GdS: Agent Ranocchii przebywa w Londynie
Przeprowadzka Ranocchii do innego klubu nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Według reporterów Gazzetta dello Sport agent piłkarza przebywa obecnie w Londynie i próbuje znaleźć jak najlepsze rozwiązanie dla swojego klienta.
Zainteresowanie półrocznym wypożyczeniem byłego kapitana Interu wyrażają West Ham, Hull City i Tottenham. W tym ostatnim klubie miałby stanowić zastępstwo dla kontuzjowanego Vertonghena.
Źródło: sempreinter.com
Lethal Doze
20 stycznia 2017 | 15:47
półroczne wypożyczenie, lol, zostanie na 100%
Drago194
20 stycznia 2017 | 16:13
Nikt o zdrowych zmysłach nie weźmie tej kaleki do siebie, a już na pewno nie zapłaci za to Interowi.
anor
20 stycznia 2017 | 16:24
każdy kto choć trochę interesuje się piłką nożną wie, że to kaleka i nie nadaje się do gry na takim poziomie
Guarin
20 stycznia 2017 | 16:28
newsy o tym zawodniku w 2016 roku są po prostu smutne
Pawel
20 stycznia 2017 | 16:42
Już to widzę...
samuraj
20 stycznia 2017 | 20:09
Sami jesteście kalekami.
Mimo wszystkich baboli, jakie sprezentował, mimo amatorszcyzny to nasz zawodnik.
Wyobrażacie sobie go w innym klubie niż naszym? NIE
Wypożyczenie dobrze mu zrobi, ale wróci kto wie.
Lombardo
20 stycznia 2017 | 21:40
tak, mimo amatorszczyzny to nasz pol-zawodowiec ale profesjonalista z niego pelna geba:)
Chuj z tymi babolami od Ranocchii i tak nie bylo szans na osiagniecie czegokolwiek majac taka druzyne jaka byla w Mediolanie.
Andrea pokaz sie teraz gdzies indziej mistrzu ;) Bedzie wesolo.
VVujek
20 stycznia 2017 | 22:00
Myślę że będzie wam go brakowało ;)
maestro84
21 stycznia 2017 | 00:49
Ja nie mam nic przeciwko żeby został, bo człowiekiem zdaje się być poczciwym, byle tylko nie wchodził na boisko ;)
MrBlue
21 stycznia 2017 | 11:42
w normalnym świecie tacy podludzie co najwyżej zarabiają by 5 euro na godzinę za sprzątanie kibli
Maciej Pawul
21 stycznia 2017 | 12:15
Rano powinien odejść dawno temu, ewidentnie gdzieś w głowie się zablokował i zwyczajnie jest za słaby na Inter, a pieniądze bierze.
Sylvvek
21 stycznia 2017 | 14:09
może wreszcie chce "pograć w piłkę" a nie tylko doić kasę i zmieni otoczenie ;)
Reklama