Handanović następcą De Gei?
Manchester United musi liczyć się z możliwym odejściem Davida de Gei do Realu Madryt. Trener Louis van Gaal wyznał, że ma nadzieję na pozostanie Hiszpana jednak zapewnił, że w przeciwnym wypadku klub ma już listę jego potencjalnych następców.
Tego typu wypowiedź do prawdziwa woda na młyn dla angielskich dziennikarzy, którzy starają się odkryć kolejne nazwiska znajdujące się w notatniku holenderskiego szkoleniowca. Najczęściej przewijają się nazwiska trójki bramkarzy: Petra Cecha, Hugo Llorisa i Samira Handanovicia.
Golkiper Nerazzurrich otwarcie mówi, że może pożegnać się z Mediolanem, a decyzję o ewentualnym odejściu motywuje większym wyzwaniem sportowym. Wydaje się, że Czerwone Diabły spełniałyby wymagania Słoweńca.
Jeżeli kandydatura Handanovicia rzeczywiście rozważana jest w Manchesterze to 31-latek powinien mieć tylko nadzieję, że przedstawicielom klubu z Old Trafford jakimś cudem umknął jego występ przeciwko Juventusowi.
Źródło: goal.com
Kiksu
17 maja 2015 | 21:38
juz to widze jak go biora po wczorajszym popisie
Internaldo
17 maja 2015 | 23:43
De Gea nie takie błedy popełniał i nadal gra w podstawowym składzie. Mimo wszystko Hanadan to jest solidna firma, jeden bład nie sprawi, że kluby przestana sie nim interesować.
Drago194
18 maja 2015 | 00:19
Biorą pod uwagę jego zaangażowanie to z pocałowaniem ręki oddać go do United.
Wisnia_pl
18 maja 2015 | 11:41
Jak są chętni to sprzedać Handę za dobrą kasę i szukać zmiennika. Perin był by super i na lata, a jak za drogi to Mandanda jest bez kontraktu.
master
18 maja 2015 | 20:49
Naprawdę patrząc na Handę i JC to pierwszy nie powinien nawet stać między tymi samymi słupkami między, którymi Julione ratował na zadek wiele razy. Handa w pierwszym sezonie faktycznie ładnie bronił, albo tak się nam wydawało, To co leci w zasięgu jego rąk to wyciągnie, reszta wpada a nawet i więcej.
Reklama