Gabi(GOL) na wagę zwycięstwa

19 lutego 2017 | 11:48 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje2 min. czytania

Inter dziś nie zachwycił jednak plan został wykonany i kolejne ważne 3 pkt. jadą do Mediolanu. Jedynego gola w 81 minucie zdobył Gabriel Barbosa. To jego pierwsze trafienie w barwach naszego klubu.

Inter do starcia ze zdziesiątkowaną kontuzjami Bologną podchodził w roli zdecydowanego faworyta. Pierwsza połowa niestety w żaden sposób tego nie odzwierciedlała. Obie strony prezentowały się mocno przeciętnie i sporo było niedokładnych zagrań i prostych błędów. Pomimo mizernej gry podopieczni Stefano Piolego powinni schodzić na przerwę prowadząc. W 12 minucie powracający do składu Ivan Perisić wyłożył jak na tacy piłkę Rodrigo Palacio. Argentyńczyka w znakomitej okazji fatalnie jednak skiksował. Do przerwy 0 - 0. 

Nerazzurri wciąż marzą o grze w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, więc z całym szacunkiem dla rywala, lecz strata punktów na Stadio Renato Dall'Ara absolutnie nie wchodziła w rachubę. Sygnał do bardziej intensywnych ataków od początku drugiej polowy dali Eder i Perisić. Obaj niepokoili bramkę strzeżoną przez Da Costę jednak bezskutecznie. Inter nie przypominał drużyny z poprzednich spotkań. W 67 minucie z udziału w prestiżowym starciu z Romą wyeliminował się Joao Miranda. Brazylijczyk ujrzał żółtą kartkę za faul taktyczny i za tydzień nie zagra. Wraz z upływem kolejnych minut bezbramkowy remis wydawał się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem. Pioli miał jednak nosa posyłając w bój Evera Banegę i Gabriela Barbosę. Już po kilku minutach ten duet odegrał kluczowe role w akcji meczowej. Argentyńczyk wypatrzył podaniem Danilo D'Ambrosio, który następnie dograł do niepilnowanego Gabigola. Młodzian nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Swoją drogą kolejne porównania ze słynnym Ronaldo wydają się być w tym przypadku nieuniknione. Miejmy nadzieję, że debiutancki gol zdejmie jednak nieco presji z poczynań zawodnika. W doliczonym czasie gry zamarły serca kibiców gości. W znakomitej sytuacji znalazł się bowiem Torosidis. Samir Handanović umiejętnie skrócił jednak kąt i uchronił swój zespół od katastrofy. 

INTER (4-2-3-1): Handanovic; Murillo, Medel, Miranda, D'Ambrosio; Gagliardini, Joao Mario; Candreva, Eder, Perisic; Palacio.

Ławka rezerwowych: Carrizo, Andreolli, Sainsbury, Ansaldi, Santon, Nagatomo, Banega, Biabiany, Gabriel Barbosa, Pinamonti.

Trener: Pioli.

BOLOGNA (4-3-3): Da Costa; Mbaye, Oikonomou, Torosidis, Masina; Nagy, Pulgar, Dzemaili; Verdi, Petkovic, Krejci.

Ławka rezerwowych: Mirante, Sarr, Helander, Krafth, Brignani, Viviani, Donsah, Taider, Silvestro, Rizzo, Di Francesco, Sadiq.

Trener: Donadoni.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 44

wróbel1908

wróbel1908

19 lutego 2017 | 11:52

Liczą się tylko 3 pkt.FORZA INTER

Francesco

Francesco

19 lutego 2017 | 12:27

Ja rozumiem Palacio ostatnio zagrał dobrze, należy mu się szacunek za wszystko i wgl, ale gość ma 35 lat, jeżeli Gabigol nie będzie grał z Bolognią to z kim? Kiedy ma nabyć doświadczenie? W ostatnich minutach? A później będzie ze nie wypał... To zaczyna być wkurzające...

samuraj

samuraj

19 lutego 2017 | 12:34

Te komentarze typu czemu Palacio a nie Gabriel też są już itytujące. Koleś (Pioli) robi 3pkt za 3pkt a wy nadal jeden tekst "Gabi zamaist Palacio". Wyluzujcie -.-
Młody jeszcze spędzi tu 10lat (hehe), ROdrigo ostatnie miesiące. Więc dajcie mu dograć sezon, gościowi, który w chudych latach ratował nie raz.

3-0 dla Interu (Palacio. Eder, Jovetic)

Nerazzurri86

Nerazzurri86

19 lutego 2017 | 12:59

Narazie 0 gry

Interowy Pawel

Interowy Pawel

19 lutego 2017 | 13:13

Jak na razie kiepsko to wygląda...

davi23

davi23

19 lutego 2017 | 13:29

Wielkie NUDY

davi23

davi23

19 lutego 2017 | 13:32

Temat: Barbosa, nie jest irytujący, 30 mil Euro nie wydaje się od tak, nie za takie pieniądze sprowadza się graczy na ławkę rezerwowych

Lombardo

Lombardo

19 lutego 2017 | 13:37

Eder nie istnieje na swojej dzisiejszej pozycji. Banega za niego a Eder za Palacio. Gramy tylko lewa strona czyzby D'ambrosio mial nam kreowac gre? Pierwsza polowa to dno , zero gry z przodu.

Mokwin87

Mokwin87

19 lutego 2017 | 14:04

Gramy swietnie w ofensywie po co zmiany.

rafal

rafal

19 lutego 2017 | 14:18

Gabigol i Goooollllll!!!!!!!!

rafal

rafal

19 lutego 2017 | 14:18

Gabigol i Goooollllll!!!!!!!!

aspirynaA

aspirynaA

19 lutego 2017 | 14:29

Co za kopanina, Gol Gabigola i przede wszystkim jego reakcja po zdobytym golu jednak osłodziła mecz. Ważne zwycięstwo przy tak słabej grze, to też się liczy:)

nwk

nwk

19 lutego 2017 | 14:32

Gabi ty chuju ja w pracy, a ty strzelasz xD Z tego co napisane mecz do dupy. 3 pkty nic wiecej nie wazne.

Ronaldo

Ronaldo

19 lutego 2017 | 14:32

No to macie właśnie odpowiedź dlaczego Gabigol powinien grać za Palacio. Dziadek za takie występy jak dziś nie powinien otrzymywać wynagrodzenia.

rafal

rafal

19 lutego 2017 | 14:33

Ważne zwycięstwo i przedewszystkim Gabi szczelil i na dodatek zwycięską bramkę. Forza Inter. Forza Gabi.

Mokwin87

Mokwin87

19 lutego 2017 | 14:35

Ale mecz masakra Deambrosio gra fatalnie ale asyste zaliczyl. Eder i Palacio nic nie pokazali. Teraz Roma ciekawe jak zestawimy obrone na Rome

Interowy Pawel

Interowy Pawel

19 lutego 2017 | 14:38

Z bramki i trzech punktów trzeba się cieszyć, jednak styl gry bardzo słaby. Joao Mario i Gagliardini bardzo słabo, od początku brakowało Ansaldiego, ponieważ nie miał kto wspierać skrzydeł. Oby do Romy wszystko poukładać... FORZA INTER.

Pawel

Pawel

19 lutego 2017 | 14:41

Ciężko nam dziś się grało, 3 punkty wymęczone ale jakże ważne. Szkoda kartki Mirandy, ale jeszcze większa szkoda była by gdybyśmy nie zdobyli 3 ptk. W pierwszej połowie chyba tylko Medel grał na dobrym poziomie. Pioli znowu miał nosa, i zrobił dobre zmiany. Akcję bramkową zaczął Banega, asystował Danilo i Barbosa zdobywa swojego pierwszego gola. I co, dobrze pisałem, w newsie dotyczącym pierwszego gola Ronaldo w meczu wyjazdowym właśnie z Bologną, że teraz czas na premierowe trafienie Gabierla? ;) Brakowało Kdoga, a to spowodowało brak Mario znacznie wyżej, tam gdzie chyba daje najwięcej drużynie. Mecz momentami strasznie szarpany, rwany, masa fauli. Bologna dobrze odcinała i podwajała naszą grę skrzydłami, mimo to udało się tą jedną bramkę zdobyć. W przeciągu całego meczu motm dla mnie to Gary Medel.

Gambit

Gambit

19 lutego 2017 | 14:42

Słaby mecz ale najważniejsze ze wygrany. Gorsze mecze sie zdarzają ale najwazniejsze zeby nie tracić punktow. Mega cieszy gol Gabriela bo teraz jemu i chyba wszystkim będzie łatwiej.
Ogólnie plus za zmiany, co u Piolego jest bardzo częste.
Poza tym jakos totalnie nie szlo. Brak pomyslu ale i zaangazowania. Szkoda kartki dla Mirandy, bo na Rome kazdy jest potrzebny.

Banega

Banega

19 lutego 2017 | 14:47

Napisze tylko tyle. Mecz gówno, na stojąco, 0 zaangażowania. Eder nigdy nie zagrał 2 dobrych meczy pod rząd i to sie potwierdzilo. Candreva na swoim poziomie czyli kolejne tragiczne spotkanie. Palacio pokazal, ze nawet na pustą bramke z kilku metrów nie potrafi strzelić, ale betonowy Pioli go kocha.

Pierwsza akcja bez wrzutek Candrevy i od razu gol. Cos jeszcze?

Cieszy bramka Barbosy. Banega ladnie rozmątował obronę przy akcji bramkowej.

Rahi

Rahi

19 lutego 2017 | 14:52

W pewnym momencie (ok 70 minuty) zacząłem myśleć "Aby tylko tego nie przegrać". Dobrze, że Gabi się przełamał teraz na 1:0, niż np zeszłego meczu na 3:0. Niby kilka razy tylko dotknął piłkę, ale decyzje podejmował imo dobre. Palacio nie ma co hejtować, ale nie można też do niego podchodzić sentymentalnie, to w footballu się nie sprawdza. D'Ambrosio mimo asysty, bardziej wg mnie pasuje do 3-cio ligowego Orkanu Rumia niż Interu...

VVujek

VVujek

19 lutego 2017 | 14:57

Ambrosio fatalnie. ? W obronie dobrze jak zwykle a i w ataku jest caly czas pod gra wiec nie ogarniam czepiania sie do niego xd

Banega

Banega

19 lutego 2017 | 15:00

Zwlaszcza gdy Ambroży zapomnial o kryciu i Handa uratowal nam wygrana w doliczonym.

Sylvvek

Sylvvek

19 lutego 2017 | 15:24

Mam nadzieje że Pioli po tym meczu wyżej bedzie stawiał Gabigola nie Palacio chłopak potrzebuje minut a jeśli je dostanie z pewnością się odpłaci

aspirynaA

aspirynaA

19 lutego 2017 | 15:46

Zgadzam się z przedmówcą, nie jestem zwolennikiem hejtu na Palacio, ale po tym meczu chyba czas dać więcej szans Gabigolowi, a na pewno jako wchodzącemu z ławki. Zmiany jakże potrzebne wykonane bardzo późno, jednakże przyniosły efekt. Plus dla Pioliego, ma nosa.

Nerazzurri86

Nerazzurri86

19 lutego 2017 | 15:48

Juz leca podniety jezeli chodzi o Gabriela. Kazdy by taka pilki trafil tylko nie Palacio.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

19 lutego 2017 | 15:53

Dzięki Bogu i Brazylii za Gabigola.

Banega

Banega

19 lutego 2017 | 16:39

A gdzie są niby te podniety?

Lethal Doze

Lethal Doze

19 lutego 2017 | 17:08

Palacio jest skończony

Nerazzurri86

Nerazzurri86

19 lutego 2017 | 17:47

Chodzi mi o to zeby Gabi tylko sie tym zbytnio nie zachwycil. Oczywiscie bardzo wazne gol po tak slabej grze zespolu.

kaczorex106

kaczorex106

19 lutego 2017 | 17:54

Doczekałem się !!!!

VVujek

VVujek

19 lutego 2017 | 18:27

Skoro oceniasz zawodnika na postawie jednej akcji z koncowki meczu to gratuluje.

Banega

Banega

19 lutego 2017 | 20:03

VVujek Ambroży jest słaby, przestań zakłamywać rzeczywistość. Słaby jest też Palacio i... Candreva, choć Antonio umie grac tylko jakoś u nas zapomniał jak to się robi.

VVujek

VVujek

19 lutego 2017 | 20:23

A wedlug mnie gra dobrze i ty sie czepiasz bez powodu.jak juz krytykujesz to uzyj konkretntch argumentow a nie piszesz tak ogolnie.W dzisiejszym meczu danilo oprócz asysty popisal sie swietnym zagraniem do perisicia i mial udzial w akcji z kiksem palacio do tego w obronie pracowal bardzo solidnie wiec nie ma sie czego uczepic.W trakcie meczu pioli zmienil mu pozycje co mu na pewno nie ulatwilo gry

MrGoal

MrGoal

19 lutego 2017 | 23:15

Ręce na kołdrę, 3/6 bramki nalezy do Banegi, 2/6 do DAmbrosio i zaledwie 1/6 to Barbosa. Ale media beda teraz przez tydzień krzyczeć o Barbosie :-p

Gambit

Gambit

19 lutego 2017 | 23:45

MrGoal zgadza sie ale tak to już jest że strzelcy zgarniają całą chwałę. Nie był to raczej najtrudniejszy gol w karierze Gabriela. Ale trzeba mu oddac ze byl tam gdzie trzeba, wtedy kiedy trzeba. Tylko tyle i aż tyle:)

Banega

Banega

19 lutego 2017 | 23:53

I przede wszystkim trafił do bramki, gdzie w analogicznej sytuacji uwielbiany przez naszego trenejro - Palacio uderzyl z 4 m wyyyyyysoko nad bramką.

MrGoal

MrGoal

20 lutego 2017 | 06:38

Trafił trafił, nie odbieram mu tego. Pije raczej do tego co mnie akurat zawsze w piłce śmieszyło, czyli do bezrefleksyjnego uwielbienia napastników :). Doceńmy Banegę za tę akcję, bo podanie było świetne.
No a Palacio...mam wrażenie, że pomysł na niego był taki, by wykorzystać ten atut który bezwzględnie nadal ma, mimo raczej słabych warunków fizycznych, czyli zastawianie się. Leciały na niego długie piłki i miał to przetrzymać w ataku. Wychodziło to raczej słabo

inter00

inter00

20 lutego 2017 | 10:02

Narzekacie na tego DAmbrosio ale jak dla mnie jest to piłkarz który walczy jako jeden z nielicznych w Interze. Może techniki mu brakuje i coś mu nie wyjdzie, ale zawsze biega i się stara. Brawa należą się dla Banegi za to podanie bo było niesamowite. Cieszy mnie to że Gabigol wreszcie strzelił ale powiedzmy sobie szczerze że większe zasługi za tę bramkę należą się innym.

Banega

Banega

20 lutego 2017 | 13:36

To jasne, że Gabi nie wiele zrobił po prostu tam byl i chwała mu za to. Banege za rozklepanie obrony pochwalilem w 1 moim komentarzu. I to tak na prawdę jemu zawdzięczamy tego gola. Ever musi sie odnaleść bo nie mamy żadnego innego grajka który może słać takie podania.

MrGoal

MrGoal

20 lutego 2017 | 16:48

D'Ambrosio jak dla mnie na pewno nie jest najsłabszym bocznym obrońcą jaki grał w ostatnicj 7 latach w Interze. Trzeba mu oddać , że jest wybiegany, walczy, widać żę mu się chce. Potrafi zamknąć akcję, asystę czasem dołożyć również, co pokazał wczoraj. Dla mne jednak ma w sobie coś z naszej ekstraklasy, czyli niestety brak techniki użytkowej na odpowiednim poziomie. Te jego dośrodkowania...musi chłop zacentrować 10-15 razy, żeby jedno było udane. To samo ze strzałem na bramkę czy dryblingiem. W obronie zdarzają mu się gafy. Jak dla mnie jest średni, będzie ok jako zmiennik. Ale na przyszły sezon koniecznie ktoś z większym konkretem piłkarskim

Matt1

Matt1

21 lutego 2017 | 07:38

D Ambrosio bylby solidnym zmiennikiem. Bo to zwykly sredniak. Najwazniejsze ze walczy i chce mu sie grac. Tylko denerwuja mnie jego proste straty pilki. Naraza zespol na grozne kontry. Co do Banegi to chcialbym zebty w kazdym meczu w ktorym zagra slal takie podania. Facet jest waleczny, ale za czesto zdarza mu sie najpierw podac niz wczesniej pomyslec co jest niedopuszczalne na poziomie tego goscia. Facet jest konkretnym zawodnikiem. Mam nadzieje ze powalczy o pierwszy sklad.

Gambit

Gambit

21 lutego 2017 | 08:32

Wszyscy nasi boczni obrońcy to przecietniacy i taka prawda. A co do Banegi to gdy niektorzy chcieli go sprzedac, to pisałem ze to gość ktory moze nam jeszcze troche punktów zapewnic. I sprawdzilo sie juz z Bologna.
Owszem nie gra tak jak powinnien ale nie ma go co skreślać przedwczesnie.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich