Mancini przeprosił dziennikarkę
Niedzielna porażka z Milanem kosztowała Roberto Manciniego wiele nerwów, które postanowił wyładować na sędziach i kibicach rywali za co zabraknie go na ławce trenerskiej podczas starcia z Chievo Werona. Już po zakończeniu spotkania dostało się także dziennikarce Mediaset - Mikaeli Calcagno.
W pomeczowej rozmowie Mancio kilka razy niemiło odniósł się do pani Calcagno i poprosił ją o niezadawanie głupich pytań. Kiedy już ochłonął postanowił natychmiast przeprosić dziennikarkę i dodatkowo wysłał do jej redakcji bukiet kwiatów.
Źródło: football-italia.net
Adrian Nosowski
3 lutego 2016 | 11:08
fajne zdjęcie, propsy Błażeju Małolepszy
Guarin
3 lutego 2016 | 13:10
Ta sama pani co zna się bardziej na stanikach niż piłce sprowokowała i Maxa Allegriego który też jej delikatnie mówiąc pocsinął
Hagaen
5 lutego 2016 | 21:12
Zna się na piłce czy nie, czy to ważne? Roberto się puknął w łeb i obronił przed skretyniałym ciśnięciem fajnemu MILFowi ;P
Reklama