Gabriel Barbosa: Chcę pomóc Interowi
Gabriel Barbosa rozegrał wczoraj swój ostatni mecz w barwach Santosu przed przejściem do Interu Mediolan. Młody Brazylijczyk wszedł na murawę w przerwie, ale nie udało mu się pomóc swojej drużynie na tyle, by nie uległa na własnym terenie Figueirense 0-1.
Gabigol bliski był jednak zdobycia gola, a nawet to uczynił, lecz sędzia nie uznał tego trafienia. Po meczu we łzach żegnał się z kibicami, wygłosił również krótkie przemówienie do kibiców, dziękując im za wspólnie spędzony czas.
Po meczu powiedział natomiast dziennikarzom o swoim transferze do Mediolanu:
- Santos dał mi wszystko, teraz jest jednak czas na zmianę. To moja własna decyzja, dla mnie kolejny krok, dołączam do bardzo wielkiego klubu. Podobały mi się rozmowy z nimi, trenerem oraz zawodnikami. Idę tam pomóc Interowi. Tutaj w Santosie wiele się nauczyłem, jako zawodnik i człowiek. To mój dom.
Zapytany o presję w Interze, odparł:
- Lubię wyzwania i to jest dla mnie wyzwanie. Włoska Serie A to mocna liga, wiele dobrych drużyn. Jestem gotowy na grę w Europie, jadę tam z rodziną i przyjaciółmi. We Włoszech jest też wielu Brazylijczków. Naprawdę chcę zacząć to wyzwanie.
Źródło: fcinternews.it
davi23
29 sierpnia 2016 | 08:33
Powodzenia!
Piotrekfci
29 sierpnia 2016 | 09:16
Sny jednak sie spelniaja ;)) wielkie Brawa dla calego sztabu za ten transfer !!! W FM miażdży oby tak bylo w rzeczywistości !! FORZA GABRIEL !!!
Guarin
29 sierpnia 2016 | 10:05
w FM miażdży i chuj gmibaza skacze z radości
Jovetić10
29 sierpnia 2016 | 11:14
heh
MrBlue
29 sierpnia 2016 | 12:07
Guarin kocham Cię
wróbel1908
29 sierpnia 2016 | 15:25
Liczę że zarówno on jak i Joao Mario wypalą bo kosztowali nie małe pieniądze
Maciej Pawul
30 sierpnia 2016 | 01:21
MrBlue-pora się oświadczyć. Jak ten Gabigol jest w połowie tak dobry jak by wynikało z zachwytów części forum, to się przyda. Mnie tylko zastanawia ten zapis z konkraktu, który mówi o gwarantowanych występach w pierwszej drużynie, ciekaw jestem czy to przeszło i jak przejawi się na boisku, jeśli się talent nie wkomponuje w serie A.
Reklama