Murillo: Drużyna jest najważniejsza
W kolejnym podsumowaniu sezonu na Inter Channel wziął udział Jeison Murillo. Kolumbijczyk ocenił swoje pierwsze poczynania w koszulce Nerazzurrich.
- Pierwszy występ w nowym klubie zawsze ma ogromne znaczenie. Moim marzeniem był wygrany debiut w Interze. To coś, czego chciałem doświadczyć. Trudno jest to opisać - rozpoczął piłkarz.
Już przed sezonem Murillo był rozpoznawalny przez kibiców. Wszystko ze względu na występy podczas Copa America. Po tym turnieju zawodnik przybył do Mediolanu ze złamanym nosem. - To było zupełnie normalne. Chciałem jednak dołączyć do zespołu tak szybko, jak to możliwe - przypomniał obrońca.
Następnie piłkarz poruszył temat swojej formy. - Ważna jest codzienna praca, dzięki której utrzymuje się poziom i można czuć się pewnym na boisku. We włoskim futbolu defensywa jest bardzo ważna, dlatego przybycie tutaj było dla mnie wyzwaniem - skomentował Murillo.
Zawodnik ocenił także współpracę z Mirandą. - Wspaniale jest grać obok Mirandy. Wiele się od niego nauczyłem. Uczę się też na błędach, dzięki czemu poprawiam swoje umiejętności - ocenił Kolumbijczyk. - Podczas meczu wszystko dzieje się bardzo szybko, jest wiele akcji, adrenalina... Popełniałem błędy, ale trzeba było grać dalej - dodał.
Piłkarz dokonał również samooceny, w której mówił: - Jestem dumny, że moja praca jest doceniana. Oznacza to, że dobrze pracuję, ale to drużyna jest najważniejsza. Mamy wspólny cel, a jedynym sposobem, by to osiągnąć jest zespołowość. Moim zdaniem jest pomoc drużynie.
Nie zabrakło również komentarza do występów drużyny w sezonie 2015/16. - W pierwszej połowie sezonu straciliśmy bardzo mało bramek i wygraliśmy wiele meczów. Myślę, że brakowało nam dużo szczęścia w rundzie rewanżowej. Porażki doprowadziły do tego, że morale drużyny zostały osłabione, ale taki jest futbol. Uczysz się, łapiesz pozytywy i starasz się grać lepiej - podsumował obrońca.
W głosowaniu kibiców Kolumbijczyk został wybrany najlepszym młodym zawodnikiem Nerazzurrich w minionym sezonie. - Bardzo się cieszę i chcę podziękować. Jest to mobilizujące i pozwala mi wierzyć w siebie jeszcze bardziej. Jednak tak jak już mówiłem - każdego dnia mogę się poprawiać - zakończył Murillo.
Źródło: inter.it
Internazionalista
24 czerwca 2016 | 15:08
morałów -> morale nie odmienia sie ;)
Reklama