Gagliardini: Miło jest słuchać tylu komplementów
W ostatnim czasie zapanowała moda na wychwalanie pod niebiosa Roberto Gagliardiniego i to nie tylko w środowisku Nerazzurrich. Uczciwie należy jednak przyznać, że młody pomocnik póki co daje ku temu powody.
Jedną z głównych zalet jaką najczęściej przypisuje się byłemu graczowi Atalanty jest chłodna głowa i potwierdza to chociażby jego ostatnia wypowiedź dla Premium Sport:
- Rozpoczęcie przygody z takim klubem jak Inter od dwóch wygranych to coś niesamowitego. Nie myślę już jednak o tym i patrzę w przyszłość. Skupiamy się na pojedynku z Palermo. Nie lubię się przesadnie emocjonować.
- Nowy Tardelli? Nowy Gerrard? Nie przerażają mnie te komplementy. Słucham i czytam te wszystkie rzeczy i przyznaję, że jest to miłe. Nie przywiązuje jednak do tego zbyt dużej wagi. Potrzebuję spokoju, relaksu i skupienia na grze.
Źródło: football-italia.net
VVujek
19 stycznia 2017 | 19:02
Wielu fanów sobie zjednał w ciągu tych 2 meczów
Hagaen
20 stycznia 2017 | 01:04
Cóż, zasłużył na komplementy, mam nadzieję, że pokaże wszystkim jeszcze, że mieli rację, lub może nawet... że go nie docenili mimo wszystko ;)
Reklama