Ranocchia: Nadal jestem kapitanem
Kilka dni temu, na łamach La Gazzetta dello Sport ukazał się bardzo ciekawy wywiad z Andreą Ranocchią. Reprezentant Włoch ocenia w nim najnowsze nabytki Interu, mówi o celach na nadchodzący sezon i o swojej pozycji w zespole Roberto Manciniego. Zapraszamy do lektury.
Jakie wrażenie zrobił na Tobie Murillo?
- Znakomite. Jest twardy i silny. Skrócił swoje wakacje po Copa America, szybko się zadomowił i już w meczu z Bayernem zaliczył udany debiut. Pojawiły się pewne mięśniowe problemy, ale to banalna sprawa. Jeison zaprezentował już swoją charyzmę i osobowość, walcząc twarzą w twarz z Lewandowskim. Jest jeszcze bardzo młody, a już wybiega w podstawowym składzie reprezentacji Kolumbii.
Po powrocie z Chin do zespołu dołączy także Miranda.
- Kolejny świetny zakup. Każdy będzie walczył o miejsce w wyjściowej jedenastce. Tak właśnie powinno wyglądać to w wielkim klubie.
Co powiesz o towarzyskiej porażce z Bayernem?
- Zagraliśmy dobry mecz. To oczywiste, że za każdy błąd z takim rywalem możesz słono zapłacić. Cały czas idziemy jednak do przodu. To był ważny test.
Fakty jasno pokazuję, że w ubiegłym sezonie mnóstwo punktów straciliście przez absurdalne błędy w defensywie.
- Ta krytyka ma solidne podstawy. Zdobywca Scudetto niemal zawsze traci najmniej bramek w całej ligowej stawce. Podczas przygotowań wiele czasu poświęcamy defensywie. Nie mówię tutaj wyłącznie o czwórce obrońców. W bronienie musi być zaangażowana cała jedenastka.
Żeby zaliczyć progres potrzeba graczy takich jak Kondogbia?
- Lubię Geoffreya, mimo że nie rozmawiamy zbyt wiele. Przede wszystkim jest bardzo utalentowanym graczem i jego obecność na murawie będzie odczuwalna. Nie oczekujemy jednak od niego, że zaraz po transferze i mając zaledwie 22 lata będzie nam w pojedynkę wygrywał mecze.
Pomówmy o młodszych graczach. Dimarco spotkał się ze sporą krytyką.
- Federico nie skończył nawet 18 lat. W starciu z Bayernem, jego rywalem był niesamowity Douglas Costa. W tym starciu nieco cierpiał, ale dobrze zniósł olbrzymią presję. Niestety krytyka młodych graczy we Włoszech nie jest dla mnie zaskoczeniem. A potem narzeka się, że nie ma dla nich miejsca w naszej piłce...
Możesz potwierdzić, że celem minimum na ten sezon jest powrót do Ligi Mistrzów, czy nie chcesz obarczać zespołu dodatkową presją?
- Jeśli chcesz wygrywać to musisz nauczyć się żyć pod presją. Celem zawsze musi być mistrzostwo, ale niech zostanie to w szatni. Bez wyciągania wszystkiego na zewnątrz.
Mancini jest naładowany energią?
- Nawet przeciążony. Otrzymał graczy na których mu zależało i mógł przeprowadzić przygotowania zgodnie z własną koncepcją. Od samego początku powinna być widoczna różnica.
Nadal będziesz kapitanem?
- Każdego lata rozpoczynam poza wyjściowym składem, a ostatecznie nadal gram... Wszystko weryfikuje boisko. Po meczu moja koszulka zawsze jest przepocona. Robię wszystko dla tych barw. Dyskusja na temat kapitańskiej opaski toczy się wyłącznie w mediach. W klubie nikt nie poruszał tego tematu. Jestem spokojny. Zostałbym w Interze nawet bez funkcji kapitana.
Źródło: sempreinter.vom
Klinsi64
26 lipca 2015 | 22:18
z każdym kolejnym wywiadem pogrąża sie co raz bardziej
nwk
26 lipca 2015 | 23:20
No to jest największy problem Interu. Kapitan bez charyzmy...
Yascarr
26 lipca 2015 | 23:27
No fajnie gadasz, ale nie nadajesz się tutaj. Przez tą opaske kapitana to już jesteś totalnie pogrzebany.
Wisnia_pl
27 lipca 2015 | 01:34
Boisko nic nie weryfikuje tylko nie było kim Cię patałachu zastąpić, bo Mancio jakoś nie ufa Andreolliemu :(
Loon
27 lipca 2015 | 09:49
no trudno
Loon
27 lipca 2015 | 09:51
Moim zdaniem wywiad spoko, tradycyjnie już wyrzygujecie się w komentarzach na tych co nie trzeba. No, jest słabym obrońcą, ale wypowiedzi o Mirandzie, Murillo czy opasce pełne klasy.
maestro84
27 lipca 2015 | 11:18
Niezły wywiad, Ranokja mógłby zostać naszym rzecznikiem prasowym :D
granitxhaka
27 lipca 2015 | 16:01
Taka cipa kapitanem.....
budbundy
27 lipca 2015 | 17:18
@loon - proponuje zmienić dilera lub brać połowę tego co zażywasz obecnie, tudzież skontaktuj się z okulistą. Skoro dla Ciebie Ranokja i złamagoto to przepiłkarze, to moim zdaniem dalsza sensowna konwersacja z Tobą jest bezcelowa. Mancini - Panie trenerze, chcesz Pan robić nowe otwarcie w Interze? Trzeba odkreslić wszystko gruba krechą, a jednym z podstawowych decyzji, to powinna być zmiana kapitana, na jakiegoś człowieka z charyzmą i CHARAKTEREM i posłuchem wśród piłkarzy. ranokja w mojej skromnej opinii nie posiada żadnej z wyżej wymienionych cech. Ausilio robi dobrą robotę, powinien opchnąć pseudo kapitana gdzieś poza Włochy, na pół. Apeńińskim nikt nie da się zrobić w bambuko kontraktując tego pseudo piłkarza.
Reklama