De Boer: Widze postępy, potrzebujemy zwycięstwa

23 października 2016 | 17:53 Redaktor: Anton Kategoria:Ogólna1 min. czytania

De Boer po meczu z Atalantą skomentował kolejny nieudany występ swojego zespołu.

- W pierwszej połowie nie graliśmy, istniała tylko Atalanta. W drugiej już wyglądało to lepiej, szczególnie po zdobytej bramce - zaczął de Boer dla Premium Sport

- To jest zawsze trudne kiedy taki klub jak Inter traci punktu, ale myślę, że możemy się jeszcze poprawić i grać lepiej, tak jak to robiliśmy w drugiej połowie. Zawodnicy wyszli na murawę w pierwszej połowie przestraszeni, nie wiem dlaczego. W szatni powiedziałem to moim piłkarzom i było lepiej. 

- Po meczu z Juventusem mieliśmy dużo dobrych momentów np. w meczu z Cagliari przez 70 min, ale tym nikt nie mówi. Zrobiliśmy postęp, ale gdy brakuje wyników..to zawsze jest ciężko. Potrzebujemy wygranych. Widziałem wiele pozytywnych rzeczy w wielu grach, ale dzisiaj w pierwszej połowie nie był nasz Inter. W drugiej to my dominowaliśmy i taki Inter chce więcej oglądać.

- Mamy wspaniałych piłkarzy i każdy z nich może grać w pierwszym składzie, ale ja i mój sztab musimy podejmować decyzje i wybrać najlepszą jedenastkę, aby wygrać mecz.

Źródło: fcInternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 10

samuraj

samuraj

23 października 2016 | 17:58

Racja w drugiej jakoś grali, ale też bez cukrzenia od razu Frąk.

Fanatyczny

Fanatyczny

23 października 2016 | 18:01

To są żarty...

Guarin

Guarin

23 października 2016 | 18:33

jebany bezczelny

Nagato

Nagato

23 października 2016 | 18:42

Nie dajesz grać Barbosie tłumacząc się tym, że nie jest gotowy a kiedy ma być jak nie zdobywa żadnego doświadczenia na meczach, wpuszczając go co mecz na 10-15 minut niczym nie zbawi a i tak dostajemy srogi wpierdol od każdego. Druga sprawa co robi taki Brozović w wyjściowej jedenastce gdy grał mega piach ze Świętymi. Banega nie wchodzi, Eder gra piach mimo, że strzelił bramkę. Jestem zdania żeby Pan De Boer odszedł już teraz, bo z tego nic nie będzie. Trafić musi tu trener z jajami co będzie ganiał tych pseudo piłkarzy do grania!

samuraj

samuraj

23 października 2016 | 20:00

Wg mnie Eder dziś bez zarzutu to przedmówcy.
Ale reszta napadu. To jakiś żart. Wystawia nieźle na papierze, ale kompletnie bez formy Icardi-Brozovic-i nawet Persisic.
Mógł zaryzykować Barbosa-Jovetić (nie mówię, że od razu obok siebie, ale chyba kur-a trenują jakieś alternatywne scenariusze????).

fredstone

fredstone

23 października 2016 | 20:18

mam wrażenie, że gościu jest myślami w innym świecie. może jeszcze ich wszystkich pogłaszczesz po jajach za tą świetną grę?

nwk

nwk

23 października 2016 | 20:26

Kończ Waść...

Dziarski

Dziarski

24 października 2016 | 00:11

benitez, leonardo, gasperini (żal), ranieri, stramaccioni, mazzarri, mancini... żaden z nich nie dał rady, czy ktoś oprócz mnie ma wrażenie, że to nie w trenerze tkwi problem? spójrzmy chociażby co Ranieri zrobił z Leicester..

Guarin

Guarin

24 października 2016 | 04:59

może i problem nie tkwi w trenerze ale tu się zaczyna problem bo de bur to nie jest trener

Gambit

Gambit

24 października 2016 | 10:30

Tylko się pogrąża takimi tekstami. Prawda jest taka że gramy coraz gorzej. Bo mecz np z taką Bologna wyglądał dużo lepiej. Mecz o życie a piłkarze w pierwszej połowie byli gdzieś indziej bo nie na stadionie. A w drugiej owszem ciut lepiej ale bez szału. Zresztą jak trójka Yuto, Brozovic i Eder miała odmienić grę to sorry. Nie strzelamy bramek, tracimy mnóstwo i postępu nie widać. A decyzje trenera też sytuacji nie ratują. Zamiast gadać że jest coraz lepiej trzeba uderzyć się w pierś i przyjąć krytykę a nie piep... głupoty. (edycja 2016.10.24 10:31 / Gambit)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich