Oficjalnie: Melo w Palmeiras
Klub Palmeiras oficjalnie poinformował, że Felipe Melo został ich nowym zawodnikiem, podpisując kontrakt do 2019 roku.
Brazylijczyk cieszy się z powrotu do rodzimego kraju i liczy na dobre występy w Palmeiras. W Interze w ostatnim czasie niewiele grał, a jego bilans zakończył się na 38 występach i jednym golu.
Dziękujemy Felipe i życzymy powodzenia.
Źródło: palmeiras.com.br
winiarro
9 stycznia 2017 | 09:30
o Boże, cześć i nie wracaj już proszę...
VVujek
9 stycznia 2017 | 10:20
Dobrze jednego mniej
Teraz pozbyć się reszty szrotu
Morfo
9 stycznia 2017 | 11:50
Odejdź i nie wracaj.....Moim zdaniem najważniejszy transfer tego okienka
Guarin
9 stycznia 2017 | 11:55
akurat On mógł zostać,co w tym klubie robi jeszcze ranokia,palacio i dawidek to jest kluczowe pytanie
Paweł Świnarski
9 stycznia 2017 | 11:56
Rano, Santon i Palacio odejdą. Kwestia czasu. Jak nie w styczniu to w wakacje.
snowinmay
9 stycznia 2017 | 11:57
no ja mowie, juz w juventusie to byl melo-dramat
Lethal Doze
9 stycznia 2017 | 19:17
mam nadzieję że Inter nie płaci mu za odejście
Wiktor
9 stycznia 2017 | 21:39
A ja dziękuję za grę i życze powodzenia.
blo
10 stycznia 2017 | 08:11
Oddac caly szrot i wywalic tego co szrot sprowadzil.
Ronaldo
10 stycznia 2017 | 20:33
Tylko kartki łapał, jak nie żółte, to czerwone. Adios!
Hagaen
11 stycznia 2017 | 09:31
Bardzo się cieszę z tego transferu. Nie byłem jego fanem - miał kilka lepszych meczów, ale ogromna reszta to na prawdę bzdurne i słabe występy. W sumie, licząc mecze przegrał u nas cąły sezon - to i tak dużo!!
Do wyrzucenia jeszcze Palacio, Ranocchia i ktoś z dwójki Nagatomo-Santon. Nagatomo-Santon to ciężki wybór, bo Santon jest lepszy i jest wychowankiem, natomiast Nagatomo jest słabszy, ale ponoć pełni rolę maskotki (dobrego ducha) w szatni, gdzie nie wiadomo czy to prawda... No i Azjata - wiadomo, marketing +100.
Reklama