Biraghi i Schelotto po powrocie na San Siro

4 maja 2015 | 21:42 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Niedzielne starcie z Interem było wyjątkowym przeżyciem dla dwójki graczy klubu z miasta Romea i Julii. Cristiano Biraghi i Ezequiel Schelotto mają w swoim CV krótkie epizody w czarno - niebieskich barwach klubu z Mediolanu. 

Cristiano Biraghi:

- Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ zdobyliśmy punkt w starciu z silnym przeciwnikiem. Inter miał za sobą dobrą passę, ale osiągnęliśmy to czego chcieliśmy. Cieszymy się, że wcześnie udało nam się osiągnąć cel na ten sezon jednak nie mamy zamiaru się zatrzymywać. Porażki nigdy nie są pożądane. W końcówce miałem trochę pecha. Być może kolejnym razem będzie inaczej.

Ezequiel Schelotto:

- To sprawiedliwy wynik. Obie strony miały swoje okazje. W końcówce mogliśmy nawet wygrać. Zawsze staram się grać z pokorą i poświęceniem. Wyrażam swoją wartość na boisku, a klub podejmie decyzję. Wciąż jestem młody i mam przed sobą długą drogę. Mam nadzieję, że udanie zakończymy sezon. Później zobaczymy co się wydarzy.

- Jest jeszcze za wcześnie, aby przekreślać szansę Interu na Ligę Europy. Wciąż mam w tym klubie wielu kolegów i mam nadzieję, że Nerazzurri pozytywnie zakończą ten sezon. Powrót na San Siro był bardzo miły. Ludzie pozdrawiali mnie przed meczem. Gra dla Interu to dla mnie powód do dumy.   

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich