Serie A w Lidze Europy na piątkę!
Po raz pierwszy od momentu utworzenia Ligi Europy, można powiedzieć, że włoskie zespoły nie traktują jej po "macoszemu". Na obecnym etapie Włosi zdominowali te rozgrywki!
O losy Napoli i Interu nikt się nie martwił, choć paradoksalnie ten ostatni zaliczył jeden ze słabszych występów z cudownej piątki. Bohaterami rundy jest jednak przede wszystkim Fiorentina, która wyeliminowała Tottenham oraz sprawujące się zadziwiająco dobrze Torino, które bez kompleksów, po pięknej walce odprawiło w ogólnym bilansie bramkowym 5-4 Athletic Bilbao, które jeszcze jesienią grało w Lidze Mistrzów. Wisienką na Romie okazała się Roma, która - nie bez problemów - poradziła sobie z Feyenoordem.
To najlepszy występ reprezentacji Serie A w Lidze Europy od czasu, gdy turniej ten wyłonił się z Pucharu UEFA. W 1/8 finału spotkamy aż 5 włoskich drużyn, co stanowi zdecydowanie najliczniejszą reprezentację spośród wszystkich państw. Tym samym Włochom udało się w końcu obalić stereotyp traktowania "turnieju pocieszenia" bez przesadnego zaangażowania i należy mieć nadzieję, że ten stan rzeczy jeszcze się utrzyma.
Zwłaszcza, że jedenastki Romy, Napoli, Interu czy Fiorentiny nie wypadają wcale źle na tle konkurencji. Ligę hiszpańską reprezentuje tylko Villareal i Sevilla, ligę angielską - Everton, a niemiecką - Wolfsburg. Ponadto Włosi mogą trafić na Ajax, Club Brugge, Dynamo Moskwę, Dynamo Kijów, Zenit St. Petersburg, Besiktas czy dobrze już nam znane Dnipro.
Jakkolwiek opisywanie i kibicowanie włoskiej konkurencji na łamach intermediolan.com może wydawać się nieco mylące, należy pamiętać, że każdy udany występ wpływa na pozycję Serie A z siłą niemalże równą dobrym występom w Lidze Mistrzów. To z tego właśnie powodu dziś czwarte miejsce w lidze nie wiąże się z awansem do tych najbardziej elitarnych rozgrywek. Jak sami więc rozumiecie - Inter ma tych świetnych występach Romy, Napoli, Fiorentiny czy skromnego Torino, bezpośredni interes.
Bezpośredni interes ma również w wygranej samego turnieju, gdyż po raz pierwszy wiąże się ona z możliwością udziału w Lidze Mistrzów.
Finał turnieju zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Źródło: Inf. własna
inter00
27 lutego 2015 | 06:14
Właśnie jak włosi będą wygrywać to jakość ligi włoskiej będzie większa i 4 zespoły będą mogły startować w LM
Tytus
27 lutego 2015 | 11:41
Bardzo fajny artykuł, tylko trochę dużo błędów się trafiło tym razem ;)
wonsuu_blumarino
27 lutego 2015 | 22:43
"Wisienką na Romie okazała się Roma" Padłem..
Reklama