Ausilio: Najbardziej żałuję Coutinho

30 stycznia 2017 | 16:11 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery2 min. czytania

Philippe Coutinho podpisał niedawno nowy, wielomilionowy kontrakt z Liverpoolem. W rozmowie z ESPN Piero Ausilio wspominał Brazylijczyka z czasu jego gry dla Nerazzurrich i wyjawił kulisy jego transferu do Premier League:

- Bardzo żałuję sprzedaży Coutinho. Prawdopodobnie to moje największe rozczarowanie ostatnich 20 lat w Interze. Wspominam Philippe wspaniale zarówno jako piłkarza, ale i po prostu jako człowieka. Zaraz po przybyciu do Europy uderzyło nas jego podejście. Bardzo poważnie podchodził do swoich obowiązków i chciał ciężko pracować. Już wtedy dało się dostrzec, że ma cechy które zaprowadziły go tu gdzie jest obecnie.

- Po jego powrocie z wypożyczenia, Inter zmieniał kierunek. Ponownie zmienialiśmy trenera szukając nowych rozwiązań. Było też kilka zmian w kadrze. W czerwcu przyszedł Gian Piero Gasperini, którego ledwie po 3 miesiącach zastąpił Claudio Ranieri. To był ciężki okres dla całego Interu nie tylko dla Coutinho. 

- Nie grał regularnie, ale widać było, że ma talent. Po prostu w tym czasie zbyt wielu dobrych graczy było przed nim w kolejce do gry, jak Milito, Sneijder, Cassano i Palacio. Nie grał regularnie, a właśnie tego potrzebował.

- Jeśli mam być szczery to w tamtym momencie pracowaliśmy już nad innymi transferami. Trwały już wczesne negocjacje z nowym właścicielem i potencjalnymi nowymi akcjonariuszami. Na ławce zasiadał młody trener - Andrea Stramaccioni. Żeby kupować musieliśmy sprzedawać.

- Pojawiła się okazja, aby sprzedać graczy mających problem z regularną grą, a zarobione w ten sposób pieniądze sporzytkować na piłkarz, którzy bardziej odpowiadają koncepcji trenera. Środki zarobione na transferze Coutinho zainwestowaliśmy w Mateo Kovacicia, którego po jakimś czasie znacznie drożej sprzedaliśmy do Realu Madryt. Byliśmy też w trakcie domykania transferu Icardiego, więc również przy jego transferze pomogła sprzedaż Brazylijczyka.

- Kariera Coutinho rozpoczęła się właśnie tutaj. Wypatrzyliśmy go w kadrze Brazylii do lat 17 u boku Neymara i Lucasa. Finansowe Fair Play nadal ci prawda ma wpływ na nasze finanse, ale kiedy mamy silnych właścicieli nie można wykluczyć, że Coutinho zakończy swoją karierę właśnie w Interze. Zawsze możemy mieć taką nadzieję.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 8

Hagaen

Hagaen

30 stycznia 2017 | 16:21

Cóż, to fajnie, że Piero się odważył coś takiego powiedzieć. Co prawda tłumaczą się, ale... jego sprzedaż, a potem Kovacića, odejście Sneijdera - te rzeczy na długi czas zabiły kreatywność naszego środka pola, którą przywrócił dopiero Banega.

Francesco

Francesco

30 stycznia 2017 | 16:22

Kto nie żałuje? Tylko jak chcą go z powrotem to nie po 30. To nie dom starców.

Loon

Loon

30 stycznia 2017 | 18:15

Odpowiadam na pytanie: ja nie żałuję. Gdyby został w Interze, to niewykluczone, że miałby do dziś pozycję na miarę Andreollego.

Francesco

Francesco

30 stycznia 2017 | 18:44

Loon, ale musisz przyznać że zanim dołączył JM i Banega to brakowało nam takiego pomocnika, i jeśli by się prezentował jak w Liverpoolu to moglibyśmy wiele zyskać i jeszcze sprzedać za więcej. Sami wiecie ile teraz jest wart przy tym rynku transferowym. Ale to tylko takie gdybanie ...

Francesco

Francesco

30 stycznia 2017 | 18:50

Loon, ale musisz przyznać że zanim dołączył JM i Banega to brakowało nam takiego pomocnika, i jeśli by się prezentował jak w Liverpoolu to moglibyśmy wiele zyskać i jeszcze sprzedać za więcej. Sami wiecie ile teraz jest wart przy tym rynku transferowym. Ale to tylko takie gdybanie ...

Morfo

Morfo

30 stycznia 2017 | 19:44

Bez przesady w ostatnich sprzedaliśmy Ibre (choć wyszliśmy na tym świetnie ale dla mnie to napastnik klasy światowej już ponad dekadę) Pirlo, R.Carlosa czy F.Cannawaro........sympatycznemu Cou daleko do nich, oj daleko........

Gambit

Gambit

30 stycznia 2017 | 21:57

Tylko przyklady Pirlo, Carlosa czy Coutinho pokazuja jedna wspólną rzecz. Brak nam cierpliwosci do mlodych. Wiadomo zaden z nich nie gral fantastycznie. Ale czy Rocchi i Schelotto rokowali wieksze nadzieje niz Cou? Wiadomo w jego miejsce przyszedl Kovacić. Nie mniejszy talent. Ja tam żałuję choć oczywiscie nie wiadomo jakby sie u nas jego kariera potoczyła.

Klinsi64

Klinsi64

30 stycznia 2017 | 23:06

wiedzieli że chłopak ma papiery na wielkie granie,a mimo to poświęcili go dla 30 letnich nasyconych już sukcesami piłkarzy i z powodu widzimisię takich tuzów trenerki jak Gasp,Ranieri czy prawnik dorabiający jako trener,Stramaccioni...świnie pasać,a nie klub prowadzić


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich