De Boer: Popełniliśmy za dużo błędów

3 października 2016 | 00:40 Redaktor: inv3rse Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Frank de Boer udzielił wypowiedzi dla Premium Sport po przegranym 2:1 spotkaniu z Romą. Oto, co miał do powiedzenia:

- Chciałbym ponownie obejrzeć ten mecz, ale w pierwszej połowie popełniliśmy zbyt wiele błędów, szczególnie nie przypilnowaliśmy Saleha, który sprawiał nam problemy swoją szybkością. W drugiej części wyglądało to lepiej - mieliśmy kontrolę nad grą, ale zapłaciliśmy wysoką cenę za głupi faul. 

- Dużo biegaliśmy, ale zrobiliśmy wiele prostych błędów. Myślę, że jak przestaniemy je popełniać, również nasza gra będzie wyglądać znacznie lepiej.

- W drugiej połowie byliśmy skupieni i nie mieliśmy kłopotów z graczami Romy, jednak straciliśmy bramki z własnej winy. Mecze z Romą to zawsze trudne zadanie, tym razem to oni okazali się dojrzalszą drużyną. 

- Gabigol? Na razie nie jest fizycznie gotowy do tych meczów. Jovetić trenował bardzo ciężko, a dla mnie, jeśli piłkarz pokazuje dobre sygnały, warto dać mu szansę

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 9

Internazionalista

Internazionalista

3 października 2016 | 01:20

nie bede sie czepial FdB bo w meczu z juve pokazal ze potencjal w druzynie jest i w nim rowniez, a i dotychczas wybory personalne ma raczej trafione. Wiadomo ze w miesiac nie zbuduje druzyny bo po prostu sie nie da szczegolnie w druzynie ktora aspiruje do LM a ma w skladzie ok 10 amatorów. Mecz wygladal tak jakby i Inter i Roma nie mieli srodka pomocy ani obrony, z tym ze oni mieli salaha ktory nas tyrał, a nasz perisic i candreva jak to ostatnio maja srednio z forma...Mysle ze FdB akurat ten mecz zawalil, po raz kolejny forsuje banege na 10 gdzie on sie tam nie nadaje. Mario po kontuzji tez byl nie do grania. trzeba bylo wystawic 433 i zdominowac srodek, tymbardziej ze oni byli bez naingolana. No i niestety musze przyznac ze FdB nie potrafil zatrzymac salaha, Santon powinienbyl kryc go caly czas i w ogole porzucic ofensywe, ewentualnie wlasnie dac kogos takiego jak yuto zeby chociaz mogl sie z salahem scigac. Generalnie mecz loteria mogl sie skonczyc 4-0 ale i mogl 3-3, a wiadomo w takich sytuacjach Inter praktycznie zawsze przegrywa. Frank ogarnij chlopakow i graj 433 'tiki take' bo te lagi na napastnikow sa bezsensowne ;)

Guarin

Guarin

3 października 2016 | 05:02

No i dałeś szanse gość wszedł sfaulował w miejscu gdzie się tego nie robi,dostalismy gonga na 2-1 i dobranoc

Wiktor

Wiktor

3 października 2016 | 08:11

Przecież nie mógł tego przewidzieć, że Jojo akurat tam sfauluje. Jojo poza tym faulem nie grał tragedii ale też nic nie wniósł. Pozostałe dwie zmiany fatalne. Zwłaszcza Gnu nic nie wniósł i miał bardzo dużo strat i niedokładnych podań w środku pola. Jest jeszcze młody i postawiliśmy mu wysoką poprzeczkę. Nagatomo poza jedną dobrą akcją wprowadzał sporo niepewności. Santon sie stara ale nie powinien wychodzić w pierwszym składzie bo kolejny raz to po jego stronie przyszła bramka, chociaż tym razem Ansaldi i Murillo nie pokryli. Murillo bardzo słabo i nie wiem co się dzieje z tym chłopakiem. Oby nie skończył jak Rano. Ogólnie mecz był ciekawy, wiele akcji dobrze się oglądało. Niedosyt jest, ale moja konkluzja jest taka: deBoer do końca sezonu powinien zostać, gra zespołu jest coraz ładniejsza i ma jakąkolwiek rozpoznawalna taktykę. Indywidualnie gracze muszą się poprawić i wrócić na swój poziom (Banega, JM, Candreva). Ciężar kreowania akcji na Banedze nam nie wystarczy (bo go wyłączą) i po to jest JM, ale on musi też więcej pracować w odbiorze bo po stracie piłki staje. Medel gra ostatnio beznadziejnie i wstrzymuje kontry oraz ma wiele nie dokładnych podań. Ja bym przeszedł na 352 z Gabrielem lub Jojo obok Icara, by zdjąć mu z pleców podwajanie i wyłączanie z gry. Bocznymi obrońcami nie ma co grać do czasu wzmocnienia. A Medel lepiej wygląda w obronie niż środku pola. Inaczej każdy mecz będzie wyglądał tak samo. Rozczarował Ansaldi ale po długiej przerwie można mu wybaczyć. Sezon przed nami długi i jeszcze wiele się może wydarzyć, raczej powinniśmy notować progres, ale jeśli już przegrywamy z topem, to koniecznie musimy wygrywać z ogórkami.

Gambit

Gambit

3 października 2016 | 08:39

Hmm frajerstwo mamy chyba juz wpisane w ten klub. Ten mecz trzeba bylo zremisowac. Lepsi od Romy nie byliśmy ale jak mozna gadac o koncentracji i tracić bramke w 5 minucie. A potem gdy już się udaje wyrównać to znow stracic gola po 4 minutach. O czym oni myślą? Po tym meczu ciężko kogoś pochwalić. Zmiany nic nie wniosły. A i w ataku brakuje nam pomysłu. Atakujemy ale na jedno kopyto. Wrzutkami. Nie ma nikogo kto by potrafił wbiec w pole karne czy zagrać coś ze srodka. Candreva ma fajne wrzutki ale identyczne. A czasami az sie prosi o ostre dośrodkowanie po ziemi albo wycofanie pilki. Myślę ze w nastepnych meczach dalbym pograc od poczatku Barbosie czy może JoJo. Ogolnie dziś za duzo niedokladnosci z naszej strony. (edycja 2016.10.03 08:48 / Gambit)

wróbel1908

wróbel1908

3 października 2016 | 11:25

"W drugiej połowie byliśmy skupieni i nie mieliśmy kłopotów z graczami Romy" Roma nie atakowała tak jak w pierwszej połowie , ale nie dlatego że Inter grał nie wiadomo jak dobrze tylko wydaje mi się że Spalletti uznał że lepiej jest bronić wyniku, ale kiedy trzeba było to przycisnęli i walnęli na 2-1.

darren

darren

3 października 2016 | 11:42

Jestem daleki od wieszania psów na de Boerze po tym meczu. Bardziej rozczarował mnie remis z Bologną niż wczorajsza porażka z Romą. Gramy nieźle, tyle, że z taką grą w obronie to top 3 w tym sezonie nie będzie.

pasek_9

pasek_9

3 października 2016 | 13:05

A co pisałem na fb że na temat Gabigola będzie takie gadanie że nie jest gotowy. Guarin święta racja

Lombardo

Lombardo

3 października 2016 | 19:36

wrobel1908 a gdy Inter wyrownal to tez mieli mecz pod kontrola? Piszesz jakby wszystko mieli z gory ustalone.
Rownie dobrze mogl to Inter wygrac bo tez mieli do tego okazje i to nie gorsze.

samuraj

samuraj

7 października 2016 | 18:54

Mecz był dobry, ale błędów było na prawdę wiele. Najbardziej podobał mi się Banega (w końcu). Starał się Ansaldi, ale trochę błędów miał. Santon bardzo słabo. Salah robił co chciał.
Nie czepiam się trenera nigdy, ale tym razem źle reagował na sytuację boiskową. Wydaje mi się, że tym razem winny straty punktu jest Frank.
Ale taki klimat.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich