Luis Figo: My kibice Interu...
Luis Figo pojawił się wczoraj na Giuseppe Meazza, by obejrzeć mecz z Fiorentiną. Portugalczyk przed meczem został zaproszony na murawę, gdzie odebrał pamiątkową koszulkę ze swoim nazwiskiem.
Oto co powiedział potem w rozmowie z Inter Channel:
- Ten sezon rozpoczął się od problemów, a obecna pozycja Interu nie jest taka jaką by cały świat oczekiwał. My kibice Interu, liczymy że drużyna będzie wspinać się w tabeli, podobnie jak piłkarze. Inter jest silny, Inter zawsze miał wielkich piłkarzy, ale ważny jest zespół. Wielcy piłkarze mogą czasem zadecydować o jakimś meczu, ale to zespół pozwala osiągać zamierzone cele.
- Nie rozmawiałem z Joao Mario, ale on ma dużo doświadczenia, mimo że wciąż musi się zaadoptować do włoskiej piłki. Z pewnością pomoże Interowi. - powiedział
Źródło: football-italia.net
Morfo
29 listopada 2016 | 15:05
Jedyna solidna 7 jaką pamiętam z Interu. Ktoś pamięta również dobrych w Interze?
Paweł Świnarski
29 listopada 2016 | 15:32
Gino Armano, Jair
Anton
29 listopada 2016 | 15:51
Konda
intermed1
29 listopada 2016 | 17:01
Schelotto, ten sam poziom co Figo.
Pawel
29 listopada 2016 | 17:58
Dobry zawodnik, choć już u schyłku swojej kariery w Interze. Fajnie, że ma Inter w CV, a Inter ma Figo w swojej bazie byłych piłkarzy. Klasa.
Matt1
30 listopada 2016 | 07:47
Pazzini na poczatku przygody, potem mi bylo szkoda chlopa, jak zreszta wielu, ktorych nasi odsuneli na bok. Osvaldo tez sie dobrze zapowiadal, ale charakter nie do opanowania i... teraz walczy na scenie muzycznej :D
samuraj
1 grudnia 2016 | 15:28
Swojego czasu wymiatał, ale w Interze jeszcze grał nieźle.
Reklama