Pinamonti na celowniku europejskich klubów
inv3rseAndrea Pinamonti zagrał dziś w spotkaniu reprezentacji do lat 19, w którym Włochy zremisowały ze Szwajcarią 1:1. Według GdS młodym zawodnikiem zaczęły interesować się duże kluby z Europy.
Póki co dorobek napastnika w obecnym sezonie jest dość imponujący - na 7 meczów ma aż 10 zdobytych goli. Gazzetta dello Sport raportuje, że zwrócił on uwagę takich zespołów Manchester City, Liverpool, Arsenal, Barcelona czy Juventus.
Kontrakt Pinamontiego wygasa w 2018 roku i jeżeli Nerazzurri nie chcą ryzykować straty piłkarza, muszą pomyśleć o odnowieniu umowy. 17-latek chce być jednak pewny, że znajduje się dla niego miejsce w projekcie Interu, zanim złoży podpis pod nową umową.
Źródło: fcinternews.it
intermed1
15 listopada 2016 | 16:05
Jeśli chłopak chce coś osiągnąć, niech stąd ucieka jak najszybciej.
Longo, Puscas, Manaj, Bonazzoli, podobno mieli nieprzeciętny talent, i gdzie oni teraz są?
Drago194
15 listopada 2016 | 16:07
Longo i nieprzeciętny talent? Chyba do kopania się po czole i potykania o własne nogi.
HeyaMakumba
15 listopada 2016 | 16:08
Widać takie to talenty były :D
Nerazzurri86
15 listopada 2016 | 17:12
A jak chciałbym żeby wkoncu postawili raz na wychowanka.
Wiktor
15 listopada 2016 | 17:43
Ja też jestem za tym by Inter zaczął stawiać na młodych wychowanków. Ci są związani z klubem sercem a nie tylko $. Im mógłbym wybaczyć nawet to miejsce w lidze. Najemnikom za 30-35$ przy ich kontraktach indywidualnych już nie. Poza tym Inter nie pierwszy raz by poszedł pod prąd w lidze emerytów. Kiedyś zrobiliśmy to z cudzoziemcami, dziś możemy z wychowankami a mamy ich sporo i co sezon 1-2 spokojnie możemy wdrożyć do składu. Nie rozumiem tego jak taki Nagatomo (przy całej sympatii dla tego piłkarza) może grać w momencie gdy mamy DiMarco i go wypożyczamy. Uważam że nasi wychowankowie dobrze prowadzeni i ogrywani stanowili by o sile kolektywu Interu, a gwiazdkami można by było tylko doposażyć skład na brakujących pozycjach by poprawić jakość i wnieść kolorytu dla kibiców żądnych nazwisk. Wiem jaka to liga i jakie ma tradycje, ale właśnie dzięki nim jest w tym miejscu w którym jest gdy inne ligi kolejno odjeżdżały. Wychowankom duże TAK> bo skończy się kiedyś jak z Pogbą w ManUtd.
Klinsi64
15 listopada 2016 | 17:57
Longo zalicza właśnie sezon życia w Segunda Division (14m 5g) więc proszę chłopaka nie obrażać ;)
HeyaMakumba
15 listopada 2016 | 21:56
Tylko, że jest różnica między wychowankami, którzy mają w chuj talentu i mogą stać się mega graczami ( Gnu, Dimarco, Miangue), a tymi co są kreowani na gwiazdy w przyszłości ale niestety giną w nic nie znaczących klubach, w słabych ligach lub są wiecznymi rezerwowymi bez wystepow (Longo, Puscas, Manaj, Bona, Bessa, Belec, Viviano itd)
HeyaMakumba
15 listopada 2016 | 22:00
Teraz właśnie powoli zaczyna procentować prowadzenie akademii :D Licze na Duncana i Benassiego ;b
Reklama