Suning: Wygrana w Derby albo treningi w Święta
Inter przygotowuje się do najbliższego meczu Derbowego, który zostanie rozegrany w najbliższą sobotę o 12:30. O tym jak poważnie podchodzą do tego meczu włąściciele klubu, świadczy fakt postawionego warunku piłkarzom przed tym spotkaniem.
Jak informuje La Gazzetta dello Sport, zawodnicy zostai poinformowani, że jeżeli nie wygrają z Milanem, wówczas będą zobligowani zjawić się na treningach w Appiano Gentile podczas wszystkich dni świątecznych.
Podobną karę zastosował dwa lata temu Roberto Mancini, który po rozczarowującym remisie z Parmą, zarządził trening o 8 rano w Wielkanocny poranek.
Źródło: inter.it
Kiksu
12 kwietnia 2017 | 10:28
"z niewolnika nie ma pracownika"
Paweł Świnarski
12 kwietnia 2017 | 10:30
ale wielu z nich lepszego klubu nie znajdzie i za lepszą pensję
Nerazzurri86
12 kwietnia 2017 | 11:32
Takie rzeczy tylko w Interze. :))))
Internaldo
12 kwietnia 2017 | 12:45
Wg mnie to wszyscy ludzie Interu powinni się stawić na treningu z całym Suningiem na czele, nie tylko piłkarze.
nwk
12 kwietnia 2017 | 13:35
Ja to by im kazal choinke ubierac. Co to da...
turbocygan
12 kwietnia 2017 | 13:45
@Internaldo racja, wtedy nie wyglądałoby to na karę (która pewnie rozwścieczy piłkarzy), ale na próbę motywacji. Władze wtedy pokazałyby się z dobrej strony.
Guarin
12 kwietnia 2017 | 14:40
no to już derby przegrane ,dziękuję dobranoc
miko2121
12 kwietnia 2017 | 20:24
I bardzo dobrze. Niech się zmotywują (edycja 2017.04.12 20:25 / miko2121)
KVM
13 kwietnia 2017 | 09:35
Czy derby beda wygrane, czy nie, nie ma to wiekszego znaczenia. Sezon jest juz stracony. Jesli Sunning chce budowac Inter walczacy o "najwyzsze cele", musza zainwestowac w lecie i wymienic przynajmniej polowe skladu na zawodnikow z najwyzszej polki. Jak kolega ywzej pisal, wielu z nich nie znajdzie lepszego klubu, lub lepszych pieniedzy za to co prezentuja. Obawiam sie, ze w razie wygranej z Milanem, bedzie euforia i nikt nie bedzie pamietal porazek z Crotone, Sampdoria czy np. Roma u siebie, ktore uniemozliwily nam gre w LM (moze nawet w LE).
intermed1
13 kwietnia 2017 | 09:49
Co ma powiedzieć taki Biabiany czy Barbosa, którzy nie mają żadnego wpływu na to co się dzieje na boisku. Będą zapierdalać w święta przez błędy kolegów.
kapikos22
13 kwietnia 2017 | 10:14
@intermed1 no wiesz tak decyduje trener który woli dać pograć słabszemu i starszemu Palacio który zbyt dużo nie wniesie w grę zamiast dać pograć młodemu który może coś pociągnąć grę dać nowego animuszu.
KVM
13 kwietnia 2017 | 11:43
Zgadza sie. Teraz np. Gabigol powinien dostawac szanse gry w 1 skladzie do konca sezonu, by nabrac pewnosci siebie i odzyskac forme (bo nie wierze w jego brak umiejetnosci).
turbocygan
13 kwietnia 2017 | 13:02
Pomijając już fakt, że Gabi raczej nie jest nominalnym prawoskrzydłowym i ma całkowicie odmienny styl gry od Candrevy, często zbiega do środka itd. Niestety, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana panie Pioli. Co najwyżej będzie mógł sobie "wypić za błędy" z Palacio po kolejnym meczu w dupę ;D
Wiktor
14 kwietnia 2017 | 14:56
Niby tak i z "niewolnika faktycznie nie ma pracownika", co nie znaczy, że nie należy podkręcić śruby jak się opierdalają i powinni ponieść tego konsekwencje, bo to co się stało z Kartonami jest niewytłumaczalne poza całkowitą ignorancją.
Reklama