Figo rezygnuje z walki o prezydenturę FIFA
Luis Figo oficjalnie zrezygnował z ubiegania się o fotel prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Były zawodnik i ambasador Interu Mediolan uważany był za głównego kontrkandydata dla obecnie urzędującego Seppa Blattera.
Po wycofaniu się Portugalczyka i Holendra Michaela van Praaga w grze pozostali już tylko Blatter i książę Jordanii Ali ibn Husajn.
Figo swoją decyzję argumentował sprawami osobistymi, a także obłudą i zepsuciem z jakimi spotkał się po lepszym poznaniu środowiska działaczy i federacji.
Źródło: football-italia.net
Dziarski
23 maja 2015 | 11:05
szkoda, ale pewnie nie ma co ratować w tej zgniliźnie
Wisnia_pl
23 maja 2015 | 11:33
Należało by umieścić jego otwarty list, który opublikował. Wycofuje się po tym jak zobaczył korupcję i zgniliznę toczącą Fife. Zdał sobie sprawę, że uczciwy człowiek nie ma najmniejszych szans na elekcję więc się wycofał. Smutne, ale prawdziwe :(
Darkos
23 maja 2015 | 13:18
Smutna prawda. Mądry człowiek - nie ma po co wchodzić do tego bagna
Drago194
23 maja 2015 | 20:53
Tak po prawdzie, to wystarczyłoby, że Niemcy, Anglia, Francja, Włochy, Hiszpania i Portugalia zagroziłyby opuszczeniem FIFA i momentalnie zaoponowałby tam porządek i pojawiłby się reformy.
Reklama