Medel: To piłka, a nie teatr
Towarzyski mecz pomiędzy Brazylią i Chile nie stał na najwyższym poziomie i na pewno nie zapisze się na zbyt długo w pamięci kibiców. Najszerzej komentowaną sytuacją po wczorajszym spotkaniu jest faul Garego Medela na Neymarze, który umknął uwadze arbitrów.
Nie ulega wątpliwości, że zagranie pomocnika Interu było celowe i złośliwe, więc Medel może mówić o sporym szczęściu, że nie wyleciał z boiska przedwcześnie. Zdecydowanie przesadzona była, jednak również reakcja Neymara. Chilijczyk za pośrednictwem Twiitera skomentował zachowanie swojego rywala:
- Niektóre starcia są normalne w piłce nożnej. Po prostu niektórzy robią z tego teatr, a inni przechodzą nad tym do porządku dziennego i grają dalej... Szkoda, że nie wszyscy to dostrzegają.
Źródło: football-italia.net
Adrian Nosowski
30 marca 2015 | 15:55
urwał mu nogę
stary ubek
30 marca 2015 | 17:27
HAHAHAHAHA Barcelona to mówi wszystko :) Swoją drogą jak mu Zuniga złamał krąg w kręgosłupie to aż tak sie nie tarzał niczym Goryl w ruii
Klinsi64
30 marca 2015 | 17:59
czyli stawanie komuś korkami na łydce to element gry w piłkę? zachował się jak bandyta i w głupi sposób próbuje się wybielić,bo wiadomo jak Neymar jest odbierany
Paweł Świnarski
30 marca 2015 | 19:10
idiotyczne zachowanie niegodne piłkarza Interu i głupi komentarz, to że Barcelona i jej piłkarze to płaczki to jedno, ale taki faul to czerwona kartka natychmiast
Darkos
30 marca 2015 | 20:02
Bez przesady. Kopnął go ledwo w tyłek a ten pajac zaczął udawać karpia przed świętami.Plus dla Medela za wypowiedź. Faul oczywiście niepotrzebny, ale mam dosyć patrzenia na takie cioty jak Neymar na boisku
kacperosik2
30 marca 2015 | 20:18
Pragną zauważyć, że Medel nie stanął mu na nogę, że tak powiem typowym ''korkiem''. Stanął tą płaską częscią a to jest jak zwykły but. Więc nie wiem czy to jest AŻ tak ogromny ból żeby się tak zwijać z bólu jak Neymar ;)
Paweł Świnarski
31 marca 2015 | 09:43
zdaje mi się że piłka nożna nie polega na stawaniu na czyjejś nodze, niezależnie czy płaską częścią czy korkiem...
Reklama