Przegrana na własne życzenie

3 kwietnia 2017 | 19:55 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Inter musiał dziś pokonać Sampdorię, aby nadal móc marzyć o awansie do przyszłorocznej Champions League. Niestety pomimo przewagi i kilku znakomitych okazji Nerazzurri przegrali na własnym boisku 1 - 2.

Od pierwszych minut kończącego 30 kolejkę starcia na Stadio Giuseppe Meazza inicjatywa była po stronie gospodarzy. Inter prowadził grę i dyktował tempo. W 9 minucie powinno być 1 - 0. Ivan Perisić dograł do Evera Banegi, lecz ten uderzył wprost w Emiliano Viviano. Futbolówka trafiło jednak pod nogi Antonio Candrevy, lecz ten w 100% sytuacji fatalnie spudłował. Obraz gry się nie zmieniał, a każda kolejna akcja Nerazzurrich pachniała zdobyciem gola. Goście wydawali się bezradni, lecz wtedy sprawy w swoje ręce postanowił wziąć niezniszczalny Fabio Quagliarella. Piłka po niesygnalizowanym strzale doświadczonego napastnika obiła jednak tylko słupek bramki Samira Handanovicia. Inter nie ustawał w atakach i 35 minucie wreszcie dopiął swego. Banega dograł w kierunku Danilo D'Ambrosio, a świeżo upieczony reprezentant Włoch uderzył z pierwszej piłki. Futbolówka nieszczęśliwie odbiła się od nóg Bartosza Bereszyńskiego i całkowicie zmyliła bezradnego golkipera gości. Trzeba oddać, że akcja powinna zostać wcześniej przerwana, gdyż Ever Banega znajdował się na spalonym. Nie był to jednak pierwszy błąd arbitra. Kilka minut wcześniej pozbawił on niemal pewnej bramki Mauro Icardiego odgwizdując niesłusznego spalonego. Już w doliczonym czasie gry ponownie zatrzęsła się bramka strzeżona przez Handanovicia. Tym razem w słupek trafił Bruno Fernandes, a dobitka Patrika Schicka była niecelna. Do przerwy wynik nie uległ więc zmianie.  

W drugiej połowie nie oglądaliśmy już Roberto Gagliardiniego. Poobijanego Włocha zastąpił Geoffrey Kondogbia. Przed przerwą nie ustrzegliśmy się błędów sędziowskich i niestety nie inaczej było w drugiej odsłonie. W 50 minucie Patrik Schick doprowadził do wyrównania, lecz gol nie powinien zostać uznany ponieważ Czech był na spalonym. Stracona bramka nie załamała gospodarzy, którzy nadal przeważali i usilnie dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu. Brakowało jednak skuteczności, lub skutecznie interweniował Viviano. W 72 minucie Inter powinien ponownie wyjść na prowadzenie. Mauro Icardi zmarnował jednak dogranie Antonio Candrevy i z najbliższej odległości fatalnie przestrzelił. Nieskuteczność gospodarzy musiała się w końcu zemścić. Pod koniec spotkania Marcelo Brozović ręką zatrzymał strzał Alvareza, a że sytuacja miała miejsce w polu karnym to arbiter bez wahania podyktował rzut karny dla Sampdorii. Do ustawionej na 11 metrze piłki podszedł Quagliarella i z zimną krwią pokonał Samira Handanovicia. Goście do końcowego gwizdka nie oddali już prowadzenia i tym samym brutalnie zakończyli piękny sen Interu o Lidze Mistrzów. Podopiecznym Stefano Piolego pozostaje zatem walka jedynie o Ligę Europy.

INTER (4-2-3-1): Handanovic; D'Ambrosio, Medel, Miranda, Ansaldi; Gagliardini, Brozovic; Candreva, Banega, Perisic; Icardi.

Ławka rezerwowych: Carrizo, Andreolli, Joao Mario, Kondogbia, Palacio, Biabiany, Sainsbury, Santon, Eder, Murillo, Nagatomo, Barbosa.

Trener: Pioli.

SAMPDORIA (4-3-1-2):​ Viviano; Sala, Silvestre, Skriniar, Dodò; Barreto, Torreira, Linetty; Bruno Fernandes; Quagliarella, Schick.

Trener: Giampaolo.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 31

TheKacz

TheKacz

3 kwietnia 2017 | 19:57

Brozovic?

superdoktorgazeta

superdoktorgazeta

3 kwietnia 2017 | 20:18

W sumie czemu nie, rotacje też bywają ważne

Pawel

Pawel

3 kwietnia 2017 | 21:46

Wynik korzystny. Sampa niby niewiele grała, niby to my dyktowaliśmy grę, mało strat szybko odzyskiwana piłka ale dwa ostrzeżenia zdążyliśmy przez pierwsze 45 dostać. Brozović o tak o, jedno super podanie, gdzie zresztą spalonego nie powinno być. Liczę na druga bramkę i spokojne kontrolowanie gry. Jao Mario albo K'dog do środka mimo wszystko. Eder też może mieć nosa i strzelić swojej byłej drużynie. Boki obrony zwłascza Dodo + Barreto Sampa ma tragiczne trzeba to wykorzystać.

czarnoniebieski

czarnoniebieski

3 kwietnia 2017 | 22:35

brozović powinien czyścić za kare wszystkie kible na san siro za to zagranie ręką

Krajan1

Krajan1

3 kwietnia 2017 | 22:38

Dziękujemy Brozovic. Nie rozumie czemu on gra, wogóle go nigdy nie trawiłem i teraz jeszcze to.

Nerazzurri86

Nerazzurri86

3 kwietnia 2017 | 22:41

Brozo kurwa jedna a Icardi pozrzebuje zmiennika bo cieniuje czasem ostro

czarnoniebieski

czarnoniebieski

3 kwietnia 2017 | 22:41

czy tylko dla mnie Ansaldi wygląda jak ten typowy kolega na boisku, który nie potrafi prosto kopnąć piłki ale żeby mu nie było przykro to się go na lewej obronie upycha?

TheKacz

TheKacz

3 kwietnia 2017 | 22:44

Brozo out!

Optymista

Optymista

3 kwietnia 2017 | 22:44

Papa Champions League adios Łysy dziadu

Lethal Doze

Lethal Doze

3 kwietnia 2017 | 22:44

Brozović jugolski ćwok, a zIcardim to chciałbym zobaczyć kompilację jego pudeł przed pustą bramką (edycja 2017.04.03 22:45 / Lethal Doze)

ksiazewi

ksiazewi

3 kwietnia 2017 | 22:45

Miałem mówić, że Brozovic zagrał przyzwoicie, ale po tym idiotycznym zagraniu, może sp...ć w lecie. Trudno się mówi, od przyszłego sezonu walczymy o scudetto, a jak się nie uda to o lm, a jak to też się nie uda, to o le. I tak co sezon. Mam nadzieję, że wzmocnimy wreszcie zespół, bo z takimi miernotami w składzie jak Dambrossio, to nie pogramy. Przez cały mecz albo był niewidoczny, albo bezużyteczny. Ansaldi dzisiaj bardzo ładnie. Jestem pod wrażeniem, chyba jego najlepszy mecz w tym sezonie. Candreva jest na prawdę dobry, ale mam już odruch wymiotny od tych milionów dośrodkowań w niemal każdej akcji meczu. Litości. (edycja 2017.04.03 22:47 / ksiazewi)

Pawel

Pawel

3 kwietnia 2017 | 22:47

Ansaldi dla mnie zagrał dobrze podobnie jak Miranda. Ale Medel to dziś PADAKA, najgorszy jego występ chyba w tym sezonie, a na pewno najgorszy jako ŚO. Brozovica występ przez litość pominę, był dziś żałosny. Perisic nie miał swojego dnia i to jego należało zmienić. Co znaczy brak Gagliardiniego i niestety obecność Brozovica widzieliśmy w 2 połowie. Absolutnie drużyna nie na LM, i po stylu z drugiej połowy dalej bym to twierdził nawet gdybyśmy jakimś cudem wygrali 2-1 czy zremisowali.

nwk

nwk

3 kwietnia 2017 | 22:48

Błogosławione 2. zmiany. Jedyny plus, że wreszcie skończy się pierdolenie o europejskich pucharach. 100 milionów na obronę, albo dalej bajanie i sny o potędze.

cappu

cappu

3 kwietnia 2017 | 22:53

Tragiczny był to mecz dzisiaj na Giuseppe Meazza, pokaz miernoty w wykończeniu akcji i kompletny brak pomysłu na rozegranie akcji. Ile można grać na wrzutki, dośrodkowania z rożnych fatalne, jak można było niewykorzystać tych dwóch sytuacji? Brozović i jego strzały z dystansu, którymi celował chyba w okno bloku za stadionem + idiotyczna ręka w polu karnym skreśla go w moim odczuciu jako zawodnika interu, nie wniósł absolutnie niczego do gry. Każdy zagrał dzisiaj na pół gwizdka, brakowało tej chęci do zagryzienia przeciwnika. No i bramka dosyć szczęśliwa, moglo być jeszcze gorzej.

Jovetić10

Jovetić10

3 kwietnia 2017 | 22:55

100 milionów na obronę jak oni z 2 czy 5 metrów nie potrafią kopnąć prosto w bramkę :D Wchodzi jeden pajac do składu i wali się cała gra, bo pomimo zmarnowanych kilku setek i tak nie grali nic wielkiego.

nwk

nwk

3 kwietnia 2017 | 23:03

@Jovetić10
Dlatego 100 milionów na obronę. Napad jest w porządku moim zdanie Meczu nie widziałem, ale jak kurwa strzela nam Sampdoria 2 bramki u siebie to chyba nie wina napastników.

Adrian Nosowski

Adrian Nosowski

3 kwietnia 2017 | 23:06

MVP meczu zdecydowanie Brozović, bez niego w składzie Sampa nie osiągnęła by korzystnego rezultatu ;)

Jovetić10

Jovetić10

3 kwietnia 2017 | 23:10

@nwk masz rację, ale tu w ataku też jest dużo do zmienienia, przede wszystkim ktoś na skrzydło, czasem mam wrażenie, że Candreva to zawodnik na poziomie Nagatomo i tak też dziś to wyglądało. W pierwszej połowie powinno być 3-0 i byłoby po meczu. Druga sprawa to Brozović popisał się w polu karnym, a nie obrońcy. Fakt, ta formacja wymaga przebudowy, ale to atak dał dziś bardziej dupy wg mnie.

Banega

Banega

3 kwietnia 2017 | 23:15

Pioli out. Jak Perisic pod forma to zenujacy Candreva nic nie zrobi. Dramat zmiany i tyle. Pioli sie nie nadaje ale ma swoich zwolennikow. Tragedia wybory personalne i znowu taktyka na miliom wrzutek.

Poseidon

Poseidon

3 kwietnia 2017 | 23:18

Brozovic out przecież on nie wiedział co się dzieje,może był obstawić ten mecz w STSie.Moja żona by lepiej zagrała jakby jej wyjaśnić co to jest spalony.Z Torino słaby mecz ten to żenada.

Lombardo

Lombardo

4 kwietnia 2017 | 01:12

Po co najezdzac na D'Ambrosio skoro dzisiejszy rywal ma sklad taki, ze gdy patrze na ich jedenastke dopada mnie zal.
Kompromitacja. Ile mln musi byc wpakowane w ten klub zeby byly jakies wyniki?
Pamietam dobrze sezon gdy Inter mial dosc cienki sklad I odpadl w kwLM z Helsingborgiem.
Bez swiatowych gwiazd to ten klub nie istnieje bo nikt tu nie potrafi nic zbudowac z mniejszym budzetem.

rafal

rafal

4 kwietnia 2017 | 10:20

Pioli ty jesteś tak słabym taktykiem że ja bym cię nawet nie zatrudnił do Floty Świnoujście.

Wisnia_pl

Wisnia_pl

4 kwietnia 2017 | 11:13

Brozo to chyba zawodnikiem kolejki wybiorą taki miał wkład w wygraną "przeciwnej" drużyny :(

Internaldo

Internaldo

4 kwietnia 2017 | 12:28

Ten Brozovic to specjalnie tą piłkę chciał złapać? Tak to wyglądało. W ogóle nie wiem dlaczego ten człowiek wyszedł od pierwszych minut. W drugiej połowie to on już nie wiedział co się na boisku dzieje. W ogóle nie rozumiem co oni wyrabiają, w jednym meczu biegają jak szaleni, jest parcie na bramę a w kolejnym grają tak nieudolnie, że aż jedzenie się cofa.. Nie ma nadal zespołu, który jest w stanie poradzić sobie w lidze mistrzów. Pioli też nie jest trenerem na dłuższą metę.

Lombardo

Lombardo

4 kwietnia 2017 | 13:31

(edycja 2017.04.04 13:31 / Lombardo)

Jestem NOWY XD

Jestem NOWY XD

4 kwietnia 2017 | 13:35

Wszyscy nawalacie na tego btozovicia jakbyśmy tylko przez niego przegrali... Ok jego błąd ale gdyby tego nie złapał to by był remis... Też byście się cieszyli??? Proszę was w 85 min musimy wygrywać z 3-0 z tak słabym zawodnikiem i wtedy taki karny po jakimś głupim błędzie nie jest nam w stanie zagrozic... Myśląc o LM takie drużyny musimy ogrywac jeszcze biorąc pod uwagę że są wypoczynki bo nie grają w lidze Europy i z pucharu Włoch też odpadli....

Poseidon

Poseidon

4 kwietnia 2017 | 14:53

Do podawania piłek za bramką

turbocygan

turbocygan

4 kwietnia 2017 | 16:32

Można by powiedzieć, że siatkarskie zagranie Brozo w polu karnym to taka "truskawka na torcie" tego meczu ;-) Oczywiście, że jest pajacem, ale przegraliśmy głównie przez brak skuteczności.

Sprinter

Sprinter

4 kwietnia 2017 | 21:35

Wstyd , żenada

Sprinter

Sprinter

4 kwietnia 2017 | 21:46

Witam wszystkich Interistòw , jestem nowym użytkownikiem na stronie , pozdrawiam

Sebastian Miakinik

Sebastian Miakinik

4 kwietnia 2017 | 23:41

Skutecznie wypełnia lukę po Felipe Melo...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich