Bolesny remis w Turynie. Torino 2:2 Inter
Inter tylko zremisował na trudnym terenie z Torino. Dla Nerazzurrich bramki zdobywali Kondogbia i Candreva. Po stronie rywali na listę strzelców wpisali się Baselli i Acquah.
TORINO: 21 Hart; 7 Zappacosta, 13 Rossettini, 24 Moretti, 3 Molinaro; 8 Baselli, 25 Lukic, 6 Acquah; 19 Iturbe, 9 Belotti, 10 Ljajic.
Ławka: 1 Padelli, 90 Cucchietti, 4 Castan, 11 Maxi Lopez, 14 Falque, 15 Benassi, 16 Gustafson, 18 Valdifiori, 23 Barreca, 29 De Silvestri, 31 Boyè.
Trener: Sinisa Mihajlovic
INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 17 Medel, 25 Miranda, 15 Ansaldi; 5 Gagliardini, 7 Kondogbia; 87 Candreva, 19 Banega, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka: 30 Carrizo, 2 Andreolli, 6 Joao Mario, 8 Palacio, 11 Biabiany, 20 Sainsbury, 21 Santon, 23 Eder, 24 Murillo, 55 Nagatomo, 77 Brozovic, 96 Barbosa.
Trener: Stefano Pioli
Sędzia: Banti
Źródło: inter.it
VVujek
18 marca 2017 | 17:09
Dobry sklad po 3 pkt forza Inter !
Rahi
18 marca 2017 | 17:29
To będzie dobry sprawdzian dla FCI po ostatnich 5:1 i 7:1, już zacieram ręce na ten pojedynek
Nerazzurri86
18 marca 2017 | 17:36
Trzeba wygrac. A najwazniejsze nie popelniac bledow.
Nerazzurri86
18 marca 2017 | 18:32
Gooooooooool
Gambit
18 marca 2017 | 20:00
Szkoda tego remisu. Słaby mecz w naszym wykonaniu ale takie też się zdarzają. Były okazje żeby go wygrać ale były też takie, by go przegrać. Dlatego remis trzeba uznać za sprawiedliwy. Strasznie dużo nerwowości i niedokładności w naszych poczynaniach. Zwłaszcza w pomocy, przez co gra była bardzo szarpana. Nawet Gagliardini dziś się do tego dostosował. O LM można już raczej pomarzyć. Trzeba się podnieść po tym spotkaniu i wrócić do wygrywania. (edycja 2017.03.18 20:02 / Gambit)
Banega
18 marca 2017 | 21:29
Jedyny plus tego spotkania - nie wszedl Palacio. Minusów od chuja... az szkoda czasu zeby wymieniac... i ten brozovic... Pioli zawsze musi odpierdolic cos ze zmianami...
Lethal Doze
18 marca 2017 | 21:44
akurat zapomnialem o tym meczu, lipa ze remis
Nerazzurri86
18 marca 2017 | 22:33
Powlczymy o lm w nastepnym sezonie
Lombardo
18 marca 2017 | 22:33
No coz, Banega i Icardi byli odcieci od gry wiec ten mecz mogli nam wygrac jedynie skrzydlowi.
Wynik sprawiedliwy ale moim zdaniem Pioli nie powinien sciagac Banegi bo jest to zawodnik, ktory w kazdym momencie mogl zrobic cos co przewazyloby szale na nasza korzysc.
W drugiej polowie po prostu prosilismy sie o 2 bramke i tak czulem, ze wpadnie na 2-1 dla Torino. Po tym golu wrocilismy do gry i dobrze, ze udalo sie zremisowac. W duzym stopniu jest to zasluga Harta.
Cieszy bramka Candrevy bo gdyby nie strzelil to on bylby obarczony najbardziej za ten mecz przez kibicow,ktorzy ciagle go krytykuja.
Gracze Torino grali jak w finale dzis szkoda, ze pod tym wzgledem nas przewyzszali bo to my walczylismy o podtrzymanie szans na 3 miejsce.
oster
18 marca 2017 | 23:11
Fatalnie ustawiony celownik Perisicia przesądził o braku wygranej, tyle jego strzałów i żaden celny...
Kiksu
18 marca 2017 | 23:27
Barbosa by to strzelil
Internaldo
19 marca 2017 | 01:02
No i niestety, wiadomo co taki remis dla nas oznacza. Cóż, trzeba jednak grać do końca..
ester
19 marca 2017 | 09:11
Szkoda remisu , można było to wygrać. Aż dziw , że zawodnik tej klasy co Perisic mając tyle szans nie trafia nawet w bramkę , ale nie ma co na niego zwalać , znalazł się może za bardzo chciał. Icardi i Banega odcięci czyli Torino odrobiło pracę domową. Nonszalancja w obronie zamiast wybić piłkę czasami jak najdalej to zabawa i głupie straty. Kondogbia widać , że ma chęci i jest lepiej oby jeszcze wykluczył straty w niebezpiecznej strefie. Remis jeszcze niczego nie przesądza , mamy mecz z Napoli o 6 pkt i z Lazio. Jest 9 spotkań do końca. Jak się nie uda oby Pioli został.
rafal
19 marca 2017 | 10:57
I tak marzenia Pioliego o LM. Prysł jak mydlana bańka. Teraz trzeba myśleć żeby się załapać na LE. A czekają nas mecze jeszcze z Sampa Milanem Fiora Napoli. I coś czuję że będzie blamaz. Ale to i może dobrze bo pozbęda sie tego amatora.
Wiktor
19 marca 2017 | 13:49
Czasem nie wierze co tu czytam.
Pioli Amatorem? Ma najlepszy wynik odkąd pracuje i gdyby był od początku sezonu z taką statystyką bilibyśmy się o majstra.
Kolejna sprawa, że to nie koncert życzeń ani Fifa i porażki będą się zdarzać. Real czy Barcelona tez nie raz wtopi z ogórkami. A Toro ogórkami nie jest.
Amatorami są co najwyżej kibice którzy nie potrafią docenić pracy Pioliego, bo chociaż nie byłem zwolennikiem jego zatrudnienia, to uważam że dokonał mentalnego cudu i odmienił naszą drużynę. W końcu gramy, wygrywamy, mamy jakiś styl i ustalony skład oraz taktykę która da się określić.
Budowanie drużyny to nie pół sezonu. Najlepsze zespoły budują się latami. Dajmy tyle czasu Pioliemu to będą tego owoce. Po mimo tego że jestem fanem przyjścia Cholo to nie jestem pewny czy by osiągnął więcej w tak krótkim czasie.
Gambit
19 marca 2017 | 15:06
Rafałem się nie przejmuj Wiktor. Nawet jakby Pioli wygrał majstra to on i tak by go krytykował. Straty z kadencji de Boera to lekko licząc 13 pkt więc o czym my tu rozmawiamy. Stefano daje radę, a takie mecze jak wczoraj się zdarzają.
Wiktor masz dużo racji że od bardzo dawna ta drużyna, wreszcie wygląda jak drużyna a nie zbieranina piłkarzy.
Banega
19 marca 2017 | 15:11
Pioli nie jest amatorem ale wciąż utrzymuje zdanie, że Inter dla niego to za wysokie progi. Brakuje mu jaj żeby zaryzykować z mocniejszymi ekipami. Prawda, że wygrywa sie sudetto nie gubiąc punktów ze słabiakami, ale Toro nie jest słabe i za jego kadencji nie wygraliśmy ani jednego meczu z TOPem.
Banega
19 marca 2017 | 15:19
Tfu.. nawet nie zremisowalismy...
Gambit
19 marca 2017 | 15:19
Banega wygraliśmy z Lazio, Atalantą więc nie przesadzajmy. Ja tam nie wiem czy Pioli da radę. Ale wiem że na pewno zasługuje na szansę w przyszłym sezonie. Może ja już za stary jestem ale ciągle zmiany trenerów Interowi nie służą. Mancio jak do nas przychodził za pierwszym razem miał wyniki podobne do Piolego. I jakoś nikt go nie zwalniał. A co do np. Conte to wątpię żeby do nas przyszedł. Ale pamiętam już jedno świetnego trenera który stworzył potęgę Juve. Potem przyszedł do nas i szału nie było. Lippi się nazywał. Lepsze jest wrogiem dobrego. Jest dobrze więc nie psujmy tego. (edycja 2017.03.19 15:20 / Gambit)
Banega
19 marca 2017 | 15:38
Conte nawet bym nie chciał. Jedynie kogo widzę tu to Simeone, choć i z nim nie mamy pewności. Jeśli maja zatrudnic jakiegos amatora typu de bur to jasne, że wole Pioliego na kolejny sezon. Może jak dostanie odpowiednich zawodników to będzie lepiej. Tylko bez LM szalu bym sie nie spodziewal. Pioli wkurwia mnie 3-5-2 choć może już na dobre o nim zapomni i wyborami personalnymi. Nie wiem jak Wy ale ja z przodu nie jestem hurraoptymistą.. candreva i perisic nie powalają mnie na nogi wcale.
Gambit
19 marca 2017 | 15:44
Bo Perisic i Candreva to dobrzy piłkarze ale nie wybitni. Wiadomo czego można się po nich spodziewać ale ponad to więcej nie zrobią. Dlatego przydałby się ktoś z większą fantazją, ktoś kto potrafi zagrać nieszablonowo. Ale i tak odkąd przyszedł Pioli nasza skuteczność wzrosła. Dlatego dla mnie sprawa jest jasna. Dajmy chłopu spokojnie pracować. Wzmocnijmy drużynę i wtedy będziemy oceniać jak sobie radzi.
rafal
19 marca 2017 | 17:19
Kolego Gambit tylko zapominasz ze serie a to nie liga Angielska że jak jakas drużyna np. Chelsi nie załapie sie na puchary to i tak chcą grać tam najlepsi piłkarze. A my musimy załapać sie na le. Bo następny sezon będzie podobny do tego.
Gambit
19 marca 2017 | 17:43
Zalapiemy się. Spokojnie. Zresztą hajs i projekt mogą skusić nie jednego gracza do transferu. Więc to nie jest największy problem.
Lombardo
19 marca 2017 | 20:12
Mam gdzies LE ale trzeba zajac jak najwyzsze miejsce w lidze zeby dokonac sensownych transferow. Z 7 miejscem to nikt tu nie przyjdzie.
Gambit - zgadza sie Perisic i Candreva to nie sa pilkarze wybitni ale inne ekipy maja tam podobny poziom - Juve Cuadrado i Sandro, Napoli Insigne i Callejon, Roma Salah i El Shaarawy,
4 miejsce tragedia nie bedzie bo rywale maja podobna sile a do tego zajmuja czolowe lokaty w Serie A juz od lat i nie zaliczyli falstartu.
Reszta sezonu pokaze czy Pioli pozostanie trenerem Interu. Mecze z Napoli,Milanem ,Lazio rozstrzygna wszystko.
Reklama