Manolas sprzedany last minute?

Źródła zbliżone do stołecznej Romy podają, że niewykluczony jest transfer Kostasa Manolasa jeszcze podczas bieżącego okienka.

Od dłuższego czasu spekuluje się, że Grek jest niezadowolony ze swojej sytuacji finansowej i nosi się z zamiarem zmiany barw klubowych. W pewnym momencie można było nawet przeczytać o rzekomej wstępnej umowie pomiędzy Romą, a Interem opiewającej na 40 mln euro. Cały czas mówiło się jednak o lecie.

Atmosferę podgrzały wydarzenia z ostatniej kolejki kiedy to bez większych powodów Manolas nie wystąpił w meczu z Sampdorią. Media spekulują, że w ten sposób chciano uniknąć ewentualnej kontuzji, która mogłaby zniweczyć wielomilionowy transfer. 

GdS sugeruje, ze Roma może zdecydować się na sprzedaż swojego czołowego obrońcy już jutro jeżeli na stole pojawi się wystarczająco wysoka oferta. Ciężko spodziewać się, że padnie ona ze strony Interu Mediolan. Piero Ausilio wielokrotnie podkreślał bowiem, że tej zimy nie będzie już żadnych zakupów. Tym bardziej trudno uwierzyć w kilkadziesiąt milionów wydanych na Manolasa. Reprezentant Grecji znajduje się na liście życzeń takich klubów jak chociażby PSG, Chelsea, Arsenal, Everton, Manchester City, czy Manchester United. 

Źródło: football-italia.net/inf. własna