Nagatomo przynosi profity
24 stycznia 2017 | 12:20 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Zwolennicy pozostanie Yuto Nagatomo w Interze otrzymali właśnie kolejny niezbity fakt potwierdzający słuszność dalszego zatrudniania sympatycznego Japończyka.
Według statystyk portalu Ticketbis.it w porównaniu z rokiem 2015 nastąpił wzrost sprzedaży biletów wśród japońskich fanów, aż o 29%. Największym zainteresowaniem cieszyły się wzajemne pojedynki Interu, Milanu i Juventusu na które rezerwowano bilety ze sporym wyprzedzeniem.
Ponadto Narodowe Biuro Turystyczne wykazało ogólny wzrost zainteresowania Włochami wśród turystów z Azji o 30,2%.
Źródło: sempreinter.com
HeyaMakumba
24 stycznia 2017 | 12:32
Patrząc na jakość naszych boków obrony oraz na rozmiar cegiełki Japończyka, którą dołożył do tego stanu rzeczy, wniosek nasuwa się jeden - Chooj mnie to obchodzi. Sprzedać jak najszybciej !!!
HeyaMakumba
24 stycznia 2017 | 12:36
Ewentualnie przewidzieć dla Japończyka nową rolę w klubie - maskotki, coś jak w NBA. Będzie biegał po stadionie przed meczami, w przerwach, po meczach żeby zabawiać naszych japońskich pupili ale nie będzie brany w klubie pod uwagę jako piłkarz.
Majkel
24 stycznia 2017 | 12:55
Ludzie, zapoznajcie się z tym krótkim fragmentem rozmowy z Japończykiem, jeśli chodzi o Nagatomo: https://youtu.be/Kn-lUGQvTfA?t=12m56s
Błażej Małolepszy
24 stycznia 2017 | 13:01
Już pomijając kwestie przydatności Nagatomo to chyba rzeczywiście nie zdajemy sobie sprawy ile on znaczy dla kibiców w Japonii.
Lombardo
24 stycznia 2017 | 13:36
Idac tym tokiem myslenia nalezaloby zatrudnic nowych pilkarzy rowniez z innych krajow bez umiejetnosci aby zwiekszyc popularnosc klubu w tych krajach.
MrBlue
24 stycznia 2017 | 13:48
błaszczykowskiego zatrudnić od razu by wzrosła popularność o 300% w kraju kwitnącej cebuli
Guarin
24 stycznia 2017 | 14:43
szlachetny Kuba nie przejdzie u nas nie rozdają biletów na Meazza
Lethal Doze
24 stycznia 2017 | 16:49
Chińczyka kupić
Tiesto
24 stycznia 2017 | 17:04
On jest w tym klubie już od 2011 roku więc jaki niby ma mieć związek nagły wzrost sprzedaży biletów pomiędzy 2015 a 2016 rokiem z jego osobą? (tym bardziej że w tym okresie grał dużo mniej niż we wcześniejszych latach).
"Ponadto Narodowe Biuro Turystyczne wykazało ogólny wzrost zainteresowania Włochami wśród turystów z Azji o 30,2%" - z pewnością głównym tego powodem był japoński rezerwowy Interu, który regularnie grzeje ławę. Litości.
Morfo
24 stycznia 2017 | 17:46
Kazdy ma trochę racji, ze lepszy nie będzie, ze profity z jego bycia w klubie to nie powinien byc główny powód do gry w Interze, że sa lepsi na jego miejsce itp ale ja.mimo wszystko go lubie i szanuje za te jego lata w Interze, zawsze gotowy do gry, nie łapie kontuzji, daje z siebie wszystko na boisku, szanuje klub i sie z nim utożsamia. Jest teraz trochę fajtlapowatą maskotką ale na granie ogonow będzie jak znalazł :-)
Guarin
24 stycznia 2017 | 17:56
...
Hagaen
24 stycznia 2017 | 22:22
Nasza szczęśliwa, wesoła małpka, tak? No cóż, jeśli taki jego los, to niech jest. Ufam, że to prawda co mówią pogłoski - że jest dobrym duchem szatni. Charakter ma fajny, więc to możliwe.
Drakon
25 stycznia 2017 | 10:03
Ale na ławie zostac moze, co nam szkodzi, duzo gorszy od santona, abrozego czy ansaldiego nie jest
Maciej Pawul
25 stycznia 2017 | 11:56
Z sentymentu można trzymać zabytkowe auto po dziadku w garażu, ale nie dziadka w drużynie. Nowy, wielki Inter który nadchodzi, będzie potrzebował miejsc na gwiazdy, z czasem również na utalentowaną młodzierz. Trzeba pożegnać nie tylko szrot, jak Rano, ale i maskotki pokroju japończyka.
Morfo
25 stycznia 2017 | 18:05
@Vandallo - nowy wielki Inter to nadchodzi od kilku lat czyszczenie szatni do cna nie zawsze dobrze wychodzi. My tez pożegnaliśmy Motte, Maicona, Cambiasso, Julio Cesar a, bo byli za starzy forma nie ta itp a później bylo tylko gorzej, dobry duch drużyny jest szukany do dziś bo dzis sie dopiero tworzy. Tez jestem sie za pozbycie tak zwanego szrotu, bo tak musi byc, ale np Nagatomo czy Palacio powinni mieć trochę większe szanse na pozostanie niz Biabiany, Andreoli czy Santon
granitxhaka
29 stycznia 2017 | 19:36
Jak by był z Brazylii,Argentyny,czy innej Hiszpanii już dawno by go pożegnali,ale tutaj główny cazynnik który za nim przemawia to MARKETING ;p
Reklama