Sainsbury: świętowałem transfer do Interu

27 marca 2017 | 23:22 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery1 min. czytania

Trent Sainsbury choć do Interu trafił wiele tygodni temu, nadal nie może pochwalić się choćby jednym występem w Interze. Obrońca udzielił wywiadu FoxSport w którym rozmawiał na temat swojego pobytu w Mediolanie.

- Inter? Nie mogę wyrazić mojej reakcji na to przed kamerą. Oczywiście bardzo się cieszyłem i świętowałem, to była dla mnie ogromna niespodzianka i nie przejmuję się tym co mówią ludzie. Jestem skupiony na robieniu tego co do mnie należy i cieszę się tym doświadczeniem. Nie było łatwo zaadoptować się do innego systemu treningowego, ale zrobiłem to szybko, także jeśli chodzi o język. Szybkość gry i wymiana podań jest szybsza, ale myślę że najtrudniejsza rzecz to być szanowanym przez piłkarzy z własnego zespołu, bardziej niż przez trenera, który wszystkich traktuje jednakowo. Piłkarze grają na różnych pozycjach i należy ich szanować w różny sposób. Jeśli pomyślę jak daleko zaszedłem, mogę czuć się szczęśliwy - powiedział Australijczyk

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 6

Optymista

Optymista

28 marca 2017 | 07:20

BIBA

Morfo

Morfo

28 marca 2017 | 08:04

Też kiedyś chciałem zagrać w Interze, dzięki takim transferom wiem że to nadal możliwe hehehe :D

Nerazzurri86

Nerazzurri86

28 marca 2017 | 15:22

Morfo ty to nawet nie osiagniesz poziomu Trenta. :)

granitxhaka

granitxhaka

28 marca 2017 | 17:08

Jakim to trzeba byc naiwnym zeby wierzyc ze jest sie na tyle dobrym ze taki Inter bierze cie w swoje szeregi

Danek

Danek

28 marca 2017 | 22:30

Dlaczego naiwnym? Myślę, że od początku wiedział, że to chwyt marketingowy. On teraz tylko na tym korzysta. Przeżywa najlepszy- sportowy okres w karierze i jest czego zazdroscić

Klinsi64

Klinsi64

29 marca 2017 | 00:15

widziałem go przed meczem z Bolonią na rozgrzewce,myślałem że to jakiś asystent od czegoś tam,którego wzięli do gry w dziadka,jeśli człowiek interesujący się Interem od prawie 20 lat go nie kojarzy,to co dopiero mówić o niedzielnych kibicach :D taka ciekawostka futbolowa jak swego czasu syn Kadaffiego w Serie A ;)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich