Icardi: Nie ma wytłumaczenia
Mauro Icardi był jedynym zawodnikiem Interu, który wypowiedział się po wczorajszej porażce z Fiorentiną. Oto co powiedział kapitan Nerazzurrich:
- Nie ma co wiele mówić. Jesteśmy zasmuceni wynikiem i szczególnie drugą połową, w której niewiele pokazaliśmy. Nie ma na to wytłumaczenia, nie daliśmy rady.
- Przyszłość Piolego? To klub decyduje. Jak mówiłem już w przypadku De Boera, niestety to trener jest zawsze tym który pierwszy płaci cenę. Sprawił, że zaczęliśmy grać naprawdę lepiej, ale obecnie sprawy nie toczą się dla nas pomyślnie. Musimy spojrzeć na nasze błędy, grać z większą determinacją i być świadomym, że gramy dla wielkiego klubu. Z piłkarzami, których mamy powinniśmy grać przynajmniej w Lidze Europy i dlatego to jest tak frustrujące, musimy próbować do końca.
- W ubiegłym roku problemy dopadły nas w styczniu. Teraz udało nam się z Piolim grać dobrze w tym okresie, ale potem wszystko roztrwoniliśmy. Po tym wszystkim to byłby wielki zawód, gdybyśmy nie dostali się do rozgrywek w Europie. Chcieliśmy Ligi Mistrzów, ale najpierw musimy się dostać do Ligi Europy, wszystko czego teraz chcemy. Będzie to wstyd, jeśli tego nie zrobimy.
- Nie uważam by nasz zespół był przeceniany. Możemy dorównać każdemu, bo mamy świetny skład. Mamy kilka fantastycznych indywidualności, ale musimy nauczyć się grać bardziej jako zespół.
Źródło: inter.it
Chrisu
23 kwietnia 2017 | 10:47
jedyny koleś w tej drużynie, który tak na prawdę zasługuje na większy klub ;) Kolejny sezon i cały czas progres.
pozdrawiam hejterów Icardiego :D
Paweł Świnarski
23 kwietnia 2017 | 13:47
a są jeszcze tacy?
Chrisu
23 kwietnia 2017 | 14:13
wiadomo, że teraz go wszyscy kochają, hipokryzja kibiców tego klubu nie zna granic ;)
Reklama