto. Piłkarze obu zespołów więcej czasu, niż na grę poświęcali kwestionowaniu kolejnych decyzji sędziowskich. Ładnej grze nie sprzyjała również fatalna murawa. W 18 minucie powinno być 1 – 1. Błyskawiczną kontrę Atalanty fatalnie zmarnował jednak Pinilla, który z najbliższej odległości przeniósł piłkę nad poprzeczką. Gospodarze dopięli swego w minucie 27. Pinilla wygrał pojedynek główkowy z Ranocchią i dograł do Maxi Moraleza, który nie miał problemów z pokonaniem Handanovicia. Inna sprawa, że niespecjalnie przeszkadzał mu w tej sytuacji źle ustawiony Juan Jesus. Kiedy ustały nieco ataki Atalanty do gry wzięli się przyjezdni. W 37 minucie na solowy rajd zdecydował się Guarin. Kolumbijczyk zwiódł obrońcę i przymierzył precyzyjnie lewą nogą, tuż przy słupku. Przed przerwą szczęścia uderzeniami z dystansu szukali jeszcze Shaqiri i Brozović, jednak wynik nie uległ już zmianie.

Na drugą połowę Nerazzurri wyszli z zamiarem gry w piłkę i było to widać już od pierwszych minut. Zadanie przyjezdnym w 52 minucie postanowił ułatwić Benalouane, który tak bardzo nie mógł pogodzić się z żółtą kartka, jaką otrzymał za faul na Palacio, że po chwili zmuszony był opuścić boisko z czerwonym kartonikiem. Od tego momentu przewaga Interu nie podlegała wątpliwości, a podwyższenie prowadzenia wydawało się tylko kwestią czasu. W 57 minucie znakomite podanie od Guarina zmarnował Palacio. W minucie 63 Kolumbijczyk postanowił więc sam wykończyć akcję. Guarin podprowadził piłkę pod pole karne, popatrzył, przymierzył i technicznym uderzeniem kolejny raz zmusił do kapitulacji Sportiello. Po chwili dobrą sytuację miał Shaqiri, jednak tym razem golkiper rywali skutecznie interweniował. W 72 minucie swojego gola doczekał się również Rodrigo Palacio, chociaż Argentyńczyk w tej sytuacji może mówić o sporym szczęściu. Stendardo interweniował tak niefortunnie, że futbolówka odbiła się od napastnika Interu i wpadła do siatki. Prostopadłym podaniem w tej sytuacji popisał się oczywiście Fredy Guarin. Miał on więc udział przy wszystkich bramkach zdobytych przez Inter w dzisiejszym meczu. Po golu na 4 - 1 spotkanie równie dobrze mogło się już zakończyć. Z piłkarzy Atalanty całkowicie uszło powietrze, a goście mając przed sobą czwartkowy bój w Lidze Europy nie forsowali tempa i spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, aż do końcowego gwizdka.   

ATALANTA (4-4-1-1): Sportiello; A. Masiello, Stendardo, Benalouane, Bellini; Zappacosta, Cigarini, Carmona, A. Gomez; Maxi Moralez; Pinilla

Ławka rezerwowych: Avramov, Biava, Scaloni, Emanuelson, Del Grosso, Migliaccio, Baselli, Grassi, D'Alessandro, Boakye, Denis, Bianchi

Trener: Colantuono

INTER (4-3-1-2): Handanovic; Campagnaro, Ranocchia, Juan Jesus, Santon; Guarin, Medel, Brozovic; Shaqiri; Palacio, Podolski

Ławka rezerwowych: Carrizo, Berni, Vidic, Donkor, Dodò, Kuzmanovic, Obi, Kovacic, Hernanes, Puscas

Trener: Mancini

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 22

Pawel

Pawel

15 lutego 2015 | 16:00

Cieżko sie gra Interowi. Specyficzna atmosfera jaka jest w Bergamo powoduje, że piłkarze gospodarzy starają się sędziować, przy oprobacie miejscowych kibiców. Zastanawia mnie też brak kibiców nerrazurri? Na boisku tak do 30 minuty mieliśmy tyle niecelnych podań, co chyba w całym spotkaniu z Palermo. Dużo chaosu w grze z obu stron. Od sytuacji gdzie zagotowało się na bosiku po sprzeczce Shaqirego z Moralezem nasz gra się uspokoiła i nabrała więcej składu. Efekt to piękny plasowany strzał po indywidualnej akcji Guarina. Atalanta broni strefą powinniśmy to wykorzystać, przede wszystkim musimy celnie podawać oraz szanować piłkę.

PanInter

PanInter

15 lutego 2015 | 16:21

Co z Icardi?

Nerazzurri96

Nerazzurri96

15 lutego 2015 | 16:23

grypa żółądkowa

Nerazzurri96

Nerazzurri96

15 lutego 2015 | 16:24

żołądkowa* ehh

PanInter

PanInter

15 lutego 2015 | 16:25

Już wiem: "Jak donosi SportMediaset, Argentyńczyk oficjalnie miał nabawić się grypy żołądkowej"

PanInter

PanInter

15 lutego 2015 | 16:32

Najlepsze jest to, że chociaż jesteśmy na 9 miejscu w tabeli, to i tak wyżej od ac milicji:)

Sawo12

Sawo12

15 lutego 2015 | 16:35

Takie mecze to ja mogę oglądać :D

PanInter

PanInter

15 lutego 2015 | 16:39

No to już wszystcy wiedzą czemu za Guarina inter cenił krocie i wszytcy uciekali kiedy śpiewali za niego 20 milionów!!

arczi1990

arczi1990

15 lutego 2015 | 16:57

B dobry mecz w wykonaniu guarina

Lambert

Lambert

15 lutego 2015 | 16:58

Mancini uwielbiam cię! Już dawno niewidziałem takiej gry Interu. Z takim trenerem i formacją możemy wygrywać

Loon

Loon

15 lutego 2015 | 17:01

Napisałem kiedyś "Freddy Guarin nie różni się umiejętnościami od Cristiano Ronaldo. Taki stan rzeczy utrzymuje się średnio przez 25 minut w sezonie." - dziś było 90, mam nadzieję, że Manciniemu uda się utrzymać taki stan rzeczy na dłużej. Forza Inter!

didinho

didinho

15 lutego 2015 | 17:06

Najpierw chcieliście że by guarin od szedł, a teraz się nim podniecaci, dwulicowi jesteście

Loon

Loon

15 lutego 2015 | 17:11

Nie bez znaczenia jest fakt, że chcieliśmy żeby odszedł bo grał 2 lata kupę z przerwami, a także to, że teraz się podniecamy, bo zagrał świetny mecz. :)

Nerazzurri96

Nerazzurri96

15 lutego 2015 | 18:16

Guarin ma technikę ,ma warunki fizyczne, ma dobry strzał. Tylko z reguł na boisku brakuje mu rozumu. Dziś nie zabrakło.

interlegia

interlegia

15 lutego 2015 | 19:03

bramka dla Atalanty a Rano i Juan miotają się jak szatan. dopóki ich nie wymienimy na normalnych orbońców to dalej będzie ujnia z grzybnią

welcometoBEAST

welcometoBEAST

15 lutego 2015 | 19:28

JJ sie moze miota bo wiecznie musi latac dziury i bledy naszego "kapitana".

Darkos

Darkos

15 lutego 2015 | 19:34

Guarin pozamiatał w tym meczu. Niestety on taką formę utrzymuje najwyżej w kilku meczach z rzędu, a już zagrał 2 na światowym poziomie.Potem forma leci na samo dno i to jest jego główny problem. A mecz w drugiej połowie ładnie się ułożył i wreszcie są 2 zwycięstwa z rzędu. Czas pogrążyć Celtic w LE. Forza Inter!

Klinsi64

Klinsi64

15 lutego 2015 | 19:39

który z piłkarzy Interu utrzymywał formę dłużej niż w kilku meczach w latach 2012-14?najważniejsze że widać progres,od 3 meczów gramy dobrze i to się liczy

emre

emre

15 lutego 2015 | 20:03

fani Guarina :) zagra gorzej - będzie świnią , ciamajdą ... wyluzujcie w tych skrajnych opiniach..

baxter007

baxter007

15 lutego 2015 | 21:38

Dziś Inter zagrał bdb mecz. Guarin - Man of the Match. W ataku sporo ruchliwości. Santon - na "+" za zdecydowanie i grę do przodu. Campagnaro pewny, ale on jest typowym kryjącym obrońcom więc ofensywnie wygląda blado. Ranocchia i JJ słabo: jeden za wolny drugi niczym Pepe - w każdym momencie może dostać czerwoną albo szybko dwie żółte kartki. Saqiri i Brozovic - OK. Medel średnio ale raz uratował nas od straty bramki. Palacio i Podolski - niewidoczni, ale to nie są typowi napastnicy i więcej czasu poświęcają na tzw. kreowaniu gry i kryciu (+pressing) niż czyhaniu na podanie pod bramkę jak Icardi. Handanovic sprawiał wrażenie jakby nie był przekonany, że piłka po strzale Moraleza wpadnie do bramki. Wynik ładnie wygląda - oby tak dalej. Do poprawy jest uporządkowanie gry w defensywie - za dużo chaosu i niepewności oraz więcej spokoju i pomysłu w ataku. Taka ciekawostka - oglądałem część meczu Milan - Empoli. Mecz wolny jak żółw w upalny dzień i tylko Empoli grało szybciej i składniej. Na tle tego meczu Atalanta - Inter przypominała prędzej mecz angielskiej PL. Forza INTER!!

Kacpper

Kacpper

15 lutego 2015 | 23:24

Nie oglądałem meczu, ale jak zobaczyłem wynik to myślę, że jest jakiś progres w naszej ekipie.

Wierny kibic

Wierny kibic

16 lutego 2015 | 16:24

Tylko tak dalej :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich