Gabigol: Jestem szczęśliwy w Interze

24 grudnia 2016 | 09:35 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Gabriel Barbosa powiedział, że jest szczęśliwy w Interze i chce tutaj zostać, pomimo zainteresowania Liverpoolu.

Według The Sun, Jurgen Klopp widzi w Gabigolu wzmocnienie na styczeń.

- Jestem tutaj dopiero od trzech miesięcy, potrzeba więc czasu aby się zaadoptować. Jestem szczęśliwy w Interze i mam oczywiście nadzieję na więcej gry. Przyszedłem tutaj i chcę zostawić swój ślad, tak jak w Santosie. Myślę, że wielu ludzi mówi głupoty. Przybyłem do Włoch bardzo młody, jest wielu piłkarzy z doświadczeniem, którzy przybyli tutaj wiele lat temu. Uczę się wiele i myślę, że wszystko jest kwestią czasu. Nikt nie przyszedł i z miejsca nie wywalczył miejsca w jedenastce. Włoski futbol jest inny. Jest wielu świetnych piłkarzy, ale nikogo z takim samym stylem gry jak ja. Włosi raczej nie cofają się i potem ruszają naprzód, na przykład. Muszę się tego nauczyć.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 11

inter00

inter00

24 grudnia 2016 | 11:12

Cieszy mnie to że czasami wchodzi już na koniec meczu i polepszenie relacji z nim. Uważam że jak będzie częściej i dłużej grał do da bardzo dużo Interowi

castillo20

castillo20

24 grudnia 2016 | 12:13

Oby, powinien wchodzić w każdym meczu i się ogrywać w końcówkach

Morfo

Morfo

24 grudnia 2016 | 12:14

Niech wchodzi w końcówkach i sie ogrywa. Jak zaliczy kilka wejść z.ławki jak Recoba to będzie mógł myśleć o pierwszej 11

darren

darren

24 grudnia 2016 | 12:35

Pewnie jakieś tam umiejętności ma, ale we Włoszech ważna też jest taktyka. Tutaj grasz dla drużyny, a nie pod publikę, na co zresztą zwrócił uwagę ostatnio Stefan w ostatnim wywiadzie i myślę, że to jest główny powód tak małej ilości minut Brazylijczyka. Niech najpierw okrzepnie i zrozumie tą ligę i dopiero wtedy zobaczymy ile jest wart. Ale fajnie, że się nie poddaje i nadal walczy ;)

Loon

Loon

24 grudnia 2016 | 13:07

Na pewno nie tylko z ławki. Sorry, ale brak szans dla Gabigola jest po prostu nieuczciwy względem piłkarza, którego wcale nie kupowało się na "trybuny". Powinien dostać przynajmniej dwa mecze, od początku, po minimum 60 minut w każdym.

Guarin

Guarin

24 grudnia 2016 | 13:31

Kogo On ma wygryźć ze składu -Candreve,Perisica? gość wszedł ostatnio na parę min zrobił sztukę dla sztuki i tyle ja np po tym co zobaczyłem rozumiem czemu nie gra ale to trzeba trochę pomyśleć przez chwilę a nie sugerować się tą całą pompą którą zgotował nam Pirelli.

Wiktor

Wiktor

24 grudnia 2016 | 13:48

Wprowadzanie gracza na 5 min niczego nie zmienia. Ma się nauczyć ligi to musi dostać min ok 30 min nawet tylko po to by wszedł w grę i poczuł parę razy piłkę, poustawiał się, miał parę zagrań etc. Wtedy można wyciągać wnioski i oceniać. Liga włoska wcale nie jest bardziej wymagająca niż inne. To mit który już dawno stracił na aktualności. Ihenachio Rashford Geis Kimmich i miliony innych młodych dostają szanse w topowych klubach europy (i to nie kosztem graczy pokroju Candrevi i Perisica tylko w ich zastępstwie). Są normalnie wprowadzani do zespołów i są gotowi jeśli zajdzie taka potrzeba (kontuzje etc.). Też mieli na początku problemy i nie od razu brylowali, ale jest to wliczone w ryzyko i dlatego robi się to gdy nie ryzykujesz wynikiem. Właśnie tego jako kibic Interu wymagam i oczekuję, by dostawał szanse skoro na niego wywalono 30$. O tym kto ma rację pokazują przykłady Cou Balo Kovy i wielu innych. Po prostu trzeba umieć wprowadzać gracza i tyle, a my tego nie umiemy. Mam tylko nadzieję, że nauczymy się tego zanim go psychicznie "spalimy". Dziś o Cou bija się najlepsze kluby Europy, a my go puściliśmy za 8$ bo nie byliśmy cierpliwi i skuteczni. Dziś mielibyśmy kolejnego gracza z topu w teamie ogranego zaznajomionego z liga etc. Klopp zrobił to w rok, bo dał mu kredyt zaufania i ogrywał nawet jak mu nie szło (a było takich meczów wiele). Dlaczego Villarreal chce Barbosy? BO wie co z nim zrobić. Możemy mieć gwiazdę, albo zaprzepaścić kolejny talent. Wybór należy do władz Interu i mam nadzieję, że tym rzem wyciągną słuszne wnioski.

Jovetić10

Jovetić10

24 grudnia 2016 | 15:20

Nikogo nie musi wygryzać, wystarczy, żeby był pierwszym wyborem z ławki. Słabsza forma, kontuzja lub zmęczenie prędzej czy później przyjdą i wtedy może się przydać.

timon

timon

24 grudnia 2016 | 16:37

Wiktor
Akurat Pioli potrafi wprowadzić młodych do drużyny; Co do znajomości ligi, to piłkarz uczy się jej również na treningach. BArbosa w ostatnim meczu pokazał, że talent ma, ale musi jeszcze pracować. Chłopak za każdym razem gdy dostanie piłkę zaczyna ją holować i momentami uprawia sztukę dla sztuki. Na razie będzie dostawał po kilka minut, później kilkanaście, potem kilkadziesiąt. Spokojnie, małymi kroczkami :)

A jeżeli chodzi o casus Coutinho, to na jego jednego przypadło kilkunastu Livaji, Longów, Puskasów ale przy każdym z nich znaleźli się ludzie, którzy krzyczeli ,,powinni grać", ,,dać im pięć meczów w podstawie i wtedy osądzić" iinne bzdury. Kiedy spojrzy się jednak na statystykę to widzimy, że w ciągu ostatnich pięciu lat, jedyną wpadką z młodym zawodnikiem była ta z Coutinho, w przypadku pozostałych kilkunastu zawodników klub się nie pomylił. Przez ostatnie dwa lata Ci sami ludzie, użyli casusu Coutinho po kilka razy, przejechali się na tym, szybko zapomnieli i przy kolejnej sytuacji używają go znowu. Trochę to śmieszne :)

Loon

Loon

25 grudnia 2016 | 00:49

Inter wydał tego lata na prawych skrzydłowych 50 milionów euro. Ale jeśli przyjąć, że Joao Mario to prawy skrzydłowy (ponoć głównie tam grał w Sportingu/Portugalii - ja nie wiem, nie znałem typa zanim trafił do Interu), to nawet 90 milionów. Ale przyjmując, że nawet wydał tylko 50 milionów na Candreva/Barbosa, to chyba liczył się z jakąś rotacją, a nie stawianiem na jednego konia kosztem drugiego.

Guarin

Guarin

25 grudnia 2016 | 15:21

moim zdaniem robią bardzo dobrze nie pchają jak zawsze na głęboką wodę tak jak kowaczycza tylko stopniowo uczą ocb,treningi to też nauka oczywiście tych min w meczach pewnie powinno być więcej ale spokojnie zobaczycie że to wyjdzie jeszcze jemu na dobre


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich