De Boer: Możemy grać jeszcze lepiej pressingiem
Trzecie zwycięstwo z rzędu w tegorocznych rozgrywkach Serie A zanotował dziś Inter. Frank De Boer nie ukrywał zadowolenia z gry swojego zespołu. Oto co powiedział dla Premium Sport.
- Allegri powiedział, że powinni zdobyć 3 bramki w niedzielę? Szanuje jego opinię, ale ja mam inne zdanie. Dzisiaj wieczorem dobrze rozpoczęliśmy spotkanie, ale po zdobyciu drugiej bramki straciliśmy koncentrację. Straciliśmy sporo energii w spotkaniu z Juve co widoczne było w drugiej połowie dzisiejszego spotkania, ale zespół kontrolował grę. To pozytywny występ, jestem zadowolony. Pressing? To nasza filozofia gry, możemy ciągle nad tym pracować.
- Co się zmieniło po meczu z Hapoelem? Zawodnicy (śmieje się). Prowadzę ten zespół dopiero od miesiąca, ale chłopcy zaczynaja rozumieć, czego od nich wymagam. Nie da się zrealizować wszystkiego w ciągu kilku dni, ale z każdym dniem będziemy coraz silniejsi.
Holender udzielił także kilka słów na temat poszczególnych zawodników w wypowiedzi dla Sky Sport:
- Joao Mario i Banega są dla nas bardzo ważni, ale myślę, że najważniejsza jest filozofia, którą coraz lepiej rozumie cała drużyna. Brozovic? Jest częścią klubu. Ciężko pracował i zachował się profesjonalnie. Dziś okazał się pomocny i przyjechał do Empoli razem z drużyną. Zrobił pierwszy krok do powrotu.
Źródło: fcinternews.it
Lombardo
22 września 2016 | 00:14
Faktycznie mogl miec racje ktos z komentujacych, ze de Boer w meczu z Hapoelem chcial pokazac zarzadowi jaka przepasc dzieli rezerwowych od pierwszego skladu. No, coz 5-6 zawodnikow musi odejsc z tego klubu ale nie mam pewnosci czy tyle roszad w jednym okienku dobrze wplyneloby na zespol.
Pewne jest to, ze zima 2-3 nowych obroncow musi przyjsc do klubu (nagatomo,ranocchia out).
Ansaldi mam nadzieje okaze sie dobrym zawodnikiem i tam nie bedzie trzeba dokonywac korekty, trzeba natomiast zastapic D'ambrosio, ktory na rezerwe jest ok no i Santon moze zostac jako rezerwowy rowniez.
Nightmare
22 września 2016 | 00:23
japoniec, kapitan ropucha, palacio, carizzo babolarz, berni maskotka, kroczaca i marudzaca brzoza out z klubu i mozna zaczynac myslec pozytywnie
Nightmare
22 września 2016 | 00:25
zapomnialem jeszcze o rzezniku z brazylii
Garon_92
22 września 2016 | 11:20
Trzeba pamiętać że jak sie uda awansowac do LM to potrzebować będziemy wychowanków. Bimbał jako zmiennik dla Candrevy moze być.
Wiktor
22 września 2016 | 11:55
Co tu wiele mówić, mecz wczoraj był bardzo słaby w wykonaniu naszych i w niczym nie przypominał tego z Juve. Szybko strzelone 2 bramki ustawiły grę, ale wcale jej nie kontrolowaliśmy. Na Bolognie może to nie wystarczyć.
Gambit
22 września 2016 | 12:10
Bez przesady. Gralismy pressingiem choc wiadomo ze nie z taka intensywnością. W pierwszej połowie panowlismy na boisku. . W drugiej polowie gralismy juz slabiej ale Empoli praktycznie niczym nam nie zagrozilo. Wiadomo ze z Bologna bedzie to mało. Ale nie mozna powiedziec ze zagralismy slabo. Jak na mecz w srodku tygodnia po ciezkiej batalii z Juve to zrobilismy to tak jak trzeba. Nie bylo to wymeczone zwycięstwo jak czesto za Mancio. Wiadomo w idealnym świecie strzelilibysmy 3 i byloby z glowy. (edycja 2016.09.22 12:21 / Gambit)
castillo20
22 września 2016 | 13:20
We wczorajszym meczu wszystko zostało zrobione jak należy. Wkurzyłbym się tylko na miejscu kibiców Interu, którzy zapłacili na mecz, poszli kibicować, a dostali praktycznie 30 minut gry do oglądania. Chociaż zapewne w większości wiedzieli na co się piszą
Reklama