Chińczycy ponownie po Banegę
Chińczycy nie rezygnują ze starań o Evera Banegę. Argentyńskiego pomocnika zapragnął mieć w swoim składzie Fabio Cannavaro.
Mistrz Świata z 2006 roku prowadzi Tianjin Quanjian. Do beniaminka Super League tej zimy dołączyli już Axel Witsel i Alexandre Pato. Teraz na celowniku znalazł się Banega. Całkiem niedawno Argentyńczyk miał już propozycję z Chin jednak ani klub, ani sam zawodnik nie wyrazili zainteresowania. Jak będzie tym razem?
Oferta Chińczyków to podobno 25 ml. euro za transfer i zarobki w wysokości 6 mln dla zawodnika. Okienko transferowe zza Wielkim Murem trwa do 28 lutego.
Były gracz Sevilli nie ma ostatnio najlepszej passy. Zdecydowanie przegrywa rywalizację o grę z Joao Mario, a gdy dostaje swoją szansę to nie daje podstaw Stefano Piolemu do zmiany takiego stanu rzeczy.
Źródło: football-italia.net
samuraj
11 lutego 2017 | 13:48
25mln to dobra cena.
Sorry, ale totalny niewypał.
samuraj
11 lutego 2017 | 13:48
Il bidone anno domini 2017.
Drago194
11 lutego 2017 | 14:40
25 to dobra cena, ale przy obecnej kontuzji Brozo to sprzedaż Evera raczej się komplikuje, bo kto wejdzie jak ktoś z obecnej trójki Gaga Kondo Mario wypadnie?
darren
11 lutego 2017 | 15:26
Faktycznie, straszny nie wypał. Zwłaszcza, że przyszedł za grosze, a jak odejdzie to za cenę kilkukrotnie wyższą.
Morfo
11 lutego 2017 | 16:20
Kondo byl niewypałem 1,5 roku a Banege ledwie po pół roku chcecie pożegnać?
Reklama