Inter zwycięża z Celticiem (Video)
Inter Mediolan wygrał 2:0 towarzyski mecz z Celticiem Glasgow w ramach International Champions Cup. Gole dla Nerazzurrich zdobywali Eder oraz debiutujący w zespole Antonio Candreva.
Oprócz włoskiego pomocnika, był to również pierwszy mecz w nowym klubie dla trenera Franka de Boera.
Początek meczu rozpoczął się bardzo obiecująco dla Interu. Ever Benega miał szansę wpisać się na listę strzelców po wymianie podań z Perisiciem, ale bramkarz szkockiego klubu wybił piłkę czubkiem palców.
Niedługo potem Perisić sam miał okazję na gola, ale ponownie to Fasan pokazał się z dobrej strony. Z rzutu rożnego natomiast do główki wyskoczył Andrea Ranocchia, ale obrońcy wybili futbolówkę z linii bramkowej.
Celtic również miał swoje sytuacje, między innymi akcja Stuarta Armstronga, kiedy to ominął pułapkę ofsajdową i znalazł się w sytuacji sam na sam z Handanovićem. Słoweniec jednak uratował zespół przed stratą bramki bardzo dobrą interwencją.
W końcu to Włosi pierwsi zdobyli gola za sprawą Edera, który strzelił przysłowiowego "gola do szatni". Z rzutu rożnego wykonywanego przez Benegę, piłkę przedłużył Perisić, a ta trafiła prosto na głowę Edera, który bez problemu skierował ją w światło bramki.
Druga połowa była również pod kontrolą Nerazzurrich. Candreva został wpuszczony na boisko na ostatnie pół godziny spotkania i od razu zrobił różnicę. W ciągu 10 minut jego fantastyczny lob nad bramkarzem dał Interowi dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu.
Inter 2-0 Celtic
Eder 45 (I), Candreva 70 (I)
Inter: Handanovic; D'Ambrosio, Ranocchia, Miranda, Nagatomo (Caner 77); Medel (Jovetic 46), Kondogbia; Eder (Candreva 60), Banega (Felipe Melo 60), Perisic (Biabiany 76); Icardi
Celtic: Fasan; Janko, Boyata (Ambrose 46), McCart, Izaguirre; Ajer, Henderson, Johansen, Christie, Armstrong, Ciftci (Aitchison 76)
Oto najciekawsze akcje meczu:
Źródło: football-italia.net
wróbel1908
14 sierpnia 2016 | 08:06
wynik dużo lepszy niż gra, przed de Boerem jeszcze dużo pracy
Wiktor
14 sierpnia 2016 | 09:19
Ale nie mówcie bo nie było tak źle. Faktycznie młodzi z Celtiku też mogli strzelić przynajmniej 2 gole. My na początku spory chaos. W obronie słabo, chociaż pozytywnie zaskoczył Rano. Słabo Miranda i D'Ambrosio. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Kondogbi. Banega też nie wygląda jakby nie był zgrany. Eder był ok, Ivan w swoim stylu, Candreva po zmianie zaprezentował się jak należy. Bardzo słaby był natomiast Icar, zupełnie jak dziecko we mgle i dał się wyłączyć nastolatkom. Jeśli tak gra ktoś za 62$ to ja je poproszę do klubowej kasy. Będzie jak znalazł na Gabigola. Do tego zmiany DeBore jakby czytał w myślach, no może poza Melo, ale pewnie po prostu chciał go zobaczyć pod grą. Aha bardzo słabo Erkin i niby faktycznie miał mało czasu, ale w 15 min można zrobić więcej i pokusić się przynajmniej o poprawność i dokładność zagrań oraz przynajmniej 1-2 rajdy w jego stylu. Medel też na tle Kondogbi wypadł słabo ale nie powiem że źle. (edycja 2016.08.14 09:35 / Wiktor)
Loon
14 sierpnia 2016 | 11:49
Meczu nie oglądałem, z powtórek wygląda, że wynik 2-0 szczęśliwy, bo równie dobrze mogło być 2-2. Gol Candrevy klasa, no i cieszy, że Perisicia chyba nadal trzyma forma życia ;)
RobertoBaggio10
14 sierpnia 2016 | 23:33
rezerwy słabego celticu, a my się męczymy
Maciej Pawul
15 sierpnia 2016 | 01:48
Icardi przywykł, że jest osamotniony z przodu, a tu nagle przyszedł trener który karze cisnąć wszystkim napastnikom i miejsca mu brakuje, via nawet w powtórce widać jak szuka sobie (nieumiejętnie) miejsca w ataku trójką. Młody jest, nauczy się.
Luq1989
15 sierpnia 2016 | 09:34
Nie wiem jak wam, ale mi podobał się gol Candrevy, niezła wizytówka jak na pierwszą bramkę w Interze. Co do gry nie od razu Rzym zbudowano. De Boer miał dwa mecze by móc powprowadzać swoje rozwiązania a to zdecydowanie za mało. Poczekajmy do startu ligi i myślę, że z meczu na mecz będziemy widzieć poprawę. Przynajmniej mam taką nadzieje. FORZA INTER!
Reklama