Inter - Empoli 2:0
Inter Mediolan wygrał w dzisiejszym pojedynku z Empoli wynikiem 2:0. Bramki w tym meczu zdobywali Eder oraz Candreva.
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 15:00 na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie. Na murawie pojawili się gracze Interu w tradycyjnych strojach oraz Empoli ubrani na biało. Początek meczu należał zdecydowanie do gospodarzy, którzy wysokim pressingiem nie dawali szans na wyprowadzenie groźniejszej akcji. Pierwsze poważne zagrożenie pod bramką polskiego bramkarza Łukasza Skorupskiego miało miejsce w 10. minucie. Rzut wolny z prawej strony boiska wykonywał Joao Mario, a do piłki najwyżej wyskoczył Rodrigo Palacio, jednak kapitalną interwencją popisał się golkiper gości. Inter jednak nie ustawał w atakach. W 14. minucie piłkę przejął Candreva i dośrodkował ją w pole karne, gdzie czekał Palacio. Argentyńczyk świetnie przedłużył futbolówkę nad bezradnym Skorupskim, a z najbliższej odległości bez problemów dobił ją Eder. Gospodarze w dalszym ciągu byli stroną dominującą. Kolejny test dla bramkrza Empoli odbył się w 34. minucie, kiedy z jedenastego metra uderzał Gagliardini, ale po raz kolejny klasę pokazał polski bramkarz. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i zawodnicy zeszli do szatni po dość jednostronnym widowisku.
Druga część spotkania rozpoczęła się od zmiany w szeregach gospodarzy. Z boiska zszedł Danilo D'Ambrosio, a w jego miejsce pojawił się Cristian Ansaldi. Scenariusz na murawie nie zmieniał się. Gracze Empoli swoją pierwszą groźną akcję wyprowadzili dopiero w 53. minucie. Po dobrze przeprowadzonej kontrze piłka trafiła do Rade Krunića, który w sytuacji sam na sam musiał jednak uznać wyższość Handanovića. Do dobitki z okolic 16. metra dopadł jeszcze Maccarone, ale jego strzał wylądował ponad bramką. Jak to mówią w żargonie piłkarskim - niewykorzystane okazje lubią się mścić. Tak też było i w tym przypadku. W 54. minucie po akcji lewą stroną boiska piłkę zewnętrzną częścią stopy dośrodkował Eder, a dobrze ustawiony w polu karnym Candreva skierował futbolówkę obok bramkarza gości, podwyższając prowadzenie na 2:0. Po tej akcji było już niemal pewne, że Inter zainkasuje w tym spotkanie 3 punkty. Empoli próbowało coś jeszcze wskórać w 59. minucie. Do sytuacji sam na sam z bramkarzem doszedł tym razem Maccarone, który próbował strzału lobem, jednak świetnym refleksem wykazał się Handanović i wybił to uderzenie. Stefano Pioli dał szansę występu w końcówce meczu dwóm młodym zawodnikom klubu. W 73. minucie Gabriel Barbosa zmienił Palacio, a 7 minut później za Edera wszedł Pinamonti. W 89. minucie przed szansą na zdobycie bramki stanął Gagliardini, jednak jego strzał głową został zatrzymany przez Skorupskiego. Sędzia doliczył do podstawowego czasu gry jeszcze 4 minuty, po czym zakończył mecz wynikiem 2:0 dla Interu Mediolan.
Składy:
INTER: 1 Handanovic; 24 Murillo, 17 Medel, 25 Miranda; 87 Candreva, 5 Gagliardini, 7 Kondogbia, 33 D'Ambrosio; 5 Joao Mario; 23 Eder, 8 Palacio.
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 11 Biabiany, 15 Ansaldi, 20 Sainsbury, 21 Santon, 55 Nagatomo, 96 Barbosa, 99 Pinamonti.
Trener: Stefano Pioli
EMPOLI: 28 Skorupski; 2 Laurini, 24 Cosic, 13 Veseli, 4 Dimarco; 33 Krunic, 8 Diousse, 11 Croce; 10 El Kaddouri; 7 Maccarone, 20 Pucciarelli.
Ławka rezerwowych: 1 Pugliesi, 23 Pelagotti, 3 Zambelli, 5 José Mauri, 17 Zajc, 19 Barba, 27 Thiam, 31 Picchi, 77 Buchel, 88 Tello, 89 Marilungo.
Trener: Giovanni Martusciello
Źródło: inter.it
rafal
12 lutego 2017 | 14:36
Pioli wypierdalaj ty pierdolony betonie!!!!!!
Francesco
12 lutego 2017 | 14:38
to było do przewidzenia...
maestro84
12 lutego 2017 | 14:38
omg
VVujek
12 lutego 2017 | 14:39
Boze znowu ten palacio
Mokwin87
12 lutego 2017 | 14:40
Ostatnio na lidze angielskiej komentator powiedzial ze zeby Gabi wszedl to by musial byc jedyn na lawce na na boisku musialo by byc dwoch kontuzjowanych. Tak w życiu nie bedziemy grac dobrze skoro nawet mlodzi do ogrania nie dostaj szansy przy tak okrojonym skaldzie. Niech kibicy ich wygwizdaja
Lethal Doze
12 lutego 2017 | 14:41
Na ławce nie ma nikogo do środka pola i aż 4 na skrzydła. Podejrzewam że Pinamonti nie wejdzie nawet na minutę, Barbosa może 15 minut.
Francesco
12 lutego 2017 | 14:49
nawet jakby palacio miał kontuzje to chyba szybciej wejdzie biabiany xD
Mokwin87
12 lutego 2017 | 14:51
Nie Gabi i inni mlodzi uciekaja z Interu bo tu nigdy nie dostana szansy. Nawet przy wyniku 10 :0 sciagnie palacio i wpusci obronce.
rafal
12 lutego 2017 | 14:59
komentarz usuniety (edycja 2017.02.13 17:15 / Paweł Świnarski)
aspirynaA
12 lutego 2017 | 15:05
co niektórzy powinni zluzować majtki
samuraj
12 lutego 2017 | 15:08
wam się w dupach przewraca dzieciaki.
Każdy trener z mózgiem by wystawił Edera i Palacio.
Są ograni, to nie fifa dzieci.
samuraj
12 lutego 2017 | 15:18
Kolego rafal lepiej oglądnij powtórkę kto aystuje a kto strzela bramkę na 1-0.
rafal
12 lutego 2017 | 15:25
Kolego samuraj przypomnij mi ile to asyst Palacio miał jaj graliśmy z jude. A Eder ile to strzelił im bramek!!!!
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 15:53
Ta strata w środku D'Ambrosio mogła wiele kosztować nawet z Empoli....
Mokwin87
12 lutego 2017 | 15:56
Wiecej sie dzieje z przodu z Kondo niz Brozo.
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 15:57
Brozo muchy odgania, tyle z niego pożytku:D
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 15:57
/o/ (edycja 2017.02.12 15:59 / AntyFanRulezz)
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 16:00
Gaga ma pecha... Znów niewiele brakowało aby strzelił:( mógłby juz..
Błażej Małolepszy
12 lutego 2017 | 16:03
Dlaczego Pioli stawia na Palacio zamiast Gabigola można było zaobserwować w 38 minucie. Może stary, może już nie tak skuteczny ale zapierdala dla zespołu.
Jovetić10
12 lutego 2017 | 16:03
Nie rozumiem kibiców jude piszących na stronach Interu, bo jaki kibic Interu mógłby wypisywać takie rzeczy o trenerze, któremu tak dobrze idzie?
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 16:16
Dimarco jest podobny do Trybsona:)
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 16:19
Eder uciszył hejterów:D
rafal
12 lutego 2017 | 16:20
Jovetic10.Ja jestem kibicem z krwi i kości kibicem INTERU od 1989r.I jude nie nawiedzę!!!!Ale dla mnie Pioli jest i będzie starym betonem!!!! I nie nadaje się do wielkich klubów!!!!
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 16:27
Beton czy nie, ogarnął MEGA burdel w zespole praktycznie z dnia na dzień i tego munie odmówi nikt.
rafal
12 lutego 2017 | 16:34
Chwalicie co nie którzy Pioliego że jest dobrym trenerem a tak nie jest wystarczy zobaczyć jak się gobi z taktyka jak gramy z jude. Roma.Milanem.Napoli.
AntyFanRulezz
12 lutego 2017 | 16:39
oj tam, oj tam.. ale nie przegrywamy z Palermo itp.. jak to często miało miejsce u poprzednich trenerów...
Gipsoon
12 lutego 2017 | 16:45
Macie swojego GABIGOLA zobaczymy co pokaże rywal zmęczony więc ma sporą okazję żeby się wykazać i w tedy pogadamy ;D a jak dla mnie Poli dobrze ustawil skład na juve zaskoczył ich i z Tym składem co ma wyciska maksimum
vilgefortz
12 lutego 2017 | 16:46
rafal ogarnij się- Pioli jeszcze nie zdążył z Romą zagrać nawet!
Lambert
12 lutego 2017 | 17:11
Spokojna wygrana, dobrze że mamy Edera, nie należy się go pozbywać.
Pawel
12 lutego 2017 | 17:27
Pioli po raz kolejny uciszył sceptyków jego warsztatu. Duet Eder Palacio zdał egzamin, taka prawda. W końcu dobre zawody Antonio. Pierwsza połowa to tylko nasza prawa strona stwarzała zagrożenie. D'Ambrosio w ataku jest tak samo słabym piłkarzem grającym na boku z 4 obrońców, jak i z 3 ŚO za jego plecami. Choć i Ansaldi nic dobrego nie pokazał, to taktycznie dał jeden + mianowicie odciążył Candreve. Chłop by się dziś zajechał, więc jedyne co pożytecznego wniósł argentyńczyk to przeciwwagę do naszych poczynań ofensywnych. Dziś mieliśmy trochę szczęścia, choć 3 ptk zasłużone. To szczęście to osoba Handanovicia. Pecha miał znowu Gaglia, który w kolejnym spotkaniu mógł a raczej powinien zdobyć swojego pierwszego gola. Z trójki obrońców najpewniej zagrali Murillo i Medel. Kondogbia choć nie ustrzegł się błędów (w 1 połowie) zagrał naprawdę solidnie, i te momentami jego popisy zaczynają się nie tylko publiczności na Meazza coraz bardziej podobać. Barbosa nic wielkiego nie pokazał. Jedni powiedzą, teraz wiadomo czemu gra tak rzadko. Drudzy, jak ma grać lepiej, skoro właśnie gra tak rzadko. Myślę, że prawda leży gdzieś pośrodku Fajnie, że dwóch youngsterów zobaczyliśmy w końcówce spotkania. (edycja 2017.02.12 17:27 / Pawel)
darren
12 lutego 2017 | 17:42
Eder po raz kolejny pokazuje, że nie należy się go pozbywać.
maestro84
12 lutego 2017 | 17:42
Fajny mecz, dobrze się oglądało i przede wszystkim sa 3 punkty.
Lombardo
12 lutego 2017 | 17:55
Mamy dwoch mlodych,utalentowanych napastnikow (nie jakies manaje) wiec nalezy ich zatrzymac i dawac szanse/ewentualnie wypozyczenie do klubu, ktory potrafi ogrywac zawodnikow.
Najlespzy dzis Eder, chcialem zeby sie go pozbyli ale jednak widze, ze potrafi byc przydatny. Daje rade jako rezerwowy.
Nie moge za to juz czytac negatywnych tekstow na Candreve. Bez niego bylibysmy w malo ciekawej sytuacji w srodku tabeli.
Barbosa dzis pokazal, ze jest nieopierzony jeszcze ale mimo to powinien dostawac jak najwiecej szans bo gdzes ogranie musi zdobyc.
Licze na to,ze do konca sezonu jeszcze Banega sie wkomponuje bo jest to swiatowej klasy zawodnik i chcialbym, zeby gral u nas.
Brozovia najmniej cenie z naszych pomocnikow ale jego osoba w kadrze mi nie przeszkadza choc gdyby faktycznie Verratti mial dolaczyc do Interu to uwazam, ze powinni poswiecic wlasnie Chorwata.
Nerazzurri86
12 lutego 2017 | 18:38
"Rafal wypierdalaj ty pierdolony betonie" to bylo pewnie z pierwsza 11 (edycja 2017.02.12 18:41 / Dudex_86)
adam12
12 lutego 2017 | 18:55
adam12 12.02.2017, 18:52
proszę was nikogo nie hejtujcie kibicuje od 1998 roku gramy dalej chłopaki gratulacje jest pioli ok
Gambit
12 lutego 2017 | 18:59
Za takie teksty to rafal powinnien dostać bana. Po co od razu wyzywac i bluzgać.
Co do meczu znów wyszło na to ze Pioli mial racje. Palacio zasuwał po calym boisku jak nigdy. No i zaliczyl asystę. Eder pokazał klase a to podanie do Candrevy? Poezja.
Martwią mnie tylko głupie błędy w obronie ale tego bez wzmocnień juz raczej nie przeskoczymy. Gdyby nie to, to mecz bylby pod calkowita kontrolą.
Gagliardini to niech poćwiczy strzały po treningach bo on sam odkąd przyszedł miał wiecej sytuacji na bramkę, niż Kondogbia od 1,5 roku.
Co do Geoffreya to znów dobry mecz a ta ruleta i no look pass, palce lizać.
Skorupski jak zwykle wysmienity i ja bym sie zastanawial czy w reprezentacji nie powinnien byc przynajmniej numerem dwa.
Dimarco tez nie najgorzej. Myślę ze jeszcze z jeden, dwa sezony w takim Empoli czy gdzieś i będzie z niego pociecha.
Banega
12 lutego 2017 | 19:53
A moim zdaniem gdyby Pioli dał Barobose w pierwszej 11 zamiast Palacio młody inaczej by się pokazał. Miałby 90 minut żeby spokojnie grać i próbować. A jesli wchodzi na 15-20 min gdzie goni go czas i próbuje na siłę coś pokazać i udowodnić to gówno wychodzi. Pośpiech nie jest najlepszym doradcą.
Gambit
12 lutego 2017 | 21:04
A ja moge podac przyklad Patrika Schicka który również jest mlody, również gra pierwszy sezon w Serie A, rowniez wchodzi glownie z ławki. I strzela. Ale to nie do konca o to chodzi. Chcialbym w takim meczu zobaczyc Barbose od poczatku. Ale poki trenera bronia wyniki to niech nawet stawia na Berniego w ataku. Gabriel niech będzie cierpliwy i swoje szanse jeszcze dostanie.
Nerazzurri86
12 lutego 2017 | 21:05
To prawda. Pioli kawal dobrej roboty.
wróbel1908
12 lutego 2017 | 21:57
Co prawda nie podobało mi się że od początku zagrał Palacio a nie Gabriel ale boisko zwefyfikowalo że to Stefano miał rację i do póki wyniki będą go bronić nie powinno się go krytykować, a co do Barbosy to powinien iść na wypożyczenie i szkoda że nie udało się go zima gdzieś wypożyczyć. FORZA INTER
Błażej Małolepszy
12 lutego 2017 | 22:34
Zauważcie, że już nawet ten nieszczęsny de Boer mówił, że nie chciał Gabigola w swojej drużynie, bo póki co nie jest gotowy na włoską piłkę. Chłopaka ściągnięto trochę na siłę robiąc przy tym wielkie halo i sugerując, że oto nadchodzi nowy Ronaldo. Życzę mu jak najlepiej i niech strzela gola za golem na chwałę Interu, ale póki co to chyba zrobiono mu wielką krzywdę, bo ciśnienie jest ogromne na jego występy. Ufam, że Pioli wie co robi, bo w końcu tylko on widzi wszystkich w codziennym treningu i póki co wyniki go bronią.
Gambit
12 lutego 2017 | 22:50
Błażej ma dużo racji. Ale całe lato było u nas zawalone. Zamieszanie z trenerem, transfery wbrew trenerom itd. itp. Widac ze Suning nauczyło sie na tych błędach i wyciągnęli odpowiednie wnioski. Gagliardini to transfer na wyraźne życzenie Piolego i gość gra od początku w każdym meczu. I to jak.
Barbosa to nie jedyny taki przypadek w Serie A. Zobaczymy jak to z nim będzie. Ale ma jeszcze czas. Wystarczy spojrzeć na przykład Kondogbi.
Błażej Małolepszy
12 lutego 2017 | 23:22
Już samo to jaki aplauz towarzyszy każdemu jego wejściu na boisko sprawia, że gość na siłę stara się zrobić coś ekstra. Ani Coutinho, ani Kovacić chyba nie musieli mierzyć się z aż taką presją. Chociaż z drugiej strony jak patrzy się na takiego Gabriela Jesusa w City to pokazuje, że chyba jednak można z miejsca odpalić.
Luq1989
13 lutego 2017 | 06:41
Zaskakujecie mnie czasem ludzie... był De Boer to go słusznie hejtowaliście za brak wyników teraz jest Pioli. Porażka z Juve z tego co czytałem poprzednie komentarze mogła być wkalkulowana wg was więc co się czepiacie gościa? Ligi nie wygrywa się meczami z Juve, Milanem czy Romą, lige wygrywa ten co traci najmniej pkt z przeciętniakami a od momentu przejęcia drużyny przez Pioliego wszystko idzie w tę właśnie stronę a i zawodnikom jakby bardziej się chciało grać. Ogarnijcie się wieczni hejterzy. Pozdrawiam, FORZA INTER!!!!
maestro84
13 lutego 2017 | 16:02
@Luq1989 - 10/10. Zgadzam się w 100%, że najważniejsze są mecze z drużynami słabszymi. To jest rywalizacja korespondencyjna z Juve, Napoli, Romą, Milanem... bo z tymi rywalami każdy wynik jest możliwy. Przed meczem z Empoli były całkiem uzasadnione obawy o postawę Palacio i Edera, ale świetnie się wybronili zarówno oni, jak i trener i brawa im za to.
samuraj
15 lutego 2017 | 13:37
God bless Eder and Palacio
Reklama